Sobotni Bielański Bieg Poranny - część 2
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
hm, właściwie już dalej nie muszę chudnąć...
robię to po to żeby trochę szybciej biegać...
mimo to utrzymuję stałe tempo 2-3 kg na miesiac... nie widzę problemu ze schudnięciem więcej jak 10 kg (czyli do 80kg)
swojego czasu, kiedy grałem w kosza ważyłem poniżej 80 kg... przy obecnym wzroście (192 cm)
robię to po to żeby trochę szybciej biegać...
mimo to utrzymuję stałe tempo 2-3 kg na miesiac... nie widzę problemu ze schudnięciem więcej jak 10 kg (czyli do 80kg)
swojego czasu, kiedy grałem w kosza ważyłem poniżej 80 kg... przy obecnym wzroście (192 cm)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
ok ale co z tym berlinem?
jak sprawdzić czy jest jakiś próg?
wydawało mi się że jeżeli maraton nie ma takich ograniczeń www.berlinmarathon.com to i na półmaratonie też tak nie jest.
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=318
(Edited by grubcio at 4:11 pm on Jan. 23, 2003)
jak sprawdzić czy jest jakiś próg?
wydawało mi się że jeżeli maraton nie ma takich ograniczeń www.berlinmarathon.com to i na półmaratonie też tak nie jest.
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=318
(Edited by grubcio at 4:11 pm on Jan. 23, 2003)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- Kociemba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 412
- Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02
Joycat, to właśnie dzięki Tobie ruszył mój program przygotowawczy do maratonu. W moim wypadku jest to także program Hala Higdona. Otrzymałem go właśnie od Joy z mocną zachętą do wdrażania. SBBP to teraz regularny klub sportowy i wspaniała okazja na długie wybiegania które są kluczem do sukcesu a jednocześnie dla mnie najtrudniejsze do wykonania. Pozostała część planu wydaje się łatwa w realizacji ponieważ nie odbiega znacząco od tego co zazwyczaj robię. Fredzio obiecał mi asystować przy tych dłuższych biegach. Alę widzę, że dołączy teraz Joycat. Grubcio pobiegnie każdy dowolny dystans nawet bez Wielkiego Planu, więc o niego jestem spokojny. Pit to twardziel jakich mało i z pewnością szybko dołączy do naszych treningów. Dla Dagi to sygnał, że nadejszła wiekopomna chwiła i trzeba rozpocząć przygotowania do pół-maratonu. Wszyscy nie wymienieni uczestnicy SBBP jak sądzę mają już nie jeden maraton za sobą i chętnie pobiegają z nami nieco dłużej.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Do Berlina nie trzeba mieć żadnego minimum (czy maximum).
Tylko Boston takiego wymaga.
No to znaczy w Berlinie jest - chyba 6 godzin w maratonie ale to ze względów organizacyjnych - tylko na tyle godzin sa gotowi zamknąć główne ulice.
No to ja wam powien, że ja do Berlina w tym roku tez się przygotowywałem według planu Higdona. Wybrałem ten zaawansowany. Ale w tym roku jest inny Wielki Plan - trochę z książek a trochę już z własnych doświadczeń. A moze nawet nie z książek - ale trzeba to sobie wszystko rozpisać - żeby mieć dokładnie opisane kiedy i ile trzeba zrobić a w książkach juz jest rozpisane - to pomaga w mobilizacji.
Obawiam się - że w sobotę jak się nic nie zmieni to lód dalej może być duży - ja próbowałem w tamtych okolicach biegać wczoraj i po 20 minutach zawróciłem. Może pobiegniemy tym razem Wisłostradą?
Tylko Boston takiego wymaga.
No to znaczy w Berlinie jest - chyba 6 godzin w maratonie ale to ze względów organizacyjnych - tylko na tyle godzin sa gotowi zamknąć główne ulice.
No to ja wam powien, że ja do Berlina w tym roku tez się przygotowywałem według planu Higdona. Wybrałem ten zaawansowany. Ale w tym roku jest inny Wielki Plan - trochę z książek a trochę już z własnych doświadczeń. A moze nawet nie z książek - ale trzeba to sobie wszystko rozpisać - żeby mieć dokładnie opisane kiedy i ile trzeba zrobić a w książkach juz jest rozpisane - to pomaga w mobilizacji.
