iNFERNAL @2021 for SUB18 ☐ & SUB39 ☑
Moderator: infernal
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No ładnie, gratulacje Tempo ładnie utrzymałeś, fajny bieg. Pewnie byś mnie rozjechał jak walec gdybys dalej szybkościowe treningi robił. Zobaczymy co za 2 tygodnie się nam uda pobiec.
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Dzięki. Szedłem równo, końcówki troszkę brakło.
Tomku, nic z tych rzeczy Masz lepszą wytrzymałość im dłuższy dystans, a do tego szybkości Ci nie brak. Miałeś ją wcześniej, teraz jeszcze bardziej podbiłeś po szkoleniach Rolanda.
Lepszy wynik u Ciebie mówi sam za siebie i jeśli za 2tyg poprawisz, znowu zostanę w tyle Jeśli jednak nie.... Może Cię troszkę dojdę, a przynajmniej postaram się o to
Tomku, nic z tych rzeczy Masz lepszą wytrzymałość im dłuższy dystans, a do tego szybkości Ci nie brak. Miałeś ją wcześniej, teraz jeszcze bardziej podbiłeś po szkoleniach Rolanda.
Lepszy wynik u Ciebie mówi sam za siebie i jeśli za 2tyg poprawisz, znowu zostanę w tyle Jeśli jednak nie.... Może Cię troszkę dojdę, a przynajmniej postaram się o to
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Przestańcie się klepać po pleckach
Ja was pogodzę
Ja was pogodzę
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja i tak za 2tyg rozpierdole system wiec... :bum
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Ja tylko przytakujeSiedlak1975 pisze:Przestańcie się klepać po pleckach
Ja was pogodzę
Nawet w to nie wątpięSkoor pisze:Ja i tak za 2tyg rozpierdole system wiec... :bum
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1490
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Niech się klepią chłopaki jak lubią...
Ranking i tak prawdę powie
Ranking i tak prawdę powie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Planujesz jeszcze jakąś próbę czy uważasz temat za zamknięty?MatiR pisze:Niech się klepią chłopaki jak lubią...
Ranking i tak prawdę powie
Z osób które kojarzę z forum to chyba tylko Sebbor i Sebastian mógłby namieszać. Sebbor się nie deklarował
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Nie potrafiłbym sobie wyobrazić żeby osoby z takiego poziomu na dłuższych dystansach(patrz Mati, Sebastiany czy Krystian) nie był mocne na krótszych. Nie mówimy tutaj o sprincie na 100m, tylko 1000m więc tutaj wytrzymałość już jakaś w grę wchodzi
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Dobra, zaczynam nadrabiać czytanie blogów. Szkoda, że zarzuciłeś współpracę z Rollim, ale nic na siłę. Głowa musi chcieć.
Co do Achillesa - ja się z nimi bujam od >1 roku. Przerwa/y pomogły o tyle, że jak przestawałem biegać, to przestawało boleć, powrót też szedł w parze. U fizjo byłem. Dobrego. pomacał, pomęczył, pomasował, dał ćwiczenia. Trochę pomogły, szału nie było. Protokół alfredsona także. Ale za do u mnie dr YT pomógł - ten prostopadły masaż ścięgien zmniejszał objawy. Dołożenie jogi w postaci kompleksowego rozciągania całych łańcuchów mięśniowych sprawiło, że biegam najwięcej w karierze, a achillesy przycichły. I co ciekawe - jak biegam mocne, szybkie treningi - cisza. Jak więcej BSów - to wtedy czuję ścięgna. Może kwestia butów? Mam jedne podejrzane, bo za luźne trochę
Szacun za kilometr w 3:04
Co do Achillesa - ja się z nimi bujam od >1 roku. Przerwa/y pomogły o tyle, że jak przestawałem biegać, to przestawało boleć, powrót też szedł w parze. U fizjo byłem. Dobrego. pomacał, pomęczył, pomasował, dał ćwiczenia. Trochę pomogły, szału nie było. Protokół alfredsona także. Ale za do u mnie dr YT pomógł - ten prostopadły masaż ścięgien zmniejszał objawy. Dołożenie jogi w postaci kompleksowego rozciągania całych łańcuchów mięśniowych sprawiło, że biegam najwięcej w karierze, a achillesy przycichły. I co ciekawe - jak biegam mocne, szybkie treningi - cisza. Jak więcej BSów - to wtedy czuję ścięgna. Może kwestia butów? Mam jedne podejrzane, bo za luźne trochę
Szacun za kilometr w 3:04
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Nie porzuciłem. Byłem przybity, tak wyszło a teraz...szkoda gadać
A może inaczej biegniesz? Bo ja zauważyłem, tendencję że im szybciej biegnę tym lepiej. Mniej napieprzam o podłożę bo adekwatnie krok się wydłuża.
