Koronawirus Covid 19

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13333
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:...i to też jest kolejna bzdura. Zanim więc coś napiszesz, to chwilę pomyśl.
:hahaha:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12513
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mpruchni pisze:Chiny pokazują, że można i bez tego odnosić sukcesy. Pokazują zresztą, że 4K w edukacji też nie jest konieczne - zdaje się, że "Krytyczne myślenie i Kreatywność" w szkolnictwie tam za bardzo nie istnieją.
Chiny przez wieki miały Konfucjusza i system światłych Mandarynów. Na chwilę zastąpił ich komunizm.
mpruchni pisze:swoja drogą do 1988 w Brazylii analfabeci byli wyłączeni z obowiązku wyborczego i nie wpłynęło to na jakieś wyjątkowo światłe rządy w tym kraju
Naiwnie jest myśleć, że na przestrzeni pokolenia można nadrobić opóźnienia.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Demokracja polega na tym, ze głos maja tez tacy, których IQ jest poniżej 20. Demokracja odzwierciedla tylko dane społeczeństwo.
Przecież nigdzie nie napisałem, że ktoś miałby być a'priori pozbawiony głosu w wyborach powszechnych.
Rolli pisze:Wszyscy politycy sa manipulantami.
Więc dlaczego ci zależy?
mpruchni pisze:A moim zdaniem wystarczyłby krótki test wyboru ABC z umiejętności czytania prostych tekstów ze zrozumieniem - nie rozumiesz najprostszego przekazu - do widzenia za 4 lata.
Obawiam się że nie. Popatrz na takich wyborców Korwina. Niby młodzi, niby niektórzy wykształceni. Nie potrafią jednak zrozumieć prostej rzeczy: że najprawdopodobniej nie zostaną milionerami, więc w ich wymarzonym, turbo kapitalistycznym państwie nie będzie ich stać choćby na jako taką opiekę medyczną (patrz: USA).
mpruchni pisze:Może się jeszcze okazać (mam nadzieję, że jednak nie), że niedemokratyczny reżim typu ChRL lepiej sobie z tym radzi.
Wszystko zależy od punktu widzenia. Jeśli byłbyś Ujgurem albo wcześniej Tybetańczykiem, to prawdopodobnie miałbyś gdzieś, jak sobie "twoje" państwo radzi z globalnymi wyzwaniami cywilizacyjnymi.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12513
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wrócę jeszcze do edukacji. Paradoksalnie ten wirus może dać mega bodziec do mega zmiany w tym obszarze. Z idei 4K największy potencjał mamy w aspekcie komunikacji, dzięki internetowi. O tym nie śniło się Mandarynom, a nawet społeczeństwom XX wieku - patrz przykład przytoczonej tu Brazylii.
Problem w tym, że nie potrafimy korzystać z tego potencjału. Dlaczego? Z powodu degeneracji pozostałych składowych 4K.
Fenomen
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 362
Rejestracja: 22 lut 2020, 08:40
Życiówka na 10k: 42:00
Życiówka w maratonie: 3:28:00

Nieprzeczytany post

Ludzie nie znaja sie na polityce temu durnych politykow wybierają. Haha

Wysłane z mojego DUK-L09 .
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13333
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Marzenia dyktatora:
1. zniesienia praw obywatelskich (na początku oczywiście tylko tymczasowo, bo wymaga sytuacja taka czy tamta)
2. ograniczenia praw wyborców (z tego czy tamtego powodu)
3. ogłoszenia stanu wyjątkowego (na początku oczywiście tylko tymczasowo...)
4. 99% głosów...
5. Moja prawda jest najprawdziwsza.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13333
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze: Więc dlaczego ci zależy?
Bo każdy wybiera to, gdzie oczekuje ze będzie mu lepiej.

