Komentarz do artykułu Można (na razie) biegać
- 8i3gacz
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 02 lis 2017, 09:30
- Życiówka na 10k: 38
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem co Wy macie z tymi mandatami i policją. Cały czas biegam, średnio w tygodniu pokonuję 100-120 kilometrów. Policję jak i wojsko mijam kilka razy dziennie podczas moich treningów. I co? I ani razu się mną nie zainteresowali.
Wysłane z mojego Mi A1 .
Wysłane z mojego Mi A1 .
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1540
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
To co, od przyszłego czwartku biegamy z maseczkami?
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
na to wygląda - dodatkowa opcja treningowa - lekki beztlen
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Wyga
- Posty: 51
- Rejestracja: 06 gru 2019, 15:30
- Życiówka na 10k: 41:56 Goleniów 2022
- Życiówka w maratonie: 03:31:13 Dębno 2023
Wystarczy Buff biegowy na twarzy, wszyscy biegacze mają tego na pęczki. Ostatnio porządkowałem swoje i uzbierało się tego ok. 30 sztuk
Wysłane z mojego SM-G973F .
Wysłane z mojego SM-G973F .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Co do obrazu "biegaczy":
Siostra truchta na warszawskim Ursynowie, od bloku do marketu i z powrotem. Blok dość nowy. Siostra dobiegała do domu , z okna bloku słyszy kobiecy głos:
"a pani biegającej to obostrzenia nie dotyczą, do końca dnia zamierza tak biegać?", siostra udaje, że nie słyszy, a baba dalej nawala: "halo, ja do pani mówię" , i jeszcze coś, ale siostra przebiegła.
Napisałem jej tylko, żeby uważała, niech zaczyna bieg nieco dalej od bloku.
Jakie to szczęście, że mieszkam na wsi i mogę biegać prawie na odludziu, dziś mam urlop to nawet syna wziąłem na marszobieg. ósmoklasista nie ma teraz w-f, pozamykane wszystkie szkolne boiska, nawet nasz piękny plac zabaw itd. I jeszcze oficjalnie nie może nigdzie sam wyjść nawet na rower. Dba władza o zdrowie.
Siostra truchta na warszawskim Ursynowie, od bloku do marketu i z powrotem. Blok dość nowy. Siostra dobiegała do domu , z okna bloku słyszy kobiecy głos:
"a pani biegającej to obostrzenia nie dotyczą, do końca dnia zamierza tak biegać?", siostra udaje, że nie słyszy, a baba dalej nawala: "halo, ja do pani mówię" , i jeszcze coś, ale siostra przebiegła.
Napisałem jej tylko, żeby uważała, niech zaczyna bieg nieco dalej od bloku.
Jakie to szczęście, że mieszkam na wsi i mogę biegać prawie na odludziu, dziś mam urlop to nawet syna wziąłem na marszobieg. ósmoklasista nie ma teraz w-f, pozamykane wszystkie szkolne boiska, nawet nasz piękny plac zabaw itd. I jeszcze oficjalnie nie może nigdzie sam wyjść nawet na rower. Dba władza o zdrowie.
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Buff może być, ale przy takiej pogodzie będzie jednak trochę za "ciepły", okala kark, uszy, szyję etc.
Przydałoby się jednak coś cienkiego i tylko na usta i nos.
PS- Biegał w ogóle ktoś w takiej typowej maseczce, jaką nosi większość, da się przez to podczas biegu oddychać?
Przydałoby się jednak coś cienkiego i tylko na usta i nos.
PS- Biegał w ogóle ktoś w takiej typowej maseczce, jaką nosi większość, da się przez to podczas biegu oddychać?
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Serio tak uważasz? Ja mam dwa i więcej mieć nie zamierzam.77Przemek77 pisze:Wystarczy Buff biegowy na twarzy, wszyscy biegacze mają tego na pęczki. Ostatnio porządkowałem swoje i uzbierało się tego ok. 30 sztuk
Swoją drogą, jak już ktoś niżej zauważył - w buffie teraz będzie zdecydowanie za ciepło, ale podobnie i w maseczce i w czymkolwiek na twarzy ...
