iNFERNAL @2021 for SUB18 ☐ & SUB39 ☑

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
jacekww pisze:Dzięki za wyjaśnienie.
Tu macie za miesiąc fajny mityng na hali z właściwymi dystansami https://www.time4s.pl/pdf/indoor2020.pdf
Jedyne 100km od Kalisza.
Dobrze zrozumialem.? Od 35+?
Jak dla Ciebie to meldujemy.
Michał! Przygotowujemy na 1000!
Halo! Coach :ojoj: Co za różnica czy 300 czy 1000. :ojnie: Do 300 nie mam szybkości, do 1000 nie mam wytrzymałości. 2:41 kilometry robią, ja takim tempem 200 metrów pokonuje :trup:
jacekww pisze: Startować może każdy rocznik.
Od 35+ jest klasyfikowany do pudła w danej konkurencji.
Edit. Michał te 38sek, to mogą być eks-zawodowcy (strzelam, bo nawet nie wiem w ile to się biega na poziomie), na 3000m startował ze mną Artur Kern, bodaj nadal rekordzista Polski na 5000m.
Czyli u mnie pudła nie ma, walka o pietruszkę.
Coś Ty chopie zrobił! Jak Cie spotkam w Łodzi, w Kole na biegu gdziekolwiek to ojjj :ojnie:
38s czy 42s o których mówił Roland wcześniej, to i tak czasy poza moim zasięgiem :ojnie:
sultangurde pisze:Michał zawsze będą tacy co biegaja szybciej. Ale jest w zyciu jedna rzecz za którą nie mozna przepłacić. Jest to doswiadczenie. Pamietam jak dzis swoje pierwsze zawody na prawdziwym stadionie. Mialem 9 lat i bylem przerażony bo biegalismy jako najmlodszy rocznik z 2 lata starszymi z calego wojewodztwa czestochowskiego (jak jeszcze istnialo). Trener mi powiedzial. Wiem ze sie boisz. Będę biegl obok i krzyczał. Bylem trzeci. Potem juz sie nie balem takich glupot. Bo to oni na nadtepnych zawodach myśleli ze musza ze mna biegać :hej: pobieglem 3:40 na 1000 m wtedy :taktak:
Ja nie mówię nie. Fajnie byłoby poczuć się "jak pro". Ale to jesienia, jakbym lato spędził na takie fiku miku.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13620
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

300m to dystans sprinterski. Tam musisz sie nauczyc i mleczan podbić na 200mmol i startów z bloku. W zimie bez hali nie ma szans.

1000m możesz pobiec z treningu zimowego z jednostkami które i tak robimy.

Zastanow sie i atakuj. Zaraz od przyszłego tygodnia podkręcimy w planie.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:300m to dystans sprinterski. Tam musisz sie nauczyc i mleczan podbić na 200mmol i startów z bloku. W zimie bez hali nie ma szans.
1000m możesz pobiec z treningu zimowego z jednostkami które i tak robimy.
Zastanow sie i atakuj. Zaraz od przyszłego tygodnia podkręcimy w planie.
Tym bardziej, że ja w kolcach nie biegam. A co dopiero starty. Swoją drogą, po hali sprinty biegają w kolcach? Nawet tego nie wiem :niewiem:
Prześpię się z tym.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13620
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

infernal pisze:
Rolli pisze:300m to dystans sprinterski. Tam musisz sie nauczyc i mleczan podbić na 200mmol i startów z bloku. W zimie bez hali nie ma szans.
1000m możesz pobiec z treningu zimowego z jednostkami które i tak robimy.
Zastanow sie i atakuj. Zaraz od przyszłego tygodnia podkręcimy w planie.
Tym bardziej, że ja w kolcach nie biegam. A co dopiero starty. Swoją drogą, po hali sprinty biegają w kolcach? Nawet tego nie wiem :niewiem:
Prześpię się z tym.
W kolcach.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Ale nie musisz jak nie chcesz, Marcin Nagórek też pisał, że swoje bodajże 1500 leciał w zwykłych butach i przeżył. W tym temacie to kwestia butów to raczej ostatnia rzecz na liście do przejmowania się. A tak jak pisze Wojtek - doświadczenie bezcenne. Jak zaczynałeś biegać to w pierwszym biegu się na pudło nie nastawiałeś ;)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