Chce 500+, wybieram 500+. A ze to manipulacja, to wszyscy wiedza.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12513
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fenomen pisze:Ludzie nie znaja sie na polityce
Polityka to nie jest jakaś odrębna dziedzina naukowa jak fizyka atomu, czy biologia genomu. Życie to polityka. Zatem ludzie nie znają się na życiu. Błędem jest więc gonienie jedynie bachorów do nauki. Świat zmienia się tak szybko, że uczyć trzeba się przez cały czas. Edukacja dotyczy więc nas wszystkich.
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
mpruchni pisze:A moim zdaniem wystarczyłby krótki test wyboru ABC z umiejętności czytania prostych tekstów ze zrozumieniem - nie rozumiesz najprostszego przekazu - do widzenia za 4 lata.
Obawiam się że nie. Popatrz na takich wyborców Korwina. Niby młodzi, niby niektórzy wykształceni. Nie potrafią jednak zrozumieć prostej rzeczy: że najprawdopodobniej nie zostaną milionerami, więc w ich wymarzonym, turbo kapitalistycznym państwie nie będzie ich stać choćby na jako taką opiekę medyczną (patrz: USA).
Oczywiście, że wykształcenie nie daje gwarancji dobrych decyzji politycznych. Pol Pot studiował na Sorbonie, a de Gaulle - nigdzie. Ani gwarancji rozsądnych wyborów, jednak praktyka pokazuje, że z wyjątkiem epidemii szaleństwa, jak w Niemczech w latach '30, albo powszechnego analfabetyzmu, jak w Zimbabwe, raczej wygrywa środek: trochę mądrzejszy, albo trochę głupszy*. Mimo to, bezinteresownie, chciałoby się, żeby ci z IQ 20, przywoływani przez Rolliego, zostali w domu.
Kangoor5 pisze:
mpruchni pisze:Może się jeszcze okazać (mam nadzieję, że jednak nie), że niedemokratyczny reżim typu ChRL lepiej sobie z tym radzi.
Wszystko zależy od punktu widzenia. Jeśli byłbyś Ujgurem albo wcześniej Tybetańczykiem, to prawdopodobnie miałbyś gdzieś, jak sobie "twoje" państwo radzi z globalnymi wyzwaniami cywilizacyjnymi.
No właśnie tych 6 mln Tybetańczyków w Chinach w procedurach demokratycznych, wobec 1,5 mld ogółu też ma znikome szanse.
yacool pisze:Chiny przez wieki miały Konfucjusza i system światłych Mandarynów. Na chwilę zastąpił ich komunizm.
O ile mi wiadomo konfucjanizm, to system, który, oprócz innych wyjątkowo nieciekawych cech, piętnuje kreatywność i krytyczne myślenie


* pytanie, czy w obecnej sytuacji ten "środek" wystarczy.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12513
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Chodzi o podnoszenie kompetencji tego "środka", bo będzie działać jak bufor. Wtedy nie potrzeba karkołomnych testów kwalifikujących dla debili, czy odbierania im głosu. W końcu nawet debil z obserwacji drugiego debila, zorientuje się gdzie jest cyngiel, a gdzie wylot z lufy karabinu, a to przepis na kłopoty dla większości obywateli.
konfucjanizm, to system, który, oprócz innych wyjątkowo nieciekawych cech, piętnuje kreatywność i krytyczne myślenie
Dlatego lepsza jest demokracja.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Kangoor5 pisze: Więc dlaczego ci zależy?
Bo każdy wybiera to, gdzie oczekuje ze będzie mu lepiej.

Chce 500+, wybieram 500+. A ze to manipulacja, to wszyscy wiedza.
Żartujesz? Chcesz powiedzieć, że wszyscy wiedzieli, iż decydują się na ogromny kredyt, którego spłacanie będzie bardzo bolało gdy przyjdzie kryzys taki jak obecnie a gdyby jakimś cudem żaden kryzys nie nastąpił, to kredyt ten będą musiały spłacić z odsetkami jego dzieci?

