PODOBNO AUTENTYCZNY WYKŁAD PROF. MIODKA

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Li
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 26 wrz 2003, 14:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin

Nieprzeczytany post

:) +
PKO
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no widzialma ten program i byl bardzo kulturalnie zrobiony:) milo sie sluchalo
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Naprawdę widziałaś ten program w telewizji?
To bardzo fajnie. Bo czasami jak się takie rzeczy dostaje to się ma wrażenie, że ktoś to wymyśla.
Szkoda, że nie widziałem.
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

troche bylismy zaskoczeni z rodzicami ale bardzo kulturalnie bylo to zrobione i sie niezle usmialismy.
to bylo bardzo dawno temu ;)
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja tam lubię przeklinać i wcale się tego nie wstydzę, potem lepiej mi się działa jak sobie solennie przeklnę.

Wśród dam jestem porządny :hej:
Awatar użytkownika
Hubert
Wyga
Wyga
Posty: 127
Rejestracja: 12 lut 2003, 20:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Halinów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

+
Według badań rosyjskich naukowców, ludzie którzy co jakiś czas potrafią siarczyście bluznąć, tym samym odreagowują stres i są przez to wydajniejsi w pracy :bum: .
Więc przeklinanie może mieć działanie stricte lecznicze, ale jak to z lekami bywa, nie należy przedawkować :oczko: .
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Quote: from Hubert on 11:27 am on Dec. 4, 2003
+
Według badań rosyjskich naukowców, ludzie którzy co jakiś czas potrafią siarczyście bluznąć, tym samym odreagowują stres i są przez to wydajniejsi w pracy :bum: .
Więc przeklinanie może mieć działanie stricte lecznicze, ale jak to z lekami bywa, nie należy przedawkować :oczko: .
Z czego wynika, że Japończycy używają kulturalnych wyrazów jako przecinków pomiędzy rugatielnymi słowami...
;)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
Karola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 31 sie 2001, 09:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

No to mam minusa u FREDZIA. Nie znosze k*** wstawianego wszędzie zamiast przecinka, wykrzyknika, a najbardziej nielubię jak ktoś używa za***ście zamiast przymiotnika.
Mogę zrozumieć tylko przekleństwo rzucone w zastępstwie kopnięcia szafki o którą nabiliśmy sobie guza, ale raczej nie publicznie.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No - Karola - zrozumiałaś moje intencje idealnie.
Ja jestem właśnie tym gościem, który uwielbia wstawiać   ****   co dwa słowa, używać ich jako przymiotników i    ****    czego kolwiek innego    ****    sobie można jeszcze    ****    wyobrazić.
To właśnie jest mój     ****     język i za niechęć do niego masz    ****     za*****stego     minusa!
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A u mnie poszliśmy dalej.

Otóż naliczyliśmy Vat od samochodu osobowego zakupionego przed miesiącami i trzeba było korygować kilka deklaracji. Samochód zwie się Polonez Cargo, i teraz jak ktoś się wkurzy w firmie, to mówi ......O CARGO!

Mnie się CARGO ta tabelka nie podoba!
Czemu on CARGO nie dzwoni!
Ma to być CARGO gotowe na wczoraj!
:usmiech:
wirek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

W dzisiejszym dodatku wrocławskim do Gazety Wyborczej pan profesor Miodek wypowiada się o "zajebistości" i "kurwikach w oczach Renaty Beger". Poczytać warto :ble:
wirek
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

a jest w sieci?
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
Hubert
Wyga
Wyga
Posty: 127
Rejestracja: 12 lut 2003, 20:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Halinów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from wirek on 1:50 pm on Dec. 5, 2003
W dzisiejszym dodatku wrocławskim do Gazety Wyborczej pan profesor Miodek wypowiada się o "zajebistości" i "kurwikach w oczach Renaty Beger".
Kurcze, w warszawskim wydaniu takich smaczkow nie daja :grr:.
wirek, moglbys zeskanowac ten text i wrzucic na forum :taktak:.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
Awatar użytkownika
Jarro
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 233
Rejestracja: 07 maja 2002, 23:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

  Niewykluczone, że profesor Miodek zaserwował wykład poświęcony słowu @#$%^. Caryca potwierdza. Ja mam jednak poważne wątpliwości, czy cytowany przez Fredzia tekst jest jego autorstwa. A jeśli tak, czy to pełny wykład, czy tylko poskładane fragmenty.
   Nie czuję  miodkowej poetyki. Może to kwestia tematu. Wniosek, że bez kurwy język byłby uboższy wydaje się odrobinę banalny jak na profesora. Z kurwą ten sam język może być jeszcze uboższy.
   Są takie słowa -  przyprawy. Bez nich język staje się nudny, ale gdy przepieprzyć, przesolić, przesłodzić nie da się ani jeść, ani słuchać. Tak, Cargo.  
 
Jarro
Mifor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 593
Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12

Nieprzeczytany post

Drążymy temat dalej? Tłumaczyć, czy nie tłumaczyć dosłownie dialogów amerykańskich filmów? Mam kolegę, lingwistę, od wielu lat w branży. Znany tłumacz i wg. mnie jeden z najlepszych lektorów filmowych. Nie ma wstępu do św. TVP za zbyt frywolne tłumaczenia i produkcję własnych słowo-tworów, choć robi to w sposób wyważony i ze smakiem oddając atmosferę filmu lub sytuacji, nie stroni od wulgaryzmów, ale w jego wykonaniu nie rażą aż tak. Nie trzeba znać angielskiego aby się zorientować, że bez licznych fucków itp. kino amerykańskie wróciłoby do wersji niemej. A najbardziej śmieszą czasem tłumaczenia typu fuck off - daj spokój, albo  - you mother-fucker - ty palancie itp.
Oglądałem kiedyś jedną z naszych superprodukcji zagranicą, i wcale naszej kurwy nie tłumaczono na curve tylko na fucki, a skurwysyna wcale nie na syna plaży (wg. pewnych tłumaczeń) tylko na mother-fucker, pewna niespójność, ale można przeżyć.

A najweselej jest jak w TVP biorą się za tłumaczenie slangów, policyjnych, wojskowych lub radiowych. Tekst z Błękitnego Gromu: switch cat-eye - roger, ten-four! co znaczy: włącz noktowizor - zrozumiałem, OK.  
tłum. TVP: wyłącznik jak kocie oczko, Roger, dziesięć, cztery ...  
Tak, że jak usłyszycie kiedyś : XYL, czyli X-ray, Yankie, Lima to nie znaczy wcale: prześwietlenie płuc Yankesa w Limie, albo rozmiar dla XL dla dużego Yankesa, tylko:
Ex Young Lady (w skrócie żona).
Może przeginam (prakinuł pałku), nie każdy musi znać slang radiowy, ale moja XYL (anestezjolog) kona czasem ze śmiechu na filmach medycznych.

Jak tłumaczyć? Przecie to będzie może jeszcze nie nasz, ale naszych dzieci drugi język w UE.

HGW (Hotel Golf Whisky)
po naszemu @#$%^ Go Wie

Mifor
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