![hej :hej:](./images/smilies/icon_razz.gif)
Barwnie to opisałeś i zaczynam mieć ... pietra
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
Moderator: infernal
A może tak wrzućmy wynik Jarka na czołówkę , by mieć klarowny cel do którego dążyćcichy70 pisze:z tego co pamietam jarek ma zyciówke na 10km cos koo 32 min a na 1km cos koło 2:44infernal pisze: I bardzo ładnie Ci to wyszłoMoże masz pokłady szybkościowca skoro z takiego treningu takie 1000m poleciałeś?
![]()
ale dokładnie już nie powiem.
niemniej....jakiś tygrys w nim jak siła- drzemie w dzemie.
Dużo zależy od wieku i regeneracji, ja ostatni trening (rytmy) robiłem wtorek rano, a testowego kilometrasa biegłem w piątek rano.Shadow1 pisze:Tak z ciekawości. Myślicie, że jaka przerwa powinna być pomiędzy takim sprawdzianem (najkrótsza)? Robiłem wczoraj i już się zastanawiam, kiedy mogę zrobić ponownie... Mój schemat treningowy to mniej więcej: 1. Bs (Ok.10-12km); 2. Trening tempowy; 3. BS +podbiegi (przebieżki); 4. BD 12-15km. Czy np. W treningu 3 jeżeli dodam sprawdzian na 2km, to będzie jakaś szkoda? Moje dni treningowe to przeważnie poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek.
43 lata... Wiesz, ja przed zawodami to też robię 2-3 dni przerwy, ale po interwałach/rytmach we wtorek, po dniu przerwy, w czwartek biega mi się już ok.sultangurde pisze:Dużo zależy od wieku i regeneracji, ja ostatni trening (rytmy) robiłem wtorek rano, a testowego kilometrasa biegłem w piątek rano.Shadow1 pisze:Tak z ciekawości. Myślicie, że jaka przerwa powinna być pomiędzy takim sprawdzianem (najkrótsza)? Robiłem wczoraj i już się zastanawiam, kiedy mogę zrobić ponownie... Mój schemat treningowy to mniej więcej: 1. Bs (Ok.10-12km); 2. Trening tempowy; 3. BS +podbiegi (przebieżki); 4. BD 12-15km. Czy np. W treningu 3 jeżeli dodam sprawdzian na 2km, to będzie jakaś szkoda? Moje dni treningowe to przeważnie poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek.
Nie byłem w 100% wypoczęty, ale nic mnie nie bolało. Ćwierć wieku temu pobiegłbym pewnie dzień po dniu bez problemu na 99% swoich możliwości.
Mam inne zdanie... Dokładnie tak biegamy, tylko nie umieramy tak na końcu!jacekww pisze:W dobrej wierze ku przestrodze, tak nie biegamy tego dystansu
Edit: A z drugiej strony to widać po co szedłeś i co by było gdybyś wytrzymał, gdyby nie wiatr.