Koronawirus Covid 19

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
Arek Bielsko pisze:ty piszesz, że 168, a MZ podaje, że jednak 31... także teges...
Czyli że Twoim zdaniem pozostałych 137 miało Covid, potem zachorowało na coś innego i wtedy zmarło? A jak już zachorowali, w tej albo w innej sekwencji, to myślisz że zasnęli w domu i się nie obudzili, czy wcześniej zajmowało się nimi pogotowie ratunkowe i personel szpitala, których to ludzi już od co najmniej -nastu lat brakuje w Polsce, nawet jak nie było żadnego współwystępowania z Covidem? I jeszcze trzeba dodać, że w tech chorobie na jednego zmarłego statystycznie przypada kilku chorych wymagających intensywnej terapii, którzy muszą tam "zajmować miejsce" przez długie dni, bardziej tygodnie. To wszystko ma znaczenie.
zdeka przekombinowałeś...
przykład 1 - koleś z pozytywnym wynikiem testu ze strachu umiera na zawał... jak myślisz co wpisza jako powód zgonu??
przykład 2 - koles z pozytywnym wynikiem, przewraca się, uderza sie paskudnie w głowę, ma mega krwiaka, jezdzi karetką "od anasza do kajfasza" przez kilkanaście godzin, w koncu umiera... jak myślisz co wpisza jako powód zgonu??
przykład 3 - koles po informacji, że jest pozytywny ze strachu skacze z mostu... jak myślisz co wpisza jako powód zgonu??
itd itd
Kangoor5 pisze:
Arek Bielsko pisze:i prosze doczytaj dokładnie co takiego wykrywają te testy... a wykrywaja duzo...
Czytać to akurat nie mam czasu, ale słucham sobie tych Polskich Profesorów, których tu poleciłeś. Jaka jest dokładnie ich teza i jaka jest Twoja? Jaki jest z tego dla nas wniosek na dzień 22.10.2020? Pytam, żebym się mógł lepiej skupić na tym co jest tam najważniejsze.
zakładam jednak, że sam potrafisz dojść do wniosków, nie lubię za bardzo ułatiwać innym myślenia, lubię jak ktoś myśli samodzielnie,
a jak już nie chcesz słuchać "tych Polskich Profesorów", bo z jakichś powodów nie pasują do Twojej opinii w tym temacie, to jest na YT masa wypowiedzi innych zachodnich profesorów czy doktorów, może Ci bardziej spasują... nie wiem, poszukaj może...
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1121
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

Ja tam na ekonomi się nie znam, bo jestem prostym kamieniarzem, ale robiłem więcej nagrobków rok, dwa lata temu niż od czasu Pandemii....
Nekrologów nie brakuje, ale jakoś nie kręci się euro
:oczko: :hejhej:
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No więc wysłuchałem całości. Czego tam nie było? Zła Big Pharma. Manipulowanie społeczeństwem za pomocą strachu przed epidemią, której nie ma. No i oczywiście niezawodny Łysenko, który mordował genetyków w imię komunizmu, więc pewnie jeśli ktoś ma inne zdanie od jakiegoś genetyka (dziwnym trafem zawsze od tego, który to akurat mówi), to też chce wprowadzić komunizm albo inny totalitaryzm. A od 47 minuty to Pani Profesor już konkretnie odpłynęła:
Kiedy zaczyna nam się mówić, że my nie możemy się ze sobą kontaktować, albo że na przykład mamy się jeden drugiego bać, no to podważamy swoje ewolucyjne dziedzictwo. To jest właściwie koniec istnienia człowieka jako gatunku. Takiego, tak już rozumianego bardzo biologicznie, pomijając te wszystkie aspekty społeczne. Jesteśmy częścią środowiska, jesteśmy częścią natury i nie możemy się od niej odrywać a te działania do tego zmierzają, żeby stworzyć jakieś zatomizowane jednostki
eee... Że jak? Po jakimś czasie odseparowania człowieka wychodzi biologicznie rozumiany inny gatunek? Wydaje mi się, że już dawno to sprawdzono w praktyce i taki Titov z Maranovem po roku na orbicie dalej byli biologicznie gatunkiem Homo sapiens i mogli się krzyżować z innymi ludźmi.
były znacznie gorsze epidemie niż ta tak zwana epidemia, ale ludziom nie zakazywano kontakwowania się
- naprawdę? Nie słyszała o eboli, którą zwalczono zakazując ludziom kontaktowania się a nawet tradycyjnych ceremonii pogrzebowych? Chyba że ma na myśli zwalczanie epidemii w czasach zanim Pasteur odkrył, że bakterie mogą być przyczyna chorób. Ale też chciałbym nieśmiało zauważyć, że najstarszy udokumentowany przypadek kwarantanny pochodzi z XIV wieku, więc...
... ale nikt nie mówił, że ja nie mogę się spotkać z dziadkiem, że nie mogę się spotkać z rodzicami
A teraz ktoś tego zakazywał? Zgadzam się, że w efekcie działań ludzi pod wpływem nagrań takich jak omawiane może do tego dojść. Taka samo spełniająca się przepowiednia ;-)

Pomijam w komentarzu kwestie merytoryczne z ich zakresu wiedzy. Mogę tylko napisać, że tak długo trzymali suspens, że testem RT-PCR da się jednak wykryć obecność RNA wirusa mimo iż test jest markerem DNA, że już miałem wyłączać bo zacząłem podejrzewać, że nie mają zamiaru tego powiedzieć. Niejeden pewnie wyłączył i teraz myśli co myśli. No i po tym, co usłyszałem na końcu, nie mogę już przyjąć za pewnik tego, o czym mówili wcześniej.

Przejrzałem też resztę tego kanału i od jego założenia wszystkie materiały były o jakiejś stonodze aż do początku epidemii, gdy od razu dali filmik pełen bredni o maseczkach powodujących zapalenie płuc, a potem już pojechało. Tak więc nieśmiało podejrzewam, że ta para profesorów to nie było dwóch losowo wybranych genetyków ;-)

Tyle komentarza, teraz chciałbym Cię zapytać o Twoje wnioski oraz o odpowiedź na konkretne pytania:
Skoro nie ma żadnej epidemii, to kto umierał w tych wszystkich szpitalach polowych, na przykład w Chinach i w USA? Kogo przywozili Niemcy z sąsiednich krajów na swoje OIOMy? Dla kogo rząd Czeski i Polski przygotowują szpitale polowe? Dlaczego Czesi proszą Niemców o przysłanie wojskowej misji medycznej w ramach NATO, a Niemcy się zgadzają? Skąd się biorą ci wszyscy ludzie zapełniający te łóżka? To byli i będą jacyś aktorzy? Ktoś ich wszystkim czymś truje a potem zwozi w te miejsca?
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Arek Bielsko pisze:dzięki Sikor, co ja bym bez Ciebie zrobił... :bum: mógłbyś mi jeszcze podać adres tego internetu ?? :hahaha:
Najwyrazniej sobie nie radzisz, zatem podrzuce link "wejsciowy", powinien pomoc zaczac:
http://shorturl.at/bqzEI
Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:
Arek Bielsko pisze:dzięki Sikor, co ja bym bez Ciebie zrobił... :bum: mógłbyś mi jeszcze podać adres tego internetu ?? :hahaha:
Najwyrazniej sobie nie radzisz, zatem podrzuce link "wejsciowy", powinien pomoc zaczac:
http://shorturl.at/bqzEI
dzięki, zapisałem w notesie :taktak:
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

dobra Kangoor, nie ma sensu sie dalej męczyć...
zapisałes sie już na szczepionkę? rozumie, ze jako ochotnik do testowania...