sochers pisze:Ale nie musisz jak nie chcesz, Marcin Nagórek też pisał, że swoje bodajże 1500 leciał w zwykłych butach i przeżył. W tym temacie to kwestia butów to raczej ostatnia rzecz na liście do przejmowania się. A tak jak pisze Wojtek - doświadczenie bezcenne. Jak zaczynałeś biegać to w pierwszym biegu się na pudło nie nastawiałeś ;)
To nie jest tak, że teraz nastawiam się na pudła. Jak będę biegać w okolicach 35min to mogę się nastawiać. Obecnie to ja mogę co najwyżej liczyć że jakieś osoby się nie pojawią, kilka będzie miało gorszy dzień, bieg będzie miał mało uczestników - takie są realia w pobliskich biegach obok mnie. Tylko wtedy mam szanse. Jak w ubiegłym roku. Realista. Biorąc pod uwagę poziom jaki prezentuje :oczko:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
zozur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 03 gru 2018, 05:06

Nieprzeczytany post

infernal pisze: Tym bardziej, że ja w kolcach nie biegam.
Polecam, zupełnie inne bieganie. Szybko się przyzwyczaisz, mi już po pierwszym założeniu biegało się super. Pamiętaj tylko żeby kupić nieco mniejsze niż zwykłe buty do biegania. Powinny być dopasowane.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

zozur pisze:
infernal pisze: Tym bardziej, że ja w kolcach nie biegam.
Polecam, zupełnie inne bieganie. Szybko się przyzwyczaisz, mi już po pierwszym założeniu biegało się super. Pamiętaj tylko żeby kupić nieco mniejsze niż zwykłe buty do biegania. Powinny być dopasowane.
Ok, dzięki! :taktak: Wiem wiem, troszkę poczytałem :oczko: Baa, nawet chodziłem po sklepach już i niestety - w żadnym z pobliskich typu 4F, martes sport etc nie ma. Może internetowo zamówię niedługo, się okażę :oczko:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Piszę tutaj, żeby nie było że olałem sobie temat. Zresztą, jestem szczery do bólu. Nie od dziś to wiecie o mnie. Zwłaszcza wobec startów które nie wychodzą. Aczkolwiek to nie o tym dziś.
Myślę o tym od samego rana, patrzę. Nie po to trenuje, żeby nie podejmować się wyzwania. Z jednej strony, byłoby to na pewno ciekawe i mocne przeżycie. Pobiec w trupa 1000 m. Dyszałbym jak dyliżans na ostatnim miejscu, ale przynajmniej byłoby interesująco. Ciekawe czy w ogóle 3 minuty bym złamał. Powątpiewam, mocno powątpiewam. Tak czy owak, zawody odbywają się 29.02 czyli przypadają w dniu imprezy moich urodzin. Do Łodzi mam 1,5h drogi. O ile gdyby zawody odbywały się od rana, nie widziałbym przeszkód. Niestety, dystans 1000m odbywa się jako ostatni, około godziny 17. Biorąc pod uwagę przebranie się, ogarnięcie oraz powrót to spóźniłbym się mocno na własną imprezę.
Szkoda, bo takich imprez za wiele nie ma w Polszy. Teoretycznie, mógłbym przełożyć wszystko, zrobić reorganizację. Tylko...
Obecnie, to ja równie dobrze mogę 29.02 iść na bieżnie i pobiec ten 1km na maksa samemu. Uzyskam 2-3s gorszy wynik, ale tak naprawdę wyjdzie podobnie co na tym indoor. Gdyby to był start docelowy od początku, nastawiałbym się na niego, nie widziałbym przeszkód a teraz tak naprawdę mam miesiąc. Miesiąc na debiut w czymś, o czym nie mam bladego pojęcia. Roland stwierdził, że z tego co biegałem zimę i tak mogę to pobiec. Nie neguje tego. Raczej lepiej zna jednostki które aktualnie robię, bo dla mnie to dalej czarna magia. Zupełnie inne trenowanie, aniżeli to co miałem gdy zaczynałem.
Mam jeszcze trochę czasu by przemyśleć tą zaistniałą sytuację. Tą możliwość.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Spoko, jak miałbyś się spóźnić na imprezę, to faktycznie, trochę słabo :hahaha: będziemy Cię informować na bieżąco o nowych imprezach, na RKSie czasem robią :)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9056
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Raz na 4 lata masz urodziny no to nie ma opcji by to odpuścić :hahaha:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

