u Mateusza jest tylko międzyczas na 5km - 18:06EnvyM pisze:Pobiegliscie? Bo nie widzę was w wynikach. Chyba że jesteście w kategorii "sprawni inaczej", bo tam nie zaglądalem.
MatiR - komentarze do bloga
Moderator: infernal
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
wskoczyła aktualizacja.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
- EnvyM
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
- Życiówka na 10k: 35:16
- Życiówka w maratonie: 3:46:02
Czyli tyle ile się spodziewałem, choć nic nie napisałem. Sub 35 to było marzenie ściętej głowy przy tej formie i warunkach, bardziej obstawiałem 36 min. Mimo wszystko ja bym nic nie zmieniał - ładnie pocisnąłeś 1km i tego się trzymaj. Nie możesz teraz sobie pomyśleć, że się cofasz, tylko traktuj to jako jeden krok w tył, żeby potem zrobić dwa naprzód.
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
---
BLOG
KOMENTARZE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1490
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Luz. Ja z tego biegu to mam polew niż jakikolwiek dół - no może szkoda ze wycięło mi brzuch (trzymało jeszcze długo po biegu) i nie miałem dłuższej przyjemności biegu z Sebą.
Opiszemy wszystko na blogu - ja ze swojej perspektywy, Sebastian ze swojej. Te wyniki nic nie mówią. Wykonałem po prostu spoko trening.
Opiszemy wszystko na blogu - ja ze swojej perspektywy, Sebastian ze swojej. Te wyniki nic nie mówią. Wykonałem po prostu spoko trening.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Trening to raczej nie był, bo męczarnia. Prawdopodobnie brzuch (przepona) do teraz pobolewa.
Pozdrowiłeś chociaż moja teściową, która mieszka przy trasie?
Normalnie... nie ma co pisać. Pogody jak w saunie i do tego wiatr. Nawet przy twoim przygotowaniu to bardzo utrudniające warunki.
Pozytywne:
nie było DNF (najważniejsza informacja)
znalazłeś motywacje po drodze, a to nie takie proste
Negatywne:
przy szarpanym biegu zawsze MD powinien miec przewagę (prawdopodobnie jednak pogoń kompletnie wypaliła i nie było siły na szarpanie)
Mały typ na przyszłość:
kto przy szarpaniu przyspiesza i atakuje, ma zawsze przewagę psychiczna nad konkurencja. Czyli, nawet jak ciężko, żeby pokonać konkurencje ataki musi za wychodzić z twojej inicjatywy.
Pozdrowiłeś chociaż moja teściową, która mieszka przy trasie?
Normalnie... nie ma co pisać. Pogody jak w saunie i do tego wiatr. Nawet przy twoim przygotowaniu to bardzo utrudniające warunki.
Pozytywne:
nie było DNF (najważniejsza informacja)
znalazłeś motywacje po drodze, a to nie takie proste
Negatywne:
przy szarpanym biegu zawsze MD powinien miec przewagę (prawdopodobnie jednak pogoń kompletnie wypaliła i nie było siły na szarpanie)
Mały typ na przyszłość:
kto przy szarpaniu przyspiesza i atakuje, ma zawsze przewagę psychiczna nad konkurencja. Czyli, nawet jak ciężko, żeby pokonać konkurencje ataki musi za wychodzić z twojej inicjatywy.
Ty się ciesz ogorku że nie słyszałeś co ja powiedziałem po 3 ataku jak Cię zobaczyłem za plecami , tzn dobrze że nie słyszałeś bo raczej byś się obrazil , trochę mnie poniosło .Fajnie bylo sprawdzić jak tam działają na Ciebie treningi interwałowe Rolanda , oceniam je na 3/10 .Chyba z całych zawodów jedyne pozytywne zdarzenie , bo mogłem się pobawić z ogoreczkiem
- EnvyM
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
- Życiówka na 10k: 35:16
- Życiówka w maratonie: 3:46:02
Dajcie jakiś termin, kiedy kolejne zawody, bo poziom taki, że spokojnie się włączę do rywalizacji.
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
---
BLOG
KOMENTARZE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
A może tak na 1500m?EnvyM pisze:Dajcie jakiś termin, kiedy kolejne zawody, bo poziom taki, że spokojnie się włączę do rywalizacji.
- EnvyM
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
- Życiówka na 10k: 35:16
- Życiówka w maratonie: 3:46:02
Tylko nie za tydzień, bo na razie byłem dwa razy biegać odpowiednio po 4,5km i 5,5km.
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
---
BLOG
KOMENTARZE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No to przecież dasz rade te 1500m. Gdzie problem?EnvyM pisze:Tylko nie za tydzień, bo na razie byłem dwa razy biegać odpowiednio po 4,5km i 5,5km.
- EnvyM
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
- Życiówka na 10k: 35:16
- Życiówka w maratonie: 3:46:02
Co racja to racja. Pobiegnę na dniach znowu pandemicznego kilometrasa to zobaczymy jak stoję z formą 0. Znowu te nerwy czy będzie sub 3.
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
---
BLOG
KOMENTARZE
W końcu to były zawody o ogora roku ,więc jakiego poziomu się spodziewałeś?, trzeba było dostawac poziom do palmy o jaką walczylismy .Damy znać w przyszłym sezonie , tylko uważaj żebyś Ty tym" ogorasem "nie został, bo nosić taki tytuł przez cały rok to nic przyjemnego , a obecny ogorek będzie na pewno chciał na kolejnych zawodach pozbyć się tego zaszczytnego tytułu . Macieju a tak na serio nie mniej z nas takiej polewki juz, bo coraz częściej po głowie chodzi czy czasami nie zrobić sobie treningowo takiej 10 w okolicy 34.15-20 , więc nie podpuszczaj mnie . Swoją drogą może w przyszlym roku zrobimy zawody ( najlepiej 10 Wroactiv) na jakiegos tygrysa czy lwa roku ( trzeba było by pomyśleć nad nazwa ) .Tylko tu już bez takich zawodników jak ogórek , którzy zaniżają poziom , tylko prawdziwa elita tego forumEnvyM pisze:Dajcie jakiś termin, kiedy kolejne zawody, bo poziom taki, że spokojnie się włączę do rywalizacji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie wiem, nie wiem...sebastian899 pisze:Tylko tu już bez takich zawodników jak ogórek , którzy zaniżają poziom , tylko prawdziwa elita tego forum
Ja słyszałem, ze jak ktoś nie potrafi pobiec szybko 1000m na stadionie, to szybko ucieka na zawody "10km w okolo stodoły" żeby tam zabłysnąć przed emerytami i starszymi kobietami.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1490
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Trener pozamiatał...
Pytanie Rolli do Ciebie, bo nie dostałem odpowiedzi... Po tym czwartku i zabawie na bieżni mogę wyjść sobie strzelić na sam wieczór rozbieganko czy sobie darować ?
" mogę wyjść sobie strzelic na sam wieczór " W trakcie czytania byłem prawie pewny że chodzi o browara albo jakoś sete , nie żartuje słowo . Trener chce się zrehabilitować bo sam obstawiał że dostaniesz ode mnie łomot Ja powiem tak jeden kilometr to każdy głupi potrafi w miarę pobiec , albo inaczej patrzcie Maciek bez przygotowania co nabiegal na 1 km , natomiast na 10 już by organizmu nie oszukał, ten dystans szybko zweryfikuje w jakiej dyspozycji jesteś , a takiego tysiaka.na upartego zawsze można dociągnąć , najwyżej się zwymiotuje na mecie