Dzięki
A może inaczej biegniesz? Bo ja zauważyłem, tendencję że im szybciej biegnę tym lepiej. Mniej napieprzam o podłożę bo adekwatnie krok się wydłuża.
Dzięki
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Może technika - choć czasem biegam dychę BSa i luzik, a czasem po 2-3 km zaczyna się "czucie" achillesa. Obserwuję buty.
Co do The Last Dance - nakręcony świetnie, podwójny timeline mi się bardzo podoba. Sporo faktów znałem, w biografii MJ była część, ale zawsze coś nowego się znajdzie. Jeszcze mi dwa odcinki zostały, dziś mam dyszkę BSa w planie, a że zbiera się na deszcz, to chyba na elektryka wskoczę pooglądać Zazdroszczę bycia na meczu - ja 14/15 lat temu byłem w wakacje w USA (nie wiem, czy te programy Work&Travel są wciąż popularne), ale jak przyjechaliśmy to właśnie trwał ostatni mecz finałów Dallas-Miami i oglądałem go w holu motelu z recepcjonistą więc NBA nie dane mi było obejrzeć na żywo, jak już miałem kasę i czas podjechać na WNBA, to się okazało, że akurat NY Liberty skończyły sezon bez play-offs, a wyjeżdżałem tydzień przed startem następnego. Za to przywiozłem sobie Spaldinga i stałem na parkiecie MSG.
Co do The Last Dance - nakręcony świetnie, podwójny timeline mi się bardzo podoba. Sporo faktów znałem, w biografii MJ była część, ale zawsze coś nowego się znajdzie. Jeszcze mi dwa odcinki zostały, dziś mam dyszkę BSa w planie, a że zbiera się na deszcz, to chyba na elektryka wskoczę pooglądać Zazdroszczę bycia na meczu - ja 14/15 lat temu byłem w wakacje w USA (nie wiem, czy te programy Work&Travel są wciąż popularne), ale jak przyjechaliśmy to właśnie trwał ostatni mecz finałów Dallas-Miami i oglądałem go w holu motelu z recepcjonistą więc NBA nie dane mi było obejrzeć na żywo, jak już miałem kasę i czas podjechać na WNBA, to się okazało, że akurat NY Liberty skończyły sezon bez play-offs, a wyjeżdżałem tydzień przed startem następnego. Za to przywiozłem sobie Spaldinga i stałem na parkiecie MSG.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Buty wyrobione też coś w tym udziału mogą mieć.
U mnie kropi cały dzień, ale wyszedłem na dwunastkę. Polecam. Lekki wiatr, ale generalnie pogoda do long distance idealna. 12 C, deszczyk. No Bezuchowi się to udało. Widzę, tylko ja żem w tych Stanach nie był Ale jak już pojechać to konkretnie kiedyś chce Marzenia są, hehe. Słyszałem kiedyś o tym, moja znajoma była kiedyś na tym również właśnie w USA. Mogę chyba żałować, że nie skorzystałem Last Dance jest kozackie.
U mnie kropi cały dzień, ale wyszedłem na dwunastkę. Polecam. Lekki wiatr, ale generalnie pogoda do long distance idealna. 12 C, deszczyk. No Bezuchowi się to udało. Widzę, tylko ja żem w tych Stanach nie był Ale jak już pojechać to konkretnie kiedyś chce Marzenia są, hehe. Słyszałem kiedyś o tym, moja znajoma była kiedyś na tym również właśnie w USA. Mogę chyba żałować, że nie skorzystałem Last Dance jest kozackie.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Przeglądając Youtuby, trafiłem na taką ciekawostkę dziś :
https://www.youtube.com/watch?v=aOm6YjNeeVE
Tria to jednak potrafią zapieprzać.
https://www.youtube.com/watch?v=aOm6YjNeeVE
Tria to jednak potrafią zapieprzać.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Szacun za tempo, ale bieg sam w sobie mi się nie podoba
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Ja się cieszę jak szczerbaty na widok sucharów, że 3:10 złamałem a gościu prawie postury kulturysty jedzie 5km po 2:45
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze