infernal pisze:
Jak pisałem wcześniej - szybkie bieganie jest super. Klepanie kilometrów samo w sobie jest nudne, a takie ćwiczenia ABC (które drewnianie wykonywałem), sprinty, dwusetki. Niestety albo stety, za późno obudziłem się z bieganiem w swoim życiu.
Nie wiem czy Cię pocieszę, czy dobiję

ale jakbyś jeszcze miał możliwość trenowania w klubie lekkoatletycznym to zupełnie inaczej spojrzałbyś na bieganie. Jest wtedy dostęp do bardzo wielu rzeczy, które są nieosiągalne jak biegasz amatorsko samemu. Bieganie i rywalizacja w grupie rozwija bardzo, do tego jest możliwość obserwacji jak ćwiczenia robią inni, co można poprawić. Jest wiele ćwiczeń ogólnorozwojowych choćby ćwiczenia na płotkach, ćwiczenia obwodowe na siłowni, o których prawie żaden amator nie ma pojęcia. Do tego nie wiem jak w Niemczech, może Rolli rzuci trochę światła na sprawę, ale w klubach lekkiej sporo jest/było zawsze naprawdę ładnych i zgrabnych dziewczyn, które trenują. To zawsze dodatkowa motywacja

Co do ćwiczeń typu ABC, wieloskoków itd to są lata nauki, żeby były prawidłowo/ładnie, lekko wykonane.