Sobotni Bielański Bieg Poranny - część 2

Awatar użytkownika
Daaga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 270
Rejestracja: 28 cze 2001, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

A ja ... w ten weekend niestety znowu bede na wiosce zwana SGGW.  :grr:  Na szczescie to juz tylko ostatni zmarnowany weekend.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

ja w tę sobotę nie zaśpię
to już pojutrze

..jak dobrze być...
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

S³uchajcie, wielkim wpisem w moim dzienniczku treningowym zainaugurowa³am w tym tygodniu przygotowania do maratonu (Kociemba nie zdradzi³ jeszcze, ¿e on ju¿ od trzech tygodni realizuje Wielki Plan), wiêc teraz bêdziemy chyba biegaæ coraz d³u¿sze dystanse. Nie tradycyjne 8 km i do szlabanu, tylko 10, 12, 14 etc. W Was, drodzy koledzy, upatrujê swoj± szansê: ilekroæ zacznê marudziæ, ¿e wracamy, proszê o przypomnienie Wielkiego Celu. To mnie przywróci do pionu.

:)
Awatar użytkownika
Daaga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 270
Rejestracja: 28 cze 2001, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Joycat, korzystasz z jakiegos przykladowego planu przygotowan czy sama organizujesz sobie plan?

pozdrawiam
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Korzystam z przyk³adowego planu treningowego dla pocz±tkuj±cych napisanego przez Hala Higdona.
W sieci rozmaitych planów jest mnóstwo. Do tego konkretnego planu przekona³o mnie to, ¿e tutaj ka¿dy tydzieñ treningu jest bardzo dok³adnie omówiony: wiadomo, na którym etapie przygotowañ jeste¶ i co siê bêdzie dzia³o dalej. To trochê tak, jakby mieæ w³asnego trenera.
Awatar użytkownika
Daaga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 270
Rejestracja: 28 cze 2001, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Tak tez myslalam i zauwazylam, ze sporo osob decyduje sie na jego rozklad treningow.
Sama tez zdecyduje sie na niego, ale bede sie przygotowywac raczej do pol-maratonu, a maraton "zafunduje" sobie na przyszly rok :)
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

Ja też zacząłem realizować Wielki Plan
poprawiłem ostatnio czas na 5 km o 3 minuty (jeden z elementów planu, czy też raczej jedno z założeń), ale jeszcze Bardzo dużo do zrobienia przede mną (czas jest dalej o Wiele za słaby)

Zarzucam taki temat:
półmaraton w berlynie, a może by tak... SBBP w berlinie?

4,5,6,7 kwiecien (bieg 6go)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ja na razie z Wielkim Planem beznadziejnie.
A ten Berlin to może być niezły pomysł. Paweł też się chyba wybierał czy wybiera?
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Taki pomysł by gdzieś pojechac pobiec własnie grupa SBBP juz mi chodził po głowie w charakterze pieknego marzenia więc ja jestem za. Tylko myślałem o maratonie. No i teraz to wszystkie moje biegowe marzenia siedzą w dużym ciemnym worku i czekaja czy dołożę tam jeszcze jakis kamień i utopie w rzece razem z marzanną czy moze wypuszczę je na wolność.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
Daaga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 270
Rejestracja: 28 cze 2001, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Grubciu, ten polmaraton w Berlinie serio?
W sumie to nie jest tak daleko...

A tak wogole "Wielki Plan" to brzmi bardzo powaznie i dostojnie, nie sadzicie?
Juz myslalam, ze macie jakis uknuty plan przygotowan, tylko dla wtajemniczonych, hi, hi, hi.
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

A czy to nie jest przypadkiem tak, ¿e aby pobiec w Berlinie to trzeba siê wykazaæ dobrym czasem we wcze¶niejszych startach?

Wielki Plan - bo to jest Naprawdê Wielki Plan. Wielka Nazwa pomaga utrzymaæ Wysok± Motywacjê. To takie moje sztuczki w stosunku do siebie samej :)
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

pewnie ze serio z berlinem :)

Wielki Plan jest wielki. więc jak inaczej go nazwać?
inny w wypadku Joy, Kociemby,  inny w moim.
indywidualny dla każdego

ja mój zdradziłem w pewnym gronie i teraz drżę żeby go zrealizować - może się uda...

dodam że przy nim schudnięcie o 30 kg to nic takiego, hehe śmiech zamiera na ustach
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
Daaga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 270
Rejestracja: 28 cze 2001, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Tak, wiem cos na temat zdradzania sie ze swoimi planami.
Ja np. jestem na odwyku slodyczowym, oczywiscie wszyscy o tym wiedza, wiec wstyd mi by bylo zaczac podjadac cos slodkiego, ha, ha, ha.

A Wielki Plan, ma sie rozumiec, ze dla kazdego powinien byc inny :)

Aha, Grubciu, nie chce Cie martwic, ale zrzucenie 30 kg, to bedzie dluga i mozolna walka. Moze Ci to zajac jakis rok, albo i dluzej. Grunt to konsekwencja (a z tym u mnie ciezko i tez musze wymyslac rozne sztuczki na swoje slabosci). Trzymam za Ciebie kciuki.

A mozesz zdradzic z ktorego Wielkiego Planu chcesz korzystac?
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

hm, daaga, ja schudłem 25 kg... liczę od stycznia lutego 2002 do teraz...
z perspektywy to była kaszka z mleczkiem, czy jak tam się to mówi...

nie zdradzę publicznie mojego WIelkiego Planu.
Mogę powiedzieć że jest mój własny i opracowany też przeze mnie. Życie zweryfikuje czy coś tam było nie tak... ale raczej nie sądzę żebym miał sobie krzywdę zrobić.
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
Daaga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 270
Rejestracja: 28 cze 2001, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Najlatwiej i najszybciej jest schudnac osobom z duza nadwaga, ale w pewnym momencie spadek wagi bedzie spowolniony i nie bedzie tak latwo.
Najtrudniej jest pozbyc sie ostatnich 10 czy 5 kg (to jest bardzo wygodny zapas dla organizmu), wiec jeszcze duzo przed Toba.

Gratuluje wyniku, tak trzymac!
ODPOWIEDZ