
27.01.2020 poniedziałek
Miał być dzień wolny, jednak zdecydowałem iść na spotkanie biegowe grupy biegowej.
Planowałem BS po 5:30, ponieważ nie czułem się wypoczęty.
Wyszło zdecydowanie szybciej.
Dystans: 7,00 km
śr. tempo: 4:49 min/km
śr. tętno: 174 bpm
Pulsometr mnie oszukuje. Biegło mi się zadziwiająco lekko, a poza pierwszym rozgrzewkowym kilometrem (max 136 bpm), tętno z pasa wyświetlało się w zakresie 179-197 bpm.
Na ostatnim kilometrze znowu puls zaczął spadać do 170 bpm...

28.01.2020 wtorek
BS + 4x(200 R / 200 tr + 200 R / 400 tr + 400 R / 200 tr p. 3 min.) + BS
Dystans: 14,62 km (4,08 + 6,85 + 3,75)
śr. tempo: 6:14 min/km
śr. tętno: 145 bpm
Kolejny trening kiedy źły odczyt danych z pasa. Pierwszy BS ze względu na wysoki puls zwalniam tempo jednak to nic nie pomaga.
Za to rytmy wchodziły aż miło. W planowo miałem robić 200 m po 44 s., a 400 m po 88 s. Wyszło następująco
1. 43, 44, 85;
2. 41, 42, 86;
3. 39, 41, 82;
4. 40, 41, 83;
Wyjątkowo równo jak na mnie. Mam takie odczucia, że rytmy w tym tempie mam po prostu zakodowane.
Później BS do domu już taki przyjemny nie był.

31.01.2020 piątek
Tutaj wprowadziłem lekką zmianę w planie, aby trochę głowę zresetować
BS + 9 x (100 I / 900 BS) + BS
Dystans: 13,12 km
śr. tempo: 5:17 min/km
śr. tętno: 138 bpm
Na początek 3 km rozgrzewkowe, by przejść od razu do 100 metrowych przyśpieszeń.
Było następująco:
24, 21, 24, 20, 21, 22, 21, 25, 24 sekundy na 100 metrów.
Nie biegałem tego na stadionie lecz na parkowych alejkach dość późno. Dlatego ludzi jak na lekarstwo.
Jedynie pogoda dziwna bo ciepło, a ja źle dobrałem odzież, do tego wiatr.
Bardzo potrzebowałem takiego biegu.

1.02.2020 sobota
parkrun Katowice
Dystans: 4,8 km (mówią, że zmierzone jest 5 km)
śr. tempo: 4:21 min/km
śr. tętno: 159 bpm
Spontaniczny wypad na parkrun, zamiast samotnego klepania biegu progowego.
Progowo mam wg. Danielsa biegać po 4:20 (hahaha). Więc podjąłem decyzję by się przejechać na parkrun.
Planowałem biegać po 4:20 na każdy kilometr i oczywiście tego nie zrobiłem, mimo że średnia wyszła w prawie w punkt:
1. 4:07
2. 4:32
3. 4:09
4. 4:32
5. 4:25
Byłem 9 z czasem 20:54 co jest moim rekordem na tej trasie.

2.02.2020 niedziela
BD
Dystans: 15,69 km
śr. tempo: 5:22 min/km
śr. tętno: 141 bpm
Bieg sobie planowałem ponad 10 km, wyszło ponad 15. Tutaj mnie pulsometr zaskoczył. Poza skokiem na 203 bpm na zbiegu

, to reszta spokojnie 130 - 140 bpm.

Liczba treningi:
Ilość km: 55,2 km
śr. tempo: 4:59
Dodatkowo cały tydzień pod znakiem #roweremdopracy.
Czyli 51,5 km w każdych warunkach pogodowych.