Obawiam się - że w sobotę jak się nic nie zmieni to lód dalej może być duży - ja próbowałem w tamtych okolicach biegać wczoraj i po 20 minutach zawróciłem. Może pobiegniemy tym razem Wisłostradą?
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
tak wszyscy Wielko Planuja, ze chyba i ja zaczne, chcialem zaczac troche pozniej ale.... rzeczywiscie to juz najwyzsza pora.
Moze bedzie to dla mnie motywacja do pracy, bo ostatnio cos z tym u mnie slabiutko
ale pisze sie na sobote i jeszcze zaciagne znajomych, a co
Moze bedzie to dla mnie motywacja do pracy, bo ostatnio cos z tym u mnie slabiutko
ale pisze sie na sobote i jeszcze zaciagne znajomych, a co
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Dzisiaj jest dosyæ ciep³o, teraz rano 4 st. C. I mg³a. My¶lisz Fredziu, ¿e w lesie jutro lód bêdzie? Je¿eli tak, to ja bardzo chêtnie pobiegnê jak±¶ inn± tras±. Mo¿e byæ Wis³ostrada. Na przyk³ad do Cytadeli i z powrotem..? Czy to dobry pomys³? Co na to ¯oliborzanie?
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
juz chyba bardziej bedzie blocko a nie lod, a przynajmniej tego drugiego bedzie zdecydowanie mniej niz ostatnio, tak se mysle.
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
tak. rzeczywiście jest sporo lodu jeszcze, błota i lodu, jest to bardziej niebezpieczne od permanentnego oblodzenia, bo często zmienia się nawierzchnia po której się biegnie...
ja jestem za dowolną trasą ostatnio biegam na dewajtis, ale kręcenie kółek nie nadaje się zbytnio na bieganie intergacyjne..
ja jestem za dowolną trasą ostatnio biegam na dewajtis, ale kręcenie kółek nie nadaje się zbytnio na bieganie intergacyjne..
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
W lesie sie wszystko wolniej rozpuszcza. Teraz jest 4 stopnie ale po nocy znowu będzie pewnie lód. Albo błoto. Pewnie możemy się przyjrzeć jak to wygląda w lesie i wtedy zdecydować.
Ale nawet tak dla odmiany moglibyśmy pobiec własnie w strobnę cytadeli.
Ale nawet tak dla odmiany moglibyśmy pobiec własnie w strobnę cytadeli.
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
ech ta bielańska mgła...
tak by mogło być przez cały rok...
a tu zapowiadają na przyszły tydzień że ma być znowu zimno i jak tu trzymać się planu?
do jutra
tak by mogło być przez cały rok...
a tu zapowiadają na przyszły tydzień że ma być znowu zimno i jak tu trzymać się planu?
do jutra
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- Jacekraf
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 310
- Rejestracja: 23 lip 2002, 14:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Saska Kepa
Ech, bylo super, juz sie zapisuje na za tydzien )) Fajnie, ze poczekaliscie chwilke bo sie z Markiem ciut zagubilismy na moscie ))
Si ju za tydzien:))
Rafal
Si ju za tydzien:))
Rafal
====
Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
... a ja znowu dałem....
słuchajcie. mam o;brzymią prośbę:
Czy moglibyśmy SBBP_001 rozpoczynać o godzinę później? PROSZĘ.
słuchajcie. mam o;brzymią prośbę:
Czy moglibyśmy SBBP_001 rozpoczynać o godzinę później? PROSZĘ.
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
He he, a kto to wymyślił 8 rano?
Joycat sie o Ciebie martwiła.
Joycat sie o Ciebie martwiła.
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
ja jestem ostatnio b. zapracowany
i sobota 8 rano jest dla mnie czasem głębokiego snu, udało mi się podnieść powieki o 8.20
ale z łóżka wylazłem około 12stej
teraz znowu w pracy jestem...
którędy biegliście?
i sobota 8 rano jest dla mnie czasem głębokiego snu, udało mi się podnieść powieki o 8.20
ale z łóżka wylazłem około 12stej
teraz znowu w pracy jestem...
którędy biegliście?
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang