"Bieganie najgorszą drogą do zdrowia"

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trochę mnie rozśmieszył artykuł o tym tytule. https://www.google.com/amp/s/www.focus. ... do-zdrowiaAutorka próbuje przekonać, że lepiej nie biegać tylko robić sprinty (choć sprint to przecież też bieg) i ćwiczenia siłowe. Taki ciekawy cytat tutaj:
Eksperci radzą, by nie porzucać tej aktywności, po prostu wykonywać ją szybciej i intensywniej, bo pod wieloma względami sprint jest bezpieczniejszy niż bieganie.
Jeszcze argumentuje takie podejście badaniem na otyłych kobietach, które zostały podzielone na trzy grupy: sprinty, biegi o niskiej intensywności i brak aktywności. Ja jestem ciekawy jak bez żadnego przygotowania, otyła kobieta (pewnie w średnim wieku) może nagle zacząć wykonywać treningi sprinterskie. Myślę, że kontuzja w takim wypadku jest prawie pewna.

I chyba autorka nie wzięła pod uwagę, że przy treningu do biegów długich nie stosuje się tylko wolnych wybiegań tylko długich wolnych wybiegań, lecz są to zróżnicowane prędkości i dystanse.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2020, 15:47 przez Ricardo, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

O bieganiu może pisać każdy. Nawet jeżeli nigdy nie biegał. O fizyce kwantowej też może pisać każdy, ale większość nie korzysta z tego prawa, bo jest świadoma kompetencji w tym temacie. W zasadzie to byłoby tyle w temacie gdyby nie ten pretensjonalny tytuł. Odrzucając skrajne podejście i modyfikując tytuł do "Bieganie nie najlepszą drogą do zdrowia", można już bez emocji postawić pytanie, czy istnieją lepsze drogi do zdrowia? Zerwana dwójka po sesji sprinterskiej u pani w średnim wieku będzie słabo wyglądać w aspekcie poprawy zdrowia. Joga, pływalnia, siłka z elementami dynamicznymi plus NW (nie mylić z ubezpieczeniem), wydają się lepszym pomysłem.
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze:Trochę mnie rozśmieszył artykuł o tym tytule.
Jakiś link? Tytuł rzeczywiście dęty...
A to Focus takie głupoty sadzi - wstyd. Autorka, wnosząc z terminologii i argumentacji, najwyraźniej pod wielkim wpływem swojego/j instruktora/ki z siłowni. Trochę ją/go musi jeszcze za język pociągnąć, bo nie wszystko zrozumiała za pierwszym razem. Cytat: "to sprinty i złożone ćwiczenia siłowe [...] są najbardziej skuteczne, jeśli chodzi o redukcję tłuszczu na brzuchu i tworzenie dobrego środowiska hormonalnego dla spalania tłuszczu, a co za tym idzie – zmniejszenie poziomu [...] testosteronu." :hejhej:
I teraz wszystkie karki czytające Focusa rzucają się w panice do wyjścia z siłki.

Ale ziarno prawdy w tym jest, rzeczywiście jeśli komuś chodzi wyłącznie o to, żeby w jak najszybszy sposób utrzymać organizm w dobrej formie, są znacznie lepsze aktywności niż bieganie, takie jak trening interwałowy. Gwoli ścisłości, najbardziej skuteczna w redukcji tłuszczu, której zresztą nie da się przeprowadzić miejscowo, np. "na brzuchu", jest oczywiście zmiana diety, ale to już było tu wielokrotnie wałkowane.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W tym piśmie to nic dziwnego. Focus ma tyle wspólnego z wiadomościami naukowymi, co infotainment z prawdziwym dziennikarstwem.
Autorka nie uświadamiając sobie swojej niekompetencji uważa, że ma wiedzę wartą dzielenia się nią ze światem, bo potrafi wyszukać jakieś badanie naukowe potwierdzające jej widzimisię. Na przykład:
Nowe brytyjskie badania zapewne ucieszą wszystkich miłośników sztuki – okazuje się, że obcowanie z kulturą wyższą nie tylko oddziałuje dobrze na ducha, ale i na ciało, a im częściej mamy z nią do czynienia, tym większa szansa, że przedłużymy sobie życie.
Z jeszcze bardziej tabloidowych rewelacji: "Mężczyzna zmarł po tym gdy pies polizał jego otwartą ranę".
Styl pisania autorki i tematyka pokrywają się z główną linią tego pisma. Trzeba jednak zauważyć, że piszą tam też prawdziwi dziennikarze.
mam_platfusa
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 189
Rejestracja: 06 lut 2015, 14:53
Życiówka na 10k: 3 dni
Życiówka w maratonie: 3 tygodnie
Lokalizacja: za rogiem

