Felietony Kuby Krause
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4206
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
ja komentuje bo nie umiem pisać takowych a nic mi tak piątku nie uprzyjemnia jak plucie jadem po obiedzie.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie chcę być niczyim adwokatem, ale mam wrażenie, że nie wszyscy do końca załapali konwencję felietonu.
Za chwilę jeszcze ktoś zaoponuje, że całkowitą nieprawdą jest twierdzenie, jakoby "biegają dosłownie wszyscy, łącznie z sąsiadką z pierwszego, która tak często jeździ windą, że w kabinie powiesiła zdjęcia swoich wnucząt".
Za chwilę jeszcze ktoś zaoponuje, że całkowitą nieprawdą jest twierdzenie, jakoby "biegają dosłownie wszyscy, łącznie z sąsiadką z pierwszego, która tak często jeździ windą, że w kabinie powiesiła zdjęcia swoich wnucząt".
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
https://youtu.be/8Co9OFvaBpI?t=104cichy70 pisze:@poranny ma rację, bo chociaż wrzucam foty na stravę, mam nowe buty i o zgrozo nowego garmina, to nic wspólnego nie ma to z tekstem Kuby.
Z nudy na forumRysK0 pisze:Drugi raz przeczytałem felieton i dalej nie rozumiem, skąd pod nim tyle komentarzy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Tragedią jest brak komentarzy,...RysK0 pisze:Drugi raz przeczytałem felieton i dalej nie rozumiem, skąd pod nim tyle komentarzy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 761
- Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
- Życiówka na 10k: 37:37
- Życiówka w maratonie: brak
Mi osobiście bardzo podobają się takie felietony. Wolę czytać takie felietony gdzie podczas czytania można się uśmiechnąć, niż takie poruszające "filozoficzne", w których nie wiadomo o co chodzi.
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
10km: 37:37
HM: 01:28:40
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
O tzw. ambitnych amatorach, bez krztyny poczucia humoru i dystansu do samych siebie też napiszę
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4206
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
a tylko słowa nie dotrzymasz, w życiu Cię już piwem nie poczęstuje [GRINNING FACE WITH SMILING EYES]Qba Krause pisze:O tzw. ambitnych amatorach, bez krztyny poczucia humoru i dystansu do samych siebie też napiszę
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- Poranny Biegacz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 414
- Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
- Życiówka na 10k: 34:41
- Życiówka w maratonie: 2:37:41
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Może przemawia przeze mnie brak doświadczenia, a może już nabyta na forum złośliwość: Bo ludzie chcieliby przeczytać coś ciekawego a znów czytają te same pierdoły?RysK0 pisze:Drugi raz przeczytałem felieton i dalej nie rozumiem, skąd pod nim tyle komentarzy.
A może dlatego że Qba ma naprawdę dobre pióro, ale tym razem nie pykło
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 624
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Trening produkuje ludzi skromnych, nie bieganie. O ile się zgodzę z Tobą na poziomie naszych wyników, to już poziom łamania 3h na maratonie ma swoich bohaterów, "na lata" insta-zmagań . Ja niestety znam takie osoby, które posuwały się nawet do podjechania metrem kawałka maratonu - by zostać endo-bohaterem ... A ostatnio słyszałem o płacących grubą kasę miesięcznie za trening tylko po to, by się pochwalić trenowaniem "u tego".Poranny Biegacz pisze:Aleś mi dowalił.. nie wiem czy się pozbieram. ja tymczasem serio.Qba Krause pisze: Poranny - uderz w stół...
Nie znam nikogo takiego. Co więcej jestem gotów forsować tezę, że bieganie produkuje ludzi skromnych. Nie spotkałem nigdy jeszcze biegacza z kilkuletnim stażem który miałby jakiekolwiek ww objawy. co więcej - im większe doświadczenie i lepsze życiówki, tym trudniej je wyłuskać w dialogu.
Felieton oczywiście przerysowywuje, niestety pierwowzory są Częściej, niż się wydaje
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Poranny, przyjmuję, że tobie nie pykło. Innym pykło więc dla każdego coś miłego, mam nadzieję. Z pewnością w moich felietonach będzie mało metafizyki, mało powagi, za to sporo przerysowania specyficznych zjawisk, które obserwuję i które decyduję się komentować.
Jedną z zalet wieku średniego, którego osiągnięciem się chlubię jest akceptacja pewnych faktów - np. tego, że nie jestem zupą pomidorową, żebym każdemu smakował.
Poza tym mam wrażenie, że największą bekę we własnych felietonach toczę z samego siebie, a że jestem nudny jak flaki z olejem, takie będą i felietony...
Jedną z zalet wieku średniego, którego osiągnięciem się chlubię jest akceptacja pewnych faktów - np. tego, że nie jestem zupą pomidorową, żebym każdemu smakował.
Poza tym mam wrażenie, że największą bekę we własnych felietonach toczę z samego siebie, a że jestem nudny jak flaki z olejem, takie będą i felietony...
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po latach lubienia zupy pomidorowej, moja córka oświadczyła ostatnio, że jej "nienawidzi", także ten... Tego...
Wysłane z mojego A5_Pro .
Wysłane z mojego A5_Pro .
- Poranny Biegacz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 414
- Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
- Życiówka na 10k: 34:41
- Życiówka w maratonie: 2:37:41
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Więc twierdzicie że Qba użył hiperboli, przerysował?
O to mi własnie chodzi. W hiperboli chodzi o wyolbrzymienie problemu czy cechy która jest dominująca, powszechna.
to dlatego na satyrach tylko niektórzy powinni mieć narysowane wielkie nosy. inni będą mieli wielkie uszy lub wary. Nie wszystko naraz i nie każdego tą samą kalką.
zaś przerysowując cechy społeczności trzeba stosować tę samą zasadę - wyolbrzymienia popularnej, występującej w większości cechy.
stylistycznie hiperbola w felietonie jest skonstruowana poprawnie, ale jest oparta na wymyślonych cechach występujacych u jednostek, nie ogółu.
O to mi własnie chodzi. W hiperboli chodzi o wyolbrzymienie problemu czy cechy która jest dominująca, powszechna.
to dlatego na satyrach tylko niektórzy powinni mieć narysowane wielkie nosy. inni będą mieli wielkie uszy lub wary. Nie wszystko naraz i nie każdego tą samą kalką.
zaś przerysowując cechy społeczności trzeba stosować tę samą zasadę - wyolbrzymienia popularnej, występującej w większości cechy.
stylistycznie hiperbola w felietonie jest skonstruowana poprawnie, ale jest oparta na wymyślonych cechach występujacych u jednostek, nie ogółu.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Kolejny trend że tym razem modnie jest być antytrendy.
Kolejny modny hipsterski felieton, nuda panie!
Ja to lubię czytać o emocjach, o człowieku, co mi poruszy w środku jedną z nitek.
Umiesz tak Kuba?
Kolejny modny hipsterski felieton, nuda panie!
Ja to lubię czytać o emocjach, o człowieku, co mi poruszy w środku jedną z nitek.
Umiesz tak Kuba?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
@katekate, to się ukarze w następnych tekstach, bo ileż razy można obśmiać to co już na forum było wielokrotnie w różnej formie obśmiane,...