Triatlonowi geniusze

[tsk86]

Na dzisiaj zapewne okolo 30 triathlonistow na swiecie jest w stanie sie zakrecic ponizej 14' na 5000m. Poziom biegania w triathlonie jest okrutnie wysoki i chyba malo ktory polski wyczynowy biegacz moglby sie poscigac z triathlonowa czolowka. Wielu triathlonistow nie blyszczy w swiecie biegania, bo przeciez celuje z forma na sezon triathlonowy, a nie na wiosenne biegi uliczne przed sezonem... nikt tez nie zaklada kolcow i nie wchodzi na tartan, zeby komus cos udowodnic W Europie zeby realnie myslec o Igrzyskach trzeba biegac okolo 30' na sucho jesli zsiada sie z roweru w pierwszej grupie lub ponizej 29' na sucho, jesli zsiada sie z roweru w drugiej grupie. Mowie tu oczywiscie o kwalifikacji, a nie o medalach Przykladowo, kiedy Krystian Zalewski biegl 13:50 w Armagh na 5km, w ten sam weekend Montoya - 4/5 Francuz w krajowej stawce polecial w Monaco Run 13:31... i na igrzyska ma stosunkowo niewielkie szanse.

W praktyce polscy triathlonisci potrafia i wyjsc wysoko z wody, czesc naprawde dobrze radzi sobie na rowerze. Swiat nam odjechal przede wszystkim na bieganiu, czyli sytuacja jest porownywalna z LA. Calkiem ciekawy punkt wyjscia do dyskusji o naborze, selekcji, metodyce treningowej itp...

[infernal]

Delikatnie odkopie:

https://youtu.be/RuOf7GgM0Jg

Całkiem wysokie to Vo2-Max

[yacool]

28:04/10k

[Sikor]

Heh, jesli dane z Wikipedii sa prawdziwe, to jest to 10s wolniej niz rekord PL na stadionie?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bieg_na_1 ... etr%C3%B3w

I 18s szybciej niz rekord PL na ulicy?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bieg_na_1 ... etr%C3%B3w

Calkiem niezle

[hansel]

Szkoda mi polskich triatlonistów. Widząc takie wyniki można się trochę podłamać.
I nie ma wymówki, że to geny czy uwarunkowania środowiskowe.

[yacool]

Gdyby to był wynik 29:04, to istotnie można by żałować polskich triathlonistów. Ale to jest 28:04, czyli znacznie szybciej od obecnie najszybszego zawodnika w Polsce, czyli Krystiana Zalewskiego. To podłamuje całe nasze biegi długie i zmusza do myślenia w kategoriach grubo poniżej 28 minut na dychę jako przyzwoitych dla biegacza wyczynowego.

[Ricardo]

28:04/10k

A co do tętna, to normalne, że przez ponad 80% biegu utrzymuje ponad 190/min? To jakiś wyjątek czy raczej powszechne zjawisko wśród elity?

[yacool]

Nie wiem. Takie informacje są ukrywane.

[artur_kozlowski]

A co do tętna, to normalne, że przez ponad 80% biegu utrzymuje ponad 190/min? To jakiś wyjątek czy raczej powszechne zjawisko wśród elity?

Zdarzają się tacy wysokotętnowcy, choć częściej zawodnicy wytrenowani mają niskie pułapy. Ja sam próg beztlenowy miałem w granicach 185, więc często na treningach wychodziłem ponad 200 uderzeń/minutę, a na zawodach na 10km średnia rzędu 198 była raczej normą.

[Ricardo]

A co do tętna, to normalne, że przez ponad 80% biegu utrzymuje ponad 190/min? To jakiś wyjątek czy raczej powszechne zjawisko wśród elity?

Zdarzają się tacy wysokotętnowcy, choć częściej zawodnicy wytrenowani mają niskie pułapy. Ja sam próg beztlenowy miałem w granicach 185, więc często na treningach wychodziłem ponad 200 uderzeń/minutę, a na zawodach na 10km średnia rzędu 198 była raczej normą.

Dzięki za odpowiedź

[Ricardo]

Nie wiem. Takie informacje są ukrywane.

A co to danych treningowych u elity znalazłem ostatnio na fb filmik gdzie pojawia się Rhonex Kipruto. Przez krótki czas przy nagraniu biegu w tempie 3:00/km w slowmotion są podane parametry takie jak: ground reaction force, initial peak deceleration, vertical oscilation itd. Jest też chyba cos podobne co próbowałeś zrobić czyli "ground reaction force", pokazuje jakie części stopy z jaką siłą przyjmują przeciążenia. Może ci się to do czegoś przyda

https://fb.watch/1pyXkB-uG1/

Zdjęcie 1 to parametry biegu Solomona Boita
Zdjęcie 2 Rhonexa Kipruto

[yacool]

Pytanie, czy za wszelką cenę należy redukować te siły... Mają coraz więcej danych, które pokazują złożoność procesu generowania GRF i zależności nie tylko od tempa, ale też kadencji, oscylacji, miejsca, kształtu i przebiegu średniej ważonej kontaktu z podłożem. Mam wrażenie, że nie wiedzą do końca jak to interpretować. Na to nakłada się jeszcze tradycyjna amortyzacja w bucie i rzecz jasna kolejny gejmczeindżer, czyli karbon. Tak na marginesie, to Seba właśnie przymierzył adidasy z karbonem i poskakał po pokoju. Jak na wrażenia, których się spodziewaliśmy, to jest blado. Na pełnowymiarowy test porównawczy z alfami przyjdzie jeszcze czas, ale nie sposób odpędzić myśli, że naśladowanie konkurencji bez wcześniejszego gruntownego reserczu i wizji tego co chce się uzyskać, prowadzi donikąd. Takie wnioski po unboxingu. Może w biegu będzie lepiej.

[yacool]

Poprosiłem znajomego biegacza i tłumacza, żeby rozbił mi na czynniki to nagranie. Przede wszystkim chodziło o określenie deceleration i co autor ma na myśli, używając tego zwrotu w aspekcie biegu.
Potrzebuję trochę czasu, żeby temu się przyjrzeć. Zagadnienie jest bardzo ciekawe i zasługuje na opisanie w jakiejś odrębnej formie.

[khorne]

2 pytania.

1. ale jak to ? w/w pan nie ląduje na paluchu? :<
2. ale jak to ? triatlonowi geniusze mając wywalone na technikę osiągają lepsze rezultaty niż sprężynkowe telemarki? ;<

[yacool]

Zamiast podgryzać, wesprzyj na patronajcie. Kto wie, może dzięki temu szybciej znajdziesz odpowiedzi.