Nieprzeczytany post

^^^ Zachęciłeś mnie do lektury.

O autorce:

https://www.focus.pl/user/katarzyna-mazur

Dorobek dziennikarski w Focusie:

Jak często uprawiamy seks? Wyliczono średnią zależną od wieku
Bieganie najgorszą drogą do zdrowia
Nowy rok, nowe CV. Jak sprytnie opisać umiejętności?
Muzyka pop sprawia, że czujemy się dobrze. Nauka potwierdza
Czy twój kot cierpi? Wyczytaj to z jego mimiki - lista sygnałów
NASA: znaleźliśmy duże pokłady wody na Marsie
50 niedźwiedzi polarnych koczuje pod rosyjską wioską. Winne globalne ocieplenie
Pierwsza para na świecie doczekała się dziecka z współdzielonej ciąży
Filozofia niksen, czyli rzuć wszystko i chodź się polenić
Twój mózg wie, że nie żyjesz, bo nadal funkcjonuje. Przerażające wyniki badania
Robopsy w bostońskiej policji. Obywatele przerażeni
Lekarze usunęli pacjentowi nerkę o wadze dwóch dużych niemowląt

Dziękuję, można się rozejść (to nie tytuł, to moja propozycja).
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I to chyba jeszcze nie cały dorobek. Już czytanie samych nagłówków to niezła nauka życia. Najbardziej wpadło mi w oko: "Muzyka pop sprawia, że czujemy się dobrze. Nauka potwierdza" i "Obcujesz ze sztuką? Przedłużasz sobie życie". Czyli w Polsce najlepiej unikać kontaktu ze sztuką i słuchać muzyki pop. I jak tu nie docenić troski, jaką otaczają nas media, z "publicznymi" na czele?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13602
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

https://www.focus.pl/artykul/dobra-wiad ... dnoczesnie

To jest bardzo dobra wiadomość!!!

https://www.focus.pl/artykul/nowa-teori ... lechtaczce

A to jest jeszcze lepsza wiadomość!
Awatar użytkownika
biegaloman
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 25 lip 2013, 09:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie uważam przytoczonego artykułu za wiarygodny... bieganie to samo zdrowie i każdy o tym wie.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To obejrzyj sobie jakiekolwiek zawody weteranów w bieganiu. Jeżeli tak ma wyglądać zdrowy człowiek na starość, to dziękuję, nie skorzystam.
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze:To obejrzyj sobie jakiekolwiek zawody weteranów w bieganiu. Jeżeli tak ma wyglądać zdrowy człowiek na starość, to dziękuję, nie skorzystam.
Dokładnie.
Twarze o kilkanaście lat starsze niż metryka, endoprotezy biodra i inne uszczerbki na zdrowiu dla byłych zawodowców, co maja dziś ok. 60 lat to wcale nie rzadkość. Niektórzy mają problem z wejściem na podium w kategorii wiekowej. Ale wciąż śmigają.
Z badań wynika, że wieloletni maratończycy mają zbliznowacenia na sercu podobne do tych po zawale, itp. Ale przecież przeciętnie wysiłek zmniejsza ryzyko chorób serca.
Tak więc pytanie co w zamian i czy nie jesteśmy skazani na skrajne wybory, albo nic albo w trupa?
zozur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 03 gru 2018, 05:06

