Katekate, ale fajny kot i fajna fota. Trochę wygląda jak taniec na rurze


A Ty jeszcze na rowerze? Szacun. Ja wyszłam w ub. tygodniu raz, ja było około 12 stopni i bez wiatru. I to chyba koniec w tym roku. Mam wąski komfort termiczny, jak bym się nie ubrała, to mokra będę, jak szczur, a później mi zimno. W biegu to jednak prędkości mniejsze i tak nie wieje

Dzisiaj rano przebiegłam całe 17k i nawet nie było tak źle ...