Wiesz, i to jest właśnie teraz gorsze niż zakazy i ewentualne spotkanie jakiegoś patrolu. Ludzie siedzą w domach, nasłuchają się różnych wiadomości, gdzie wiadomo, co jest serwowane i za chwilę wrogiem będzie człowiek próbujący mimo wszystko w miarę normalnie żyć, a nie władza. Być może to nawet celowa manipulacja, skłócone społeczeństwo wszystko łyknie.50latek pisze:Co do obrazu "biegaczy":Siostra truchta na warszawskim Ursynowie, od bloku do marketu i z powrotem. Blok dość nowy. Siostra dobiegała do domu , z okna bloku słyszy kobiecy głos:
"a pani biegającej to obostrzenia nie dotyczą, do końca dnia zamierza tak biegać?", siostra udaje, że nie słyszy, a baba dalej nawala: "halo, ja do pani mówię" , i jeszcze coś, ale siostra przebiegła.
Już słyszałam, jak taka "baba" chciała wzywać policję do kobiety, która wyszła z dwójką małych dzieci na spacer ...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Tak, panika i psychoza jest ogromna, nie chce jednak tego tu komentować i wchodzić w bezsensowne polemiki społeczno-polityczne.
Żona była w sklepie, wytarła chusteczka nos, obok pani około 30, w maseczce, rękawicach itd. jak to zobaczyła to spanikowana dosłownie odbiegła kilka metrów dalej.
Siła medów (szczególnie tych społecznościowych) jest ogromna. Bez fejsbuka wywołanie takiej psychozy byłoby niemożliwe.
Żona była w sklepie, wytarła chusteczka nos, obok pani około 30, w maseczce, rękawicach itd. jak to zobaczyła to spanikowana dosłownie odbiegła kilka metrów dalej.
Siła medów (szczególnie tych społecznościowych) jest ogromna. Bez fejsbuka wywołanie takiej psychozy byłoby niemożliwe.
-
- Wyga
- Posty: 51
- Rejestracja: 06 gru 2019, 15:30
- Życiówka na 10k: 41:56 Goleniów 2022
- Życiówka w maratonie: 03:31:13 Dębno 2023
Spoko nie uważam, że to idealne rozwiązanie w zasadzie cokolwiek będzie na twarzy - to ekstremalne bieganie jak dla mnie. Chodziło mi tylko o to żeby nie szukać na siłę jakichś magicznych maseczek i innych rozwiązańbeata pisze:Serio tak uważasz? Ja mam dwa i więcej mieć nie zamierzam.77Przemek77 pisze:Wystarczy Buff biegowy na twarzy, wszyscy biegacze mają tego na pęczki. Ostatnio porządkowałem swoje i uzbierało się tego ok. 30 sztuk
Swoją drogą, jak już ktoś niżej zauważył - w buffie teraz będzie zdecydowanie za ciepło, ale podobnie i w maseczce i w czymkolwiek na twarzy ...
Wiesz, i to jest właśnie teraz gorsze niż zakazy i ewentualne spotkanie jakiegoś patrolu. Ludzie siedzą w domach, nasłuchają się różnych wiadomości, gdzie wiadomo, co jest serwowane i za chwilę wrogiem będzie człowiek próbujący mimo wszystko w miarę normalnie żyć, a nie władza. Być może to nawet celowa manipulacja, skłócone społeczeństwo wszystko łyknie.50latek pisze:Co do obrazu "biegaczy":Siostra truchta na warszawskim Ursynowie, od bloku do marketu i z powrotem. Blok dość nowy. Siostra dobiegała do domu , z okna bloku słyszy kobiecy głos:
"a pani biegającej to obostrzenia nie dotyczą, do końca dnia zamierza tak biegać?", siostra udaje, że nie słyszy, a baba dalej nawala: "halo, ja do pani mówię" , i jeszcze coś, ale siostra przebiegła.
Już słyszałam, jak taka "baba" chciała wzywać policję do kobiety, która wyszła z dwójką małych dzieci na spacer ...