btw
wczoraj siedząc dłużej w knajpce kelnerka przypomniała nam, ze jest u nich godzina policyjna od 23 do 05 i zebyśmy sie nie spóźnili, bo beda kłopoty... :bum:
oczywiście Ci którzy wtedy wracają z lub do pracy mogą chodzic, tylko musza miec zaswiadczenie o tym... więc kto tam jeszcze w tych godzinach tłumnie chodzi?? jakieś żuliki, niedopitki po imprezach, lunatycy...
jaki jest sens takiej godziny policyjnej? jakiż to wielki tłum chcieli ograniczyć?
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1121
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

godzina policyjna?
hehe
ja o 22 juz chrapie :taktak:
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Arek Bielsko pisze:dobra Kangoor, nie ma sensu sie dalej męczyć...
zapisałes sie już na szczepionkę? rozumie, ze jako ochotnik do testowania...
Skoro nie ma sensu się męczyć, to po co tu piszesz, że wiesz ale nie powiesz? Ja się już wymęczyłem i oglądałem przez godzinę trójkę ludzi z jakimiś problemami, których mi poleciłeś obejrzeć. Napisałem co o tym myślę i jeszcze streściłem innym co tam było.
Tobie nie chce się za to odpowiedzieć na właściwie jedno, dosyć proste pytanie:
Kangoor5 pisze:..., teraz chciałbym Cię zapytać o Twoje wnioski oraz o odpowiedź na konkretne pytania:
Skoro nie ma żadnej epidemii, to kto umierał w tych wszystkich szpitalach polowych, na przykład w Chinach i w USA? Kogo przywozili Niemcy z sąsiednich krajów na swoje OIOMy? Dla kogo rząd Czeski i Polski przygotowują szpitale polowe? Dlaczego Czesi proszą Niemców o przysłanie wojskowej misji medycznej w ramach NATO, a Niemcy się zgadzają? Skąd się biorą ci wszyscy ludzie zapełniający te łóżka? To byli i będą jacyś aktorzy? Ktoś ich wszystkim czymś truje a potem zwozi w te miejsca?
Awatar użytkownika
Arasso
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 570
Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Arek Bielsko pisze:jaki jest sens takiej godziny policyjnej?
Policjanci śpią i nie ma kto mandatów wystawiać. Taki jest sens.
"Life can pull you down but running will always lift you up."
Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1121
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

Słuchałem radia LBC i komentowano artykuł z The Lancet
Nie mogłem go znaleźć, ale jest o nim w tej gazecie https://www.dailymail.co.uk/sciencetech ... shows.html
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

Neuropilin-1 is a host factor for SARS-CoV-2 infection.
https://science.sciencemag.org/content/ ... ce.abd3072

Co się okazało? Ktoś ma jeszcze wątpliwości,
że SARS-CoV-2 atakuje Układ Nerwowy?

Właśnie odkryto "drugie wrota" przez które następuje atak.
Droga ta wiedzie do mózgu i całego Układu Nerwowego.
Teraz nie powinny dziwić objawy "psychiatryczne" obok "neurologicznych". :taktak:

To trochę jak ze scenariusza filmów o "żywych trupach".
Strach pomyśleć jaką "technologie" mogą transmitować wirusy.
Tak więc dbajmy o swój Układ Odpornościowy i nie przesadzajmy z treningiem. :usmiech:
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tomaszrunning pisze:godzina policyjna?
hehe
ja o 22 juz chrapie :taktak:
Tymczasem w Polsce. Cały czas się zastanawiam czy to na serio, czy może w rycie rzymskim teraz jest Prima Aprilis
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

https://www.youtube.com/watch?v=df8LN4vN8Do
e tam, to jest lepsze, takie BLM po polsku. i w tle te beznamiętne komunikaty o koronawirusie , chronieniu dziadków itd. i odpowiedź na nie pani na samochodzie...
to jest po prostu komedia, to się dzieje niestety naprawdę...
szopka goni szopkę. :smutek:
Wszyscy jesteście siebie (nie)warci....
Nie, ja nie zwariowałem, to WY!
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

50latek pisze: i w tle te beznamiętne komunikaty o koronawirusie , chronieniu dziadków itd. i odpowiedź na nie pani na samochodzie...
to jest po prostu komedia, to się dzieje niestety naprawdę...
szopka goni szopkę. :smutek:
Wszyscy jesteście siebie (nie)warci....
Nie, ja nie zwariowałem, to WY!
Taka sama komedia jaką widzimy od tygodni w twoim wydaniu, kiedy propagujesz na tym forum nie stosowanie się do zaleceń sanitarnych, podważasz opinie epidemiologów, naśmiewasz się z ludzi bardziej od ciebie odpowiedzialnych - których codzienne zachowanie cechuje się szacunkiem dla zdrowia i życia innych.
Możesz wyjaśnić, dlaczego widzisz źdźbło w cudzym oku, a belki w swoim nie zauważasz?

