iNFERNAL @2021 for SUB18 ☐ & SUB39 ☑

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
cichy70 pisze:Karne pompki to Hansonowie ordynowali.
ja nikogo nie krytykuję, glośno myśle i tyle.
jak dla mnie, praktycznie same mocne i szybkie akcenty w dużej ilosci, szybko podbiją formę, pytanie, co dalej.
czy się utrzyma, jaka i jak dlugo.
czy nie daj, skończy się przemęczeniem i zniechęceniem.
Cichy, ty juz chyba masz 50 lat albo cos takiego... juz prawdopodobnie zapomniałeś jak to jest, jak sie ma 20.

2 lata temu chciałem chłopaków trochę zajechać (nie w sezonie) i zobaczyć jak daleko można iść... po 2 tygodniach z 10 akcentami, spytali sie czy mogą iść na siłownie, bo lato sie zbliża i chcą trochę popompować dla figury. :orany: :orany: :orany:
Super. Jestem Rolli ciekawy twojej opinii. Jeżeli mu dajesz 8km w 4:20 a kolega pokazuje że jest chojrak to OK, czy ma dokładnie wykonywać treningi?
Mi zajęło 1,5 roku żeby zrozumieć, że bieganie zbyt szybko treningów daje zły efekt ale to były treningu pod 42km a tu jest całkowicie coś innego i może takie 8km trochę zbyt szybko nie ma znaczenia
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Gdzieś mi posta wcięło. Nie wiem :niewiem: Pisze raz jeszcze.
bezuszny pisze:Biegasz jak plan mowi, tylko ze szybciej. ;)
Daniels chyba pisal w ksiazce, ze karal dodatkowymi pompkami swoich zawodnikow, ktorzy biegali za szybko (byl taryfikator za kazda sek/km). :hahaha:
Ale tak na serio, skoro domykasz i nie jestes przemeczony, to moze byc z tego swietna forma na wiosne, jesli wytrzymasz te obciazenia. :taktak:
Minimalnie szybciej i tak jak napisałem, trzeba brać poprawkę +2-3s bo GPS odchyły na bieżni są. Może wyjdzie, może nie :oczko:
cichy70 pisze:Karne pompki to Hansonowie ordynowali.
ja nikogo nie krytykuję, glośno myśle i tyle.
jak dla mnie, praktycznie same mocne i szybkie akcenty w dużej ilosci, szybko podbiją formę, pytanie, co dalej.
czy się utrzyma, jaka i jak dlugo.
czy nie daj, skończy się przemęczeniem i zniechęceniem.
Cichy, nikt nie mówi że krytykujesz. Piszesz swoją opinie i masz pełne prawo. Przynajmniej, potem będziesz mógł napisać - a nie pisałem(mówiłem)?! :oczko:
Skoor pisze: Mam na myśli całość, na papierze nie wygląda to źle, ale może zaskoczyć tak sobie myślę, a nie kładę się bo biegłem najszybciej po 3:42 bodajże, a najwolniej po 3:48 to jest praktycznie 10s wolniej niż Ty pobiegłeś, ale nie odczytuj tego jako krytyka, sam też biegałem i często biegam szybciej niż plan więc :lalala:
Heloł! Powtarzam, trzeba dodać przynajmniej te 2-3s. Więc te czasy już maleją w oczach i są prawie na styk. :taktak: Nie odbieram tego negatywnie Tomek. Luuuzik :)
Siedlak1975 pisze: Super. Jestem Rolli ciekawy twojej opinii. Jeżeli mu dajesz 8km w 4:20 a kolega pokazuje że jest chojrak to OK, czy ma dokładnie wykonywać treningi?
Mi zajęło 1,5 roku żeby zrozumieć, że bieganie zbyt szybko treningów daje zły efekt ale to były treningu pod 42km a tu jest całkowicie coś innego i może takie 8km trochę zbyt szybko nie ma znaczenia
Obstawiam, że Roland napiszę że mam się trzymać temp. Niezależnie czy jest krótki dystans czy długi. Naprawdę, to odchyły są minimalne na 8k. Jedynie ten ostatni kilometr fantazja mnie poniosła.
Aczkolwiek zobaczymy co Rolli odpiszę.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Powinienen sie trzymac tempa ale jestem przyzwyczajony do tego, ze chłopaki (i ja tez) przesadzają i chcą zawsze szybciej.