Nieprzeczytany post

Co wy mówicie? Zobaczcie np. 400m M70.
https://youtu.be/wZOO8CDnrRs
Czy oni wyglądają źle?
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

brujeria pisze:
yacool pisze:To obejrzyj sobie jakiekolwiek zawody weteranów w bieganiu. Jeżeli tak ma wyglądać zdrowy człowiek na starość, to dziękuję, nie skorzystam.
Dokładnie.
Twarze o kilkanaście lat starsze niż metryka, endoprotezy biodra i inne uszczerbki na zdrowiu dla byłych zawodowców, co maja dziś ok. 60 lat to wcale nie rzadkość. Niektórzy mają problem z wejściem na podium w kategorii wiekowej. Ale wciąż śmigają.
Z badań wynika, że wieloletni maratończycy mają zbliznowacenia na sercu podobne do tych po zawale, itp.
Czy dobrze rozumiem, że zrównujesz byłych sportowców wyczynowych, ze startującymi w zawodach Masters i z amatorami długotrwale uprawiającymi sport?

PS.70-latek, 28,78 na 200 m, w biegu na 400? To szybciej niż ja na samo 200 :echech: To na pewno te afroamerykańskie geny i koks :bum:
edit: widzę, ze na "gołe" 200 wyszło mu 26,11
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13602
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

brujeria pisze:
yacool pisze:To obejrzyj sobie jakiekolwiek zawody weteranów w bieganiu. Jeżeli tak ma wyglądać zdrowy człowiek na starość, to dziękuję, nie skorzystam.
Dokładnie.
Twarze o kilkanaście lat starsze niż metryka, endoprotezy biodra i inne uszczerbki na zdrowiu dla byłych zawodowców, co maja dziś ok. 60 lat to wcale nie rzadkość. Niektórzy mają problem z wejściem na podium w kategorii wiekowej. Ale wciąż śmigają.
Z badań wynika, że wieloletni maratończycy mają zbliznowacenia na sercu podobne do tych po zawale, itp. Ale przecież przeciętnie wysiłek zmniejsza ryzyko chorób serca.
Tak więc pytanie co w zamian i czy nie jesteśmy skazani na skrajne wybory, albo nic albo w trupa?
Podaj te badania tu, chetnie poczytam.

A tak wyglądają twarze tych co nie biegają w tym wieku:
https://www.blaibach.de/gemeinde/oeffen ... /friedhof/
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
brujeria pisze:
yacool pisze:To obejrzyj sobie jakiekolwiek zawody weteranów w bieganiu. Jeżeli tak ma wyglądać zdrowy człowiek na starość, to dziękuję, nie skorzystam.
Dokładnie.
Twarze o kilkanaście lat starsze niż metryka, endoprotezy biodra i inne uszczerbki na zdrowiu dla byłych zawodowców, co maja dziś ok. 60 lat to wcale nie rzadkość. Niektórzy mają problem z wejściem na podium w kategorii wiekowej. Ale wciąż śmigają.
Z badań wynika, że wieloletni maratończycy mają zbliznowacenia na sercu podobne do tych po zawale, itp. Ale przecież przeciętnie wysiłek zmniejsza ryzyko chorób serca.
Tak więc pytanie co w zamian i czy nie jesteśmy skazani na skrajne wybory, albo nic albo w trupa?
Podaj te badania tu, chetnie poczytam.
NIe mam teraz czasu na dłuższe grzebanie, więc pierwsza rzecz z brzegu, która mi wsykoczyła.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3119133/
The presence of LGE in veteran athletes was significantly associated with the number of years spent training, number of competitive marathons, and ultraendurance (>50 miles) marathons completed, supporting a link between lifelong endurance exercise and myocardial fibrosis, which requires further study.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13602
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

No tak, ale to nie oznacza, ze wszystko jest gorzej:

A zobacz tu:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23450998

Jak znajdę to tez wstawię badania, ze sportowcy żyją o okolo 7-8 lat (SIEDEM LAT !!!) dłużej od średniej społeczeństwa. Czy te 7 lat to dobrze czy zle, to już zależy od małżonki?
ODPOWIEDZ