Sobotni Bielański Bieg Poranny - część 2

Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

hm, właściwie już dalej nie muszę chudnąć...
robię to po to żeby trochę szybciej biegać...

mimo to utrzymuję stałe tempo 2-3 kg na miesiac... nie widzę problemu ze schudnięciem więcej jak 10 kg (czyli do 80kg)
swojego czasu, kiedy grałem w kosza ważyłem poniżej 80 kg... przy obecnym wzroście (192 cm)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Daaga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 270
Rejestracja: 28 cze 2001, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ahaaaaa, to nie wiedzialam, ze zostalo Ci tylko tyle.
No to super!!!

(nie wiem dlaczego zrozumialam, ze masz jeszcze 30 kilosow, ale ze mnie gapa, hi)
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

ok ale co z tym berlinem?
jak sprawdzić czy jest jakiś próg?
wydawało mi się że jeżeli maraton nie ma takich ograniczeń www.berlinmarathon.com to i na półmaratonie też tak nie jest.

http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=318

(Edited by grubcio at 4:11 pm on Jan. 23, 2003)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
Kociemba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 412
Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02

Nieprzeczytany post

Joycat, to właśnie dzięki Tobie ruszył mój program przygotowawczy do maratonu. W moim wypadku jest to także program Hala Higdona. Otrzymałem go właśnie od Joy z mocną zachętą do wdrażania. SBBP to teraz regularny klub sportowy i wspaniała okazja na długie wybiegania które są kluczem do sukcesu a jednocześnie dla mnie najtrudniejsze do wykonania. Pozostała część planu wydaje się łatwa w realizacji ponieważ nie odbiega znacząco od tego co zazwyczaj robię. Fredzio obiecał mi asystować przy tych dłuższych biegach. Alę widzę, że dołączy teraz Joycat. Grubcio pobiegnie każdy dowolny dystans nawet bez Wielkiego Planu, więc o niego jestem spokojny. Pit to twardziel jakich mało i z pewnością szybko dołączy do naszych treningów. Dla Dagi to sygnał, że nadejszła wiekopomna chwiła i trzeba rozpocząć przygotowania do pół-maratonu. Wszyscy nie wymienieni uczestnicy SBBP jak sądzę mają już nie jeden maraton za sobą i chętnie pobiegają z nami nieco dłużej.  
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Do Berlina nie trzeba mieć żadnego minimum (czy maximum).
Tylko Boston takiego wymaga.
No to znaczy w Berlinie jest - chyba 6 godzin w maratonie ale to ze względów organizacyjnych - tylko na tyle godzin sa gotowi zamknąć główne ulice.

No to ja wam powien, że ja do Berlina w tym roku tez się przygotowywałem według planu Higdona. Wybrałem ten zaawansowany. Ale w tym roku jest inny Wielki Plan - trochę z książek a trochę już z własnych doświadczeń. A moze nawet nie z książek - ale trzeba to sobie wszystko rozpisać - żeby mieć dokładnie opisane kiedy i ile trzeba zrobić a w książkach juz jest rozpisane - to pomaga w mobilizacji.

Obawiam się - że w sobotę jak się nic nie zmieni to lód dalej może być duży - ja próbowałem w tamtych okolicach biegać wczoraj i po 20 minutach zawróciłem. Może pobiegniemy tym razem Wisłostradą?
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tak wszyscy Wielko Planuja, ze chyba i ja zaczne, chcialem zaczac troche pozniej ale.... rzeczywiscie to juz najwyzsza pora.

Moze bedzie to dla mnie motywacja do pracy, bo ostatnio cos z tym u mnie slabiutko :ech:

ale pisze sie na sobote i jeszcze zaciagne znajomych, a co :hej:
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Dzisiaj jest dosyæ ciep³o, teraz rano 4 st. C. I mg³a. My¶lisz Fredziu, ¿e w lesie jutro lód bêdzie? Je¿eli tak, to ja bardzo chêtnie pobiegnê jak±¶ inn± tras±. Mo¿e byæ Wis³ostrada. Na przyk³ad do Cytadeli i z powrotem..? Czy to dobry pomys³? Co na to ¯oliborzanie?
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

juz chyba bardziej bedzie blocko a nie lod, a przynajmniej tego drugiego bedzie zdecydowanie mniej niz ostatnio, tak se mysle.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

tak. rzeczywiście jest sporo lodu jeszcze, błota i lodu, jest to bardziej niebezpieczne od permanentnego oblodzenia, bo często zmienia się nawierzchnia po której się biegnie...

ja jestem za dowolną trasą ostatnio biegam na dewajtis, ale kręcenie kółek nie nadaje się zbytnio na bieganie intergacyjne..
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

W lesie sie wszystko wolniej rozpuszcza. Teraz jest 4 stopnie ale po nocy znowu będzie pewnie lód. Albo błoto. Pewnie możemy się przyjrzeć jak to wygląda w lesie i wtedy zdecydować.
Ale nawet tak dla odmiany moglibyśmy pobiec własnie w strobnę cytadeli.
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

ech ta bielańska mgła...
tak by mogło być przez cały rok...
a tu zapowiadają na przyszły tydzień że ma być znowu zimno i jak tu trzymać się planu?

do jutra
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
Jacekraf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 23 lip 2002, 14:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Saska Kepa

Nieprzeczytany post

Ech, bylo super, juz sie zapisuje na za tydzien :))) Fajnie, ze poczekaliscie chwilke bo sie z Markiem ciut zagubilismy na moscie :)))
Si ju za tydzien:))
Rafal
====
Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

... a ja znowu dałem....

słuchajcie. mam o;brzymią prośbę:
Czy moglibyśmy SBBP_001 rozpoczynać o godzinę później? PROSZĘ.
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

He he, a kto to wymyślił 8 rano?
Joycat sie o Ciebie martwiła.
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

ja jestem ostatnio b. zapracowany
i sobota 8 rano jest dla mnie czasem głębokiego snu, udało mi się podnieść powieki o 8.20
ale z łóżka wylazłem około 12stej :-(
teraz znowu w pracy jestem...

którędy biegliście?
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
ODPOWIEDZ