Siedlak vs. Maraton 2:55

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

przemekta
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratulacje i trochę jednak zazdro! :bum:
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga

10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1541
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Świetny wyczyn, też gratuluję i oczekuję na relację. :hej:
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Boże jedyny, 180cm i 63kg wagi :bum: ja przy tym samym wzroście z moimi 77kg czuje się jak świnia :hej:

Szanuje za nawrotki, strasznie musiały męczyć.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze:Boże jedyny, 180cm i 63kg wagi :bum: ja przy tym samym wzroście z moimi 77kg czuje się jak świnia :hej:

Szanuje za nawrotki, strasznie musiały męczyć.
Nie męczyły bo nie były robione "wokół pachołka" tylko wykorzystywałem cały parking oraz plac przed leśniczówką.
Łuki zaznaczyłem farbą, Wystarczyło minimalnie zwolnić i nawrotki były "bieganie"
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 891
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Super relacja. Jeszcze raz gratulacje.

Kurza twarz, ja przy 183 ważę 77 i trochę wyglądam chudo. Dobrze że nie mam aspiracji do maratonu, bo całkiem bym zniknął :hahaha:
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chyba chciałeś napisać sub 37' 11 listopada?
Gratulacje.
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratulację,
Czyli nie tylko ja się obawiałem, czy dociągniesz z formą do startu :)
Jeszcze raz Gratulacje.
Mam nadzieję, że w 2021 w Łodzi będzie szansa powalczyć o czas.
sebastian899

Nieprzeczytany post

Wszystko fajnie , tylko nie rozumie po co jechac taki szmat drogi do Nysy , tylko po to żeby zrobić sobie 2 zakres :hej: .P
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

sebastian899 pisze:Wszystko fajnie , tylko nie rozumie po co jechac taki szmat drogi do Nysy , tylko po to żeby zrobić sobie 2 zakres :hej: .P
Z kalkulatora na bieganie.pl wychodzi czas na 10km 38:43 więc nie szalejmy :hej:
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mało kto jest w stanie pobiec maraton według kalkulatorów (większość ma słabsze czasy w maratonie względem 10 km). Ty biegłeś samotnie, więc jeszcze trudniej. Może z <37 przesadziłem, ale na pewno bym rozważył atak na <38. Oczywiście, najpierw kilka tygodni regeneracji, jednak kilka szybszych treningów przed listopadem powinno jeszcze wpaść i na ich podstawie będziesz mógł oszacować realny wynik do zaatakowania.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

kkkrzysiek pisze:Mało kto jest w stanie pobiec maraton według kalkulatorów (większość ma słabsze czasy w maratonie względem 10 km). Ty biegłeś samotnie, więc jeszcze trudniej. Może z <37 przesadziłem, ale na pewno bym rozważył atak na <38. Oczywiście, najpierw kilka tygodni regeneracji, jednak kilka szybszych treningów przed listopadem powinno jeszcze wpaść i na ich podstawie będziesz mógł oszacować realny wynik do zaatakowania.
Zobaczymy co będzie na treningach. Martwi mnie dużo wyższy puls z "zawodów" od tego co biegałem na treningach. Okolo 4:15 na 145-150 i okolo 3:58 na tym samym pulsie na treningu przez 10km
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Podjarany byłeś i tyle :spoko:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Podjarany byłeś i tyle :spoko:
:bum:
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

adam99 pisze:
keiw pisze:Podjarany byłeś i tyle :spoko:
:bum:
Stary jestem i nie wiem ci to znaczy :hej:
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Wow, po prostu wow! Ogromne i szczerze gratulacje! Naprawdę szacun, bo Sub3 to jest genialny wyczyn a co dopiero solo :orany:
Brawo za walke, wynik i świetną relacje. Dobrze, że nie poddałeś się mimo tych problem sprzed dwóch lat czy roku.


P.S. Popraw ten wynik w treści -
łapię czas 3:59:13.
Podpis chyba też do zmiany już :taktak:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
ODPOWIEDZ