Koronawirus Covid 19
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To do dezynfekcji endogennej
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 508
- Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dwie kupione i słusznie. Bo jedna to 40% na wirusa mało. Dwie, 80% to nieco za dużo, to i cola do rozcieńczenia jest. Słusznie działa informacja publiczna.
Piwo też mocne, żeby nie było żadnej wątpliwości, że za słabo będzie.
Piwo też mocne, żeby nie było żadnej wątpliwości, że za słabo będzie.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9045
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Tyle, że to się tak nie sumuje
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9045
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Akurat dziś chciałem kupić ocet, bo używam od lat do prania.
Cały ocet w dwóch sklepach został wykupiony.
Nie wiem jak u was, ale w Szczecinie to jest jakieś szaleństwo zakupowe.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Cały ocet w dwóch sklepach został wykupiony.
Nie wiem jak u was, ale w Szczecinie to jest jakieś szaleństwo zakupowe.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Niekiedy nienawidzę miec zawsze racje...Rolli pisze:Zmienisz zdanie, jak jutro powiedzą TV ze w twoim mieście juz jest i będziesz widział ze nagle sa sklepy wykupione.mpruchni pisze: Niezależnie od różnych czynników, cały ten huk (bo nie szum) medialny mnie trochę śmieszy.
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Ciekawy moment mamy,
większość społeczeństwa tj. 35-40-latkowie i młodsi nie wiedzą lub nie pamiętają co to znaczy - sklepy, w których nic nie ma. Czasami można zabawne sceny zobaczyć.
Byłem akurat dzisiaj na przedweekendowych zakupach, i przeżyłem deja vu sprzed 32-45 lat. Ostatni raz doznałem czegoś podobnego na Kubie, kilkanaście lat temu.
większość społeczeństwa tj. 35-40-latkowie i młodsi nie wiedzą lub nie pamiętają co to znaczy - sklepy, w których nic nie ma. Czasami można zabawne sceny zobaczyć.
Byłem akurat dzisiaj na przedweekendowych zakupach, i przeżyłem deja vu sprzed 32-45 lat. Ostatni raz doznałem czegoś podobnego na Kubie, kilkanaście lat temu.
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
-
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Protestuję - akurat znajduję się w ww. grupie wiekowej i jednym z bardziej wyrazistych wspomnień dzieciństwa jest stanie razem z mamą w kolejce po kiełbasę (w sumie i tak wtedy nie staliśmy jakoś bardzo długo, bo zmieniliśmy wujka, który koczował przez kilka godzin od 5 rano)jarjan pisze:większość społeczeństwa tj. 35-40-latkowie i młodsi nie wiedzą lub nie pamiętają co to znaczy
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
OdwołaneFenomen pisze:Ale chcialbym pobiec w tym roku. A nie tylko pomarzyć .Kangoor5 pisze:Cel zbiórki jest szczytny, zapisuj się. Organizator Wingsa raczej tego forum nie czyta.
Rok temu chcialem pobiec, ale nie bylo w poblizu biegu
Wysłane z mojego DUK-L09 .
A London Marathon przeniesiony na październik
https://www.theguardian.com/sport/2020/ ... oronavirus
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 362
- Rejestracja: 22 lut 2020, 08:40
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: 3:28:00
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 362
- Rejestracja: 22 lut 2020, 08:40
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: 3:28:00
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 362
- Rejestracja: 22 lut 2020, 08:40
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: 3:28:00
Wings for life odwołany w kazdej lokalizacji.Tomaszrunning pisze:OdwołaneFenomen pisze:Ale chcialbym pobiec w tym roku. A nie tylko pomarzyć .Kangoor5 pisze:Cel zbiórki jest szczytny, zapisuj się. Organizator Wingsa raczej tego forum nie czyta.
Rok temu chcialem pobiec, ale nie bylo w poblizu biegu
Wysłane z mojego DUK-L09 .
A London Marathon przeniesiony na październik
https://www.theguardian.com/sport/2020/ ... oronavirus
Wysłane z mojego DUK-L09 .
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wyszedłem dzisiaj biegać, pierwszy raz od dawna. I odczuwałem jakąś specyficzną "wolność", bo dla biegacza praktycznie nic się nie zmienia (nie mówię o takim biegaczy, który startuje w imprezach masowych). Ruch na świeżym powietrzu jest wskazany, w samotności, nie w klubach fitnes, nie na basenach. Bieganie jest najlepszym ze sportów na te trudne czasy.
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Niektóre gminy i miasta północnych Włoch zakazują oddalania się od miejsca zamieszkania więcej niż 500m.
U mnie można wychodzić na spacer , ale trzeba zachować dystans przynajmniej 1 metra. Jest sporo biegaczy, szczególnie nowych (pozamykane uczelnie sprowadziły studentów do domów). Trzeba mieć zawsze przy sobie dokument i autocertyfikat o znajomości nowych przepisów. Zakazane jest przemieszczanie się między gminami.
U mnie można wychodzić na spacer , ale trzeba zachować dystans przynajmniej 1 metra. Jest sporo biegaczy, szczególnie nowych (pozamykane uczelnie sprowadziły studentów do domów). Trzeba mieć zawsze przy sobie dokument i autocertyfikat o znajomości nowych przepisów. Zakazane jest przemieszczanie się między gminami.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 416
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
Adam Klein pisze:Wyszedłem dzisiaj biegać, pierwszy raz od dawna. I odczuwałem jakąś specyficzną "wolność", bo dla biegacza praktycznie nic się nie zmienia (nie mówię o takim biegaczy, który startuje w imprezach masowych). Ruch na świeżym powietrzu jest wskazany, w samotności, nie w klubach fitnes, nie na basenach. Bieganie jest najlepszym ze sportów na te trudne czasy.
A ja właśnie odwrotnie, czułem dziwny wzrok ludzi na sobie typu: "Mają siedzieć w domu na dupie to sobie chodzą biegać" ;p