sochers pisze:Spoko, jak miałbyś się spóźnić na imprezę, to faktycznie, trochę słabo :hahaha: będziemy Cię informować na bieżąco o nowych imprezach, na RKSie czasem robią :)
Na własną. Bo już na roczek czy innej imprezy spóźniałem się przez biegi :oczko: Oczywiście potem słuchałem gadki - wygrałeś coś? nowa życiówka? :zero:
Dobrze wiedzieć - akurat do Łodzi mam relatywnie blisko. No i lubię nawet Łódź :oczko:
keiw pisze:Raz na 4 lata masz urodziny no to nie ma opcji by to odpuścić :hahaha:
Śmieszek :oczko: Całe szczęście nie. Berfdej tego dnia wyprawiam, urodzony 22.02
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Jeszcze może coś dopiszę do mojej ostatniej dłuższej wypowiedzi odnośnie Indoor. Raczej większość rzeczy które piszę z Rolandem odbywa się na PW, aczkolwiek skoro poruszona została ta kwestia tutaj to chyba mogę napisać tutaj bezpośrednio.
Rolli pisze:Zastanow sie i atakuj. Zaraz od przyszłego tygodnia podkręcimy w planie.
Roland, jeśli trening który sugerujesz, aby podkręcić od przyszłego tygodnia pod typowo 1000m ma mnie przybliżyć do lepszego biegania w jakimś tam okresie czasowym pod lepsze, szybsze bieganie 5k czy 10k to ja nie widzę przeciwwskazań. Pobiec 300m w 42s. Ten wynik jest trochę z kosmosu dla mnie obecnie, ale będzie sprzęt może na wiosnę a nawet jeśli nie. Powiesz, napiszesz że w marcu tego i tego mam pobiec test - wybiorę się na bieżnie lekkoatletyczną i sprawdzę ile to ja tam pobiegnę w trupa. That's it.

Jak już ustaliśmy: "Niestety w Polsce nie ma takich możliwości i nie ma takich zawodów dla amatorów. Dlatego musimy podporządkować trening pod oczekiwania Michala i możliwości w Poland. Inaczej szybko zrezygnuje i zacznie znowu ... szurać" . Podkreślę, gdyby nie fakt że nie ma takich zawodów za często to z chęcią bym biegał np. 1000m. Zawsze jakiś impuls, coś nowego. Ja już nie raz podkreślałem przez ten okres dwóch miesięcy(oby jak najdłużej dalej) - obecne treningi to nowy, fajny świat dla mnie. Pewnie wiele osób by tutaj to zainteresowało, taki rodzaj treningów typowo już pod 1000m-3000m, bo raczej tutaj większość trenuje jednak pod 5k aż po treningi maratońskie.

Wiosna tuż tuż i mimo wszystko, mam nadzieję że gdzieś tam na 5-10k pobiegnę. :lalala:

Jeśli kontynuujemy to co biegałem, to kontynuujmy. Chcesz coś zmieniać. Zmieniaj. Dobrze wiesz, że co wysyłasz w PM to robię. Sprawozdania dostajesz jednorazowo każdego dnia. Nie marudzę. Nie neguje, jedynie zapytam czasami jaki ma cel konkretna jednostka czy czemu ma służyć. Daje z siebie maks na treningach oraz 100% zaangażowania.

I...Mam jeszcze trochę czasu by przemyśleć tą zaistniałą sytuację. Tą możliwość tego Indoor track. Nie chce już podejmować decyzji. Jednak przespanie się, nie dało za wiele.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
zozur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 03 gru 2018, 05:06

Nieprzeczytany post

Jeszcze raz polecę 1 milę w Poznaniu - we wrześniu.
Super zawody, start w seriach na podstawie podanego czasu z 5k. Sędziowie, pomiar fotokomórką itp.
Mam nadzieję że w tym roku też będą.
A do Łodzi na twoim miejscu bym jechał.
Mam nadzieję że za rok będą i pojadę.
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1959
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zozur pisze:Jeszcze raz polecę 1 milę w Poznaniu - we wrześniu.
Super zawody, start w seriach na podstawie podanego czasu z 5k. Sędziowie, pomiar fotokomórką itp.
Mam nadzieję że w tym roku też będą.
A do Łodzi na twoim miejscu bym jechał.
Mam nadzieję że za rok będą i pojadę.
Biegałem Złotą Milę parę razy za dzieciaka. Super uliczne zawody. Raz prawie wygrałem w swoim roczniku, odcięło mnie 200 metrów przed metą bo przegrzałem :bum:

http://www.topio.webd.pl/pliki/ryshis.pdf Ostatnio znalazłem nawet pracę grupową o naszej szkole podstawowej, którą robią jacyś absolwenci czy uczniowie. Nawet są jakieś wpisy o mnie m.in. przy wyszukiwaniu hasła Złota Mila. Łezka się kręci :ojoj:
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
ODPOWIEDZ