Wysłane z mojego SM-G973F .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Psychoza może doprowadzić do najgorszego: https://www.czecho.pl/wiadomosci/29496- ... czalkowice50latek pisze:Tak, panika i psychoza jest ogromna,
--------------------------------------------------------------
Wiadomo gdzie dokładnie i w jakich okolicznościach trzeba zasłaniać usta i nos? Oby to nie było znowu tak mętne i mandatogenne jak "zapewnienie podstawowych potrzeb życiowych".
Żeby nie brakło uszczypliwości: znowu w awangardzie walki z epidemią i wszyscy się na nas wzorują, podczas gdy wszyscy południowi sąsiedzi od tygodni mają ten obowiązek a jedni w tym tygodniu wprowadzili wyjątek dla uprawiających sport.
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
wczorajszy tweet z oficjalnego konta polskiej policji
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Miałem okazję porównać jak to wygląda w Wawie i na wsi.
W stolicy czuć swego rodzaju psychozę i te partole chodzące wokół otaśmowanych parków wyglądają jak wyjęte z filmów Bareji.
I jak tak się człowiek szybko przemieszcza po tych pustych chodnikach to lekkie ciarki przechodzą po plecach w szczególności jak się biegnie na przeciw policji.
Ale osobiście nie zostałem zatrzymany nawet w celu pouczenia.
Na wsi sytuacja wygląda zdecydowanie inaczej. Nie ma tu takiej ciężkie zawiesistej atmosfery jak w dużym mieście. Ostatnio biegnąc ulicą, zostałem zaczepiony przez sąsiadów ciepłym słowem:
- Wirus jest. Biegać nie można! - na co zareagowałem,
- Można, a nawet trzeba!
Skończyło się na śmiechu po obu stronach, choć w pierwszym odruchu "obronnym" chciałem mu zarzucić, że stoi na małym balkonie z dwiema innymi osobami i to dopiero jest przestępstwo!
Zdrowia życzę i pogody ducha.
W stolicy czuć swego rodzaju psychozę i te partole chodzące wokół otaśmowanych parków wyglądają jak wyjęte z filmów Bareji.
I jak tak się człowiek szybko przemieszcza po tych pustych chodnikach to lekkie ciarki przechodzą po plecach w szczególności jak się biegnie na przeciw policji.
Ale osobiście nie zostałem zatrzymany nawet w celu pouczenia.
Na wsi sytuacja wygląda zdecydowanie inaczej. Nie ma tu takiej ciężkie zawiesistej atmosfery jak w dużym mieście. Ostatnio biegnąc ulicą, zostałem zaczepiony przez sąsiadów ciepłym słowem:
- Wirus jest. Biegać nie można! - na co zareagowałem,
- Można, a nawet trzeba!
Skończyło się na śmiechu po obu stronach, choć w pierwszym odruchu "obronnym" chciałem mu zarzucić, że stoi na małym balkonie z dwiema innymi osobami i to dopiero jest przestępstwo!
Zdrowia życzę i pogody ducha.
-
- Stary Wyga
- Posty: 186
- Rejestracja: 22 kwie 2013, 06:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:49:48
Też tak mam. Psychoza stanu wojennego lat 80-tych pozostała. (W 1980 rozpocząłem pracę w ZM Ursus).Keri pisze:....
I jak tak się człowiek szybko przemieszcza po tych pustych chodnikach to lekkie ciarki przechodzą po plecach w szczególności jak się biegnie na przeciw policji.
Ale osobiście nie zostałem zatrzymany nawet w celu pouczenia.
.....
Zdrowia życzę i pogody ducha.
Pamiętać tylko, że od 16.04. działamy w maseczkach (lub kominach), sie wie, że tam, gdzie wolno i solo.
Alleluja i do przodu
Im krócej biegniesz, tym mniejszy dystans jesteś w stanie pokonać .
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Zgodnie z dzisiejszymi wypowiedziami - w przestrzeni publicznej.Kangoor5 pisze:Wiadomo gdzie dokładnie i w jakich okolicznościach trzeba zasłaniać usta i nos? Oby to nie było znowu tak mętne i mandatogenne jak "zapewnienie podstawowych potrzeb życiowych".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przestrze%C5%84_publiczna
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław