ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Longtom, ale gromada!
A u mnie znowu więcej pionu, niż poziomu
"kiedy na (swej) drodze trafisz na przeszkody ... "
A u mnie znowu więcej pionu, niż poziomu
"kiedy na (swej) drodze trafisz na przeszkody ... "
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- longtom
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 491
- Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:34
- Życiówka na 10k: 47'24"
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wlkp
Całkiem niezły "pionik"!
Nie wiem czy to traktować jako osiągnięcie sportowe, ale Endomondo wyliczyło, że przez 6 lat biegania "spaliłem" 2000 hamburgerów.
pzdr
Nie wiem czy to traktować jako osiągnięcie sportowe, ale Endomondo wyliczyło, że przez 6 lat biegania "spaliłem" 2000 hamburgerów.
pzdr
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9046
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Zapomniałem o tej "funkcji" Endo
Tak w ogóle to nie jadam hamburgerów.
Tak w ogóle to nie jadam hamburgerów.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Heh, niezły przelicznik .Hamburgera to nie jadłam w życiu, ale jem czekolady, ciekawe, ile już "przerobiłam" treningowo tabliczek .Nie wiem czy to traktować jako osiągnięcie sportowe, ale Endomondo wyliczyło, że przez 6 lat biegania "spaliłem" 2000 hamburgerów.
No tak, pionik byłlongtom pisze:Całkiem niezły "pionik"!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
To gładkie to się nazywa "slab" i szybko stwierdziliśmy, że slabów nie lubimy . Bo niby nie całkiem pionowe, ale za to całkiem gładkie. Na logikę - wykorzystując siłę ciążenia - jak się dobrze i pewnie na tym stanie, to się stoi, ale weź tu stań pewnie, jak za plecami otwarta przestrzeń .
- longtom
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 491
- Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:34
- Życiówka na 10k: 47'24"
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wlkp
W poprzedni weekend zamiast tradycyjnego maratonu ulicami Poznania odbył się "virtual run".
Same korzyści:
-można było sobie wybrać dystans (5, 10, 21, i pełen maraton),
-można było biegać w sobotę lub w niedzielę o dowolnej porze,
-oczywiście trasa dowolna.
My z żoną zrobiliśmy dyszkę po lesie.
I aby utrzymać się w konwencji poprzestaliśmy na medalach w wersji .pdf.
pzdr
Same korzyści:
-można było sobie wybrać dystans (5, 10, 21, i pełen maraton),
-można było biegać w sobotę lub w niedzielę o dowolnej porze,
-oczywiście trasa dowolna.
My z żoną zrobiliśmy dyszkę po lesie.
I aby utrzymać się w konwencji poprzestaliśmy na medalach w wersji .pdf.
pzdr
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Gratulacje, longtom, a medal ładny!
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Wygląda, jak pufa .longtom pisze:Jesienny remanencikpzdr
Widać, że ktoś go już próbował .
Fajne zdjęcie!
Piękna fota!Svolken pisze:Wczorajsze rowerowanie ku zachodowi słońca
U mnie znów trochę gór i chmur.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No tak, fotograf wyżej i nawet ciepło było ponad tymi chmurami
Bo na podejściu, w gęstej mgle i mroźnym powietrzu, to ręce, w dwóch parach rękawic, zmarzły mi na kość ...
Bo na podejściu, w gęstej mgle i mroźnym powietrzu, to ręce, w dwóch parach rękawic, zmarzły mi na kość ...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.