cześć
Mam 56 lat, biegam regularnie 30-40 km/tyg od 8 lat. Ostatnio mam dziwne bóle łydek, nie jest to jakiś straszny ból, ale jest. Według mnie nie jest to ból spowodowany przeciążeniem mięśnia. W niedziele biegam ok 20 km, mam lekki ból łydek a godzinę po biegu idę morsować, po morsowaniu ból sie zwiększa. Zimna woda powoduje to, że ból staje się mocniejszy, a zawsze słyszałem , że zimna woda koi ból mięśni
Co to może być? macie na to jakąś radę?
Pozdrawiam
dziwne bóle łydek
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
W którym miejscu? Brzuchaty (wyżej) czy płaszczkowaty (przyśrodkowa część nad kostką) a może raczej z przodu golenie?
Kiedyś słyszałem, że shin splints czyli problemy z płaszkowatym/powięzia w tej okolicy lepiej się leczy ciepłem niż zimnem.
Kiedyś słyszałem, że shin splints czyli problemy z płaszkowatym/powięzia w tej okolicy lepiej się leczy ciepłem niż zimnem.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Dyskutant
- Posty: 30
- Rejestracja: 29 lip 2013, 18:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej
boli na pewno z tyłu, i nie jest to w jednym miejscu, raz jest to wyzej raz niżej, mam nawet wrażenie , że to nie mięśnie mnie bolą a raczej jakieś sicięgna czy też coś innego
Przed biegiem robie rozgrzewke a po biegu - rozciąganie
Dziwne jest to , że morsowanie, zimna woda nasila ból
boli na pewno z tyłu, i nie jest to w jednym miejscu, raz jest to wyzej raz niżej, mam nawet wrażenie , że to nie mięśnie mnie bolą a raczej jakieś sicięgna czy też coś innego
Przed biegiem robie rozgrzewke a po biegu - rozciąganie
Dziwne jest to , że morsowanie, zimna woda nasila ból
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Sam jestem na etapie testowania efektów, ale w sumie nie zaszkodzi popracować nad taśmą tylną, czyli stopy, achillesy, łydki, tył ud i wyżej leci przez plecy. Generalnie to nie jest tak, że jak łydki są spięte/bolesne to na 100% problem leży w nich. Jest spora szansa że praca nad całą taśmą tylną przyniesie efekty. Ja obserwuje u siebie po intensywniejszach treningach nie tylko bóle łydek, ale czasem podeszwy, jednocześnie mam problemy ze skłonem. Aktualnie mam to w miarę pod kontrolą ale regularnie pracuję nad tymi obszarami. Fizjo/osteopata jest w stanie pomóc szybciej, zlokalizować główne problemy i poza zleceniem ćwiczeń pomoc też na inne sposoby. Ale samemu też nie zaszkodzi zająć się tym tematem. Ja robię ćwiczenia stąd (15 minut i gotowe):
https://youtu.be/sJNddudSCq4
Trochę się zastanawiam czy robić to rolowanie achillesa, bo różnie się o tym mowi, ale to juz zostawiam do własnej oceny.
https://youtu.be/sJNddudSCq4
Trochę się zastanawiam czy robić to rolowanie achillesa, bo różnie się o tym mowi, ale to juz zostawiam do własnej oceny.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 sty 2020, 19:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeżeli był byś początkującym powiedziałabym że przesadziłeś z bieganiem, ale jesteś doświadczony to może idźmy w drugą stronę, że twój organizm potrzebuje 2-3 dni przerwy żeby się zregenerować. Zakup jakąś odzywkę z kolagenem na stawy , daj sobie 2-3 dni przerwy i powinno przejść.