Ten tekst:
"zajedzie sie"
słyszę od 20 lat, i jakoś nigdy nie widziałem kogoś ze średniaków kto sie zajechał. Tak, niekiedy trzeba było dopasować 3 tygodnie z luźnymi wybieganiami, ale klasyczny przetrenowanie jest prawie niemożliwe do zrobienia. Nie myl przy tym lekkie przemęczenie posezonowe lub poszczytowe. Na to sa inne środki treningowe.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4209
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: Cichy, ty juz chyba masz 50 lat albo cos takiego... juz prawdopodobnie zapomniałeś jak to jest, jak sie ma 20.
no coś tam jeszcze pamiętam, ale fakt było to 30 lat wstecz.
niemniej akcent nakładasz na akcent, bo nikt mi nie powie, że przy Michała życiówce sub40 8km co drugi dzień (generalizuje) po 4;20 przetykane mocnymi odcinkami, to nie jest nakładanie się akcentów.
juz pisałem, ja chetnie tu zaglądam bo obecnie mamy podobne wyniki ogólne z Michałem, z tymże mamy też odwtrotnie.
ja nie mam szans na pobiegnięcie temp po 3:42 czy tam już 3:35 to najwyżej 200metrów hahah
ale 10 po 4;20 nie jest jakimś tam wyzwaniem.
zaś ogólne wyniki na tą chwilę jak mówię mamy podobne na 5km
więc patrze gdzie to jego i mnie zaprowadzi.
ja biegam tyko dwa akcenty i tylko z pelnego wypoczynku, tak się staram przynajmniej.
kasza_manna
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 03 wrz 2019, 21:57
Życiówka na 10k: 40:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja podczytuje z boku i mi się wydaje, że jeśli Michał się nie zajedzie, to straci motywację. Sorry, ale i trener, i biegacz w tym przypadku mają inne cele. Prawie z każdego postu Michała o celach bije jak bardzo chce biegać życiówki na 5, 10, 21km, jak bardzo chciałby wygrywać, stawać na podium. Sama taka jestem i wiem, że bym się słuchała, gdyby ktoś profesjonalnie mnie poprowadził (tzn robiła te treningi, które trzeba robić), ale w duchu byłby żal, że to jednak nie moje ukochane 10km, że nie było podium itp.

Bieganie to nasze hobby, więc na ustępstwa powinno się chodzić w życiu prywatnym/zawodowym, tam gdzie trzeba. Odbierajac sobie to, co lubimy, albo robiąc coś nie tak, jak chcemy, spowoduje że motywacja spada.

Podkreślę, że to tylko moja opinia, ale możecie Michał mnie pohamować. Jednak widzę duże podobieństwo u Ciebie w bieganiu do mnie, stąd takie odnoszę wrażenie.

Nie mówię też, że te treningi nie zbliża Ciebie do nowych życiówek, ale wydaje się przykre, gdy piszesz napalony o 10km, a teenen od razu ucina rozmowę.

Wysłane z mojego SM-G970F .
10km 40:27 (06.10.2019)
1/4M 43:21 (14.09.2019)
21km 1:33:19 (14.04.2019)

blog: >> klik<<
komentarze: >> klik <<
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

kasza_manna pisze:Ja podczytuje z boku i mi się wydaje, że jeśli Michał się nie zajedzie, to straci motywację. Sorry, ale i trener, i biegacz w tym przypadku mają inne cele. Prawie z każdego postu Michała o celach bije jak bardzo chce biegać życiówki na 5, 10, 21km, jak bardzo chciałby wygrywać, stawać na podium. Sama taka jestem i wiem, że bym się słuchała, gdyby ktoś profesjonalnie mnie poprowadził (tzn robiła te treningi, które trzeba robić), ale w duchu byłby żal, że to jednak nie moje ukochane 10km, że nie było podium itp.