Wybory w demokratycznym państwie nie polegają na licytacji, kto da radę nas bardziej zadłużyć. Wybierać powinno się ludzi, którzy chcą realizować określony model rozwoju, każdy trochę inny, a po wyborach będą słuchać ekspertów w każdej dziedzinie i na tej postawie podejmować decyzje i komunikować wyborcom, dlaczego taka decyzja jest obecnie najlepsza. Polityka w demokratycznym państwie NIE polega na mówieniu ludziom tego, co ludzie chcieli by usłyszeć ale na mówieniu tego, co powinni usłyszeć. Dlatego w ogóle są potrzebni politycy? Dlatego, że ludzie pracujący zawodowo nie mają czasu zapoznawać się ze wszystkimi zagadnieniami dotyczącymi prowadzenia państwa. Jeśli ludzie wybierają przedstawicieli którzy uważają, że znają się na wszystkim lepiej od ekspertów, poczynając od hodowli koni a kończąc na walce z epidemią, to jest porażka a nie demokracja.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13333
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
Rolli pisze:
Kangoor5 pisze: Więc dlaczego ci zależy?
Bo każdy wybiera to, gdzie oczekuje ze będzie mu lepiej.

Chce 500+, wybieram 500+. A ze to manipulacja, to wszyscy wiedza.
Żartujesz? Chcesz powiedzieć, że wszyscy wiedzieli, iż decydują się na ogromny kredyt, którego spłacanie będzie bardzo bolało gdy przyjdzie kryzys taki jak obecnie a gdyby jakimś cudem żaden kryzys nie nastąpił, to kredyt ten będą musiały spłacić z odsetkami jego dzieci?
Dokładnie odwrotnie.
"Chce 500+, wiec wybieram 500+. Dlugi? Jakie długi? Nic nie chce widzieć..."
antelope
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 21 cze 2015, 06:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Dlatego lepsza jest demokracja.
Może gdyby dać społeczeństwu instrument w postaci realnego wpływu na rzeczywistość, np. w ramach bardzo niechętnie testowanej demokracji bezpośredniej, ustroje demokratyczne miałaby rację bytu we współczesnym świecie. Chciałbym się mylić, ale obecna perspektywa ciągłego ratowania tych namiamiastek demokracji zwiastuje raczej pójście w kierunku totalitaryzmów. W skrócie: demokracja to lepszy wybór, pytanie, jak długo można ją utrzymać i ile w niej decydowania po stronie obywatela?
pawikr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 26 wrz 2012, 21:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze: Wybierać powinno się ludzi, którzy chcą realizować określony model rozwoju, każdy trochę inny, a po wyborach będą słuchać ekspertów w każdej dziedzinie i na tej postawie ...
Tyle teoria.
Praktyka przypomina zaś wybór parówek w supermarkecie. Opakowania inne, cena również, a zawartość z grubsza ta sama. I często niezbyt strawna.
Ja nie jestem optymistą w zakresie rozwoju intelektualnego społeczeństwa jako masy ludzkiej. Zgadzam się z klasykiem twierdzącym, że "tłum jest zawsze głupi". Dlatego przeraża mnie to, że z wielką zaciętością niszczone są wszelkie autorytety, które mogłyby pokazywać drogę tłumowi.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Antelope: Demokracja bezpośrednia tak. Ale nie należy jej mylić z powszechnymi referendami. Z referendami skutek mógłby być jak z tym 500+, gdzie sam Rolli nie może się zdecydować, czy ludzie wybrali świadomie czy byli zmanipulowani.
Bezpośrednia może polegać na organizacji warsztatów skupiających wszystkie zainteresowane strony, które mogą korzystać z wiedzy zaproszonych ekspertów a na koniec podjąć świadomą decyzję, która będzie wprowadzana w życie przez polityków. Takie coś jest praktykowane w Skandynawii. Taką formułę wybrał też rząd Republiki Czeskiej by zdecydować, kiedy i jak państwo wycofa się z wydobycia węgla / vs. odgórne zamykanie kopalń w UK, skutkujące wieloletnim brakiem zaufania do polityków.
ODPOWIEDZ