EDIT: przepraszam bo się zagalopowałem z porównaniem - tamta pani nie naśmiewa się z ludzi starających się chronić przed zakażeniem innych ludzi. Zareagowała tylko wyciągnięciem palca na zagłuszanie jej mowy komunikatem, który puszczali im już pewnie dziesiąty, jak nie setny raz (obejrzałem tylko początek nagrania). Tak że jeśli się ktoś poczuł dotknięty powyższym porównaniem, to przepraszam.
R-X
Wyga
Wyga
Posty: 115
Rejestracja: 01 kwie 2020, 17:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:nie stosowanie się do zaleceń sanitarnych (...)
Kpiną ludzkiego rozumu i kpiną z całego doświadczenia ludzkości wynikającego z tysięcy lat naszej HISTORII jest....

...naiwna wiara, że można skutecznie zaapelować do każdego przedstawiciela Homo Sapiens, skutecznie narzucając każdemu nakazy i zakazy.

Można sobie mnożyć określenia typu: cwaniacy, ludzie bezmyślni, ludzie uparci, ludzie głupi, motłoch, ciemnota, można się na takich ludzi obrażać, można ich krytykować - tylko co to da do cholery? Czy mnożenie i wymyślanie nowych epitetów poskutkuje, bo nagle cała grupa określana tymi epitetami zacznie ślepo wykonywać polecenia władz, karnie przestrzegać wszystkich nakazów i zakazów?

Bez urazy, ale krytykę innych, którzy nie przestrzegają czegokolwiek uważam za przejaw krótkowzroczności (bardzo łagodne określenie, powinno się użyć dużo gorszych słów), jak rybka w akwarium nie wie wiedząca, że istnieje świat po za szklaną barierą.

Podstawą wszystkiego jest jedno: NATURA HOMO SAPIENS będąca NATURĄ ZWIERZĘCĄ - a tej natury wynika choćby niechęć do bycia zdominowanym, egoizm i wiele innych cech powodujących, że wiara w skuteczność "apeli" jest WIARĄ CZYSTO RELIGIJNĄ - wierzący w jakiegokolwiek boga NIGDY GO NIE WIDZIELI - wierzący w przemówienia, apele, przestrzegania prawa przez wszystkich i wszędzie także wierzą w boga, więrzą w boga o nazwie "rozsądek i podporządkowanie się Homo Sapiens", czego również NIGDY NIE WIDZIELI i nigdy nie zobaczą do końca istnienia naszego gatunku.

Więc zamiast pieprzyć, że ktoś czegoś nie przestrzega, należy przyjąć założenie, że nieprzestrzegających będzie wielu, bardzo wielu i że to jest cecha i postawa NATURALNA dla Homo Sapiens. Dopiero na tej podstawie można snuć teoretyczne rozwiązania co do skuteczności wprowadzanych nakazów, zakazów itp. - jakie one przyniosą skutki przy absolutnie pewnym założeniu, że znaczna część objętych nakazami i zakazami po prostu się do nich nie dostosuje..

Szczególnie w obecnym świecie, w którym szczyty historyczny osiągnęły ludzka mobilność i globalizacja, gdzie z jednej strony głosi się WSZYSTKIM hasła typu: "róbta co chceta", "wolność słowa/religii/poglądów/czegokolwiek", wszelkiego rodzaju "równość", a z drugiej strony usiłuje się WSZYSTKICH zapisać do KOŚCIOŁA PRZENAJŚWIĘTSZEJ MASECZKI.
ODPOWIEDZ