Bieganie to nasze hobby, więc na ustępstwa powinno się chodzić w życiu prywatnym/zawodowym, tam gdzie trzeba. Odbierajac sobie to, co lubimy, albo robiąc coś nie tak, jak chcemy, spowoduje że motywacja spada.

Podkreślę, że to tylko moja opinia, ale możecie Michał mnie pohamować. Jednak widzę duże podobieństwo u Ciebie w bieganiu do mnie, stąd takie odnoszę wrażenie.

Nie mówię też, że te treningi nie zbliża Ciebie do nowych życiówek, ale wydaje się przykre, gdy piszesz napalony o 10km, a teenen od razu ucina rozmowę.

Wysłane z mojego SM-G970F .
:hejhej:
10km...
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1958
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja myślę tak, że jakiegos pieknego dnia tego roku Michal stanie na linii startu i nabiega sub18 :) bo zaczyna biegac szybko i to jest tylko kwestia czasu.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Też myślę, że Michał wcześniej coś nabiega, niż się zajedzie. Na ten moment, to tego chciał a wręcz potrzebował poprowadzenia. Zawsze później będzie mógł iść inną, lżejszą drogą. Na razie wszystko domyka, może tylko niepotrzebnie część wręcz za szybko.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nooo Michał ciekaw jestem jak Ci dziś poszło :hej:

Wysłane z mojego A5_Pro .
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

No to poczekamy... i później skomentuje.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To Michał, nie każ czekać do poniedziałku ;)

Wysłane z mojego A5_Pro .
sebastian899

Nieprzeczytany post

po 2 akcentach to dzisiaj chyba jakiś regeneracyjny bieg
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak, dokładnie :hahaha:

Wysłane z mojego A5_Pro .
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Na endomondo trening, chyba żyje :hej:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Bardzo dziękuje wszystkim za zainteresowanie się mną i tematem. Cholernie mnie to cieszy, że mój blog żyje.
cichy70 pisze: ja biegam tyko dwa akcenty i tylko z pelnego wypoczynku, tak się staram przynajmniej.
Też tak kiedyś biegałem. Typowo danielsowsko. 2 akcenty w tygodniu. Czasami, bywało że biegałem dzień po dniu bo tak też zalecał. Tak czy owak, czas pokaże gdzie czy taka zmiana, tak duża ilośc akcentów mnie gdzieś zaprowadzi czy nie.
kasza_manna pisze:...
Miło, że poczytujesz i nie bój się wypowiadać. Ja się bardzo cieszę, gdy ktoś zabiera głos. Ma takie czy inne zdanie :taktak: Serio. W tym co piszesz, jest trochę prawdy natomiast wiedziałem na co się piszę. Sam Roland pisał mi wcześniej "nie będziesz chciał być tak trenowany". Wtedy nie wiedziałem nawet za bardzo co miał na myśli. Teraz powoli zaczynam się domyślać. Ten proces jest długi i intensywny. Z jednej strony - tak chciałbym 21km już pobiec, ale z drugiej strony po co? By zadowolić teraz ego swoje i złamać te cholerne 90minut? Meh. Chce biegać szybko, naprawdę szybko na 5-10k. Rolli o tym wie. Ma to przyjść, ale z czasem. Po drodze.
sultangurde pisze:A ja myślę tak, że jakiegos pieknego dnia tego roku Michal stanie na linii startu i nabiega sub18 :) bo zaczyna biegac szybko i to jest tylko kwestia czasu.
hahaha :hahaha: Poniosła Cię Ułańska fantazja. Ja jeszcze nie mam sub19, a co dopiero takie marzenia. Dziękuje mimo wszystko za wiarę :taktak:
jacekww pisze:Też myślę, że Michał wcześniej coś nabiega, niż się zajedzie. Na ten moment, to tego chciał a wręcz potrzebował poprowadzenia. Zawsze później będzie mógł iść inną, lżejszą drogą. Na razie wszystko domyka, może tylko niepotrzebnie część wręcz za szybko.
Mam taką nadzieje Jacku, dzięki! Obym coś nabiegał :oczko:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
ODPOWIEDZ