Komentarz do artykułu Czy tatuaże szkodzą biegaczom?

[Logadin]

U nas w PL E. Swoboda i J. Krzewina z najbardziej uwidocznionymi dziarami.

[Przemkurius]

Z innych sportów fajdek też jest podziarany, marcin Lewandowski też ma tego sporo

[yacool]

Nie chodzi też o to, żeby dziar sobie nie robić. Warto jednak się im przyjrzeć po zagojeniu, czy nie pokleiły tkanek w głębszych warstwach, bo wtedy trzeba je przepracować manualnie u fizjo, tak samo jak przepracowuje się wszelkie blizny i uwalnia tkanki poprawiając ślizg między nimi.

[nofinishlane]

Jasne. Że moja rodzicielka ma podobne zdanie, z którym ja się nie zgadzam. Stąd podejrzenie, że stalkuje mnie w Internecie, żeby dalej mnie indoktrynować

No ale jeśli ktoś sobie wytatuuje jelenia na rykowisku albo coś podobnie wyrafinowanego, to jakieś podejrzenia można mieć.

Nie jestem przekonany. Gust to jednak bardzo subiektywna rzecz. Jedne lubi ser a drugi temat z nogami.

Kojarzycie jakiegoś wytatuowanego zawodowego sportowca, z krajowej lub światowej czołówki? Nie chodzi mi o jeden czy dwa małe tatuaże, ale np. o całe ramiona, lub plecy.
Piłkarzyków pomijam, bo u nich tatuaże i wystylizowane fryzurki to priorytet. Mam na myśli prawdziwych sportowców.

Rodman?

[Kangoor5]

Dlatego każdy może sobie ocenić, co tam kto wystawia

Kojarzycie jakiegoś wytatuowanego zawodowego sportowca, z krajowej lub światowej czołówki?

Sonny Bill Williams Wybitny rugbysta a także pięściarz. Z boksem to nie potrafię ocenić jego klasy. Widzę że wygrał 7 z 7 walk i jakiś międzynarodowy tytuł WBA raz zdobył. Ale jego podstawowym sportem jest rugby w 2 odmianach.
Ma'a Nonu - równie wybitny rugbysta.
No i dużo innych z NZ i Polinezji, ale tam to w dużej mierze tradycja a nie moda.

[Andrzej_Witek]

Dziary nie mam a temat znany jest mi tylko pobieżnie, ale zdaje się, że robiąc tatuaż, to chyba trzeba na jakiś czas z treningu zrezygnować?
Nie wiem co prawda na ile? Tydzień, dwa?

Sportowcy przez duże 'S' w ciągu sezonu nie często mają okazję na takie odpuszczenie.

[upoconejajka]

Dziary nie mam a temat znany jest mi tylko pobieżnie, ale zdaje się, że robiąc tatuaż, to chyba trzeba na jakiś czas z treningu zrezygnować?
Nie wiem co prawda na ile? Tydzień, dwa?

Sportowcy przez duże 'S' w ciągu sezonu nie często mają okazję na takie odpuszczenie.

Zalecane są dwa tygodnie na gojenie i pielęgnację tatuażu. Niektórzy już po tygodniu wracają do treningów. Jednak im krótszy czas na gojenie tym gorzej dla tatuażu w przyszłości.
Szczególnie pierwsze dni są ważne, ponieważ to po prostu coś w stylu rany.

[Arasso]

Kojarzycie jakiegoś wytatuowanego zawodowego sportowca, z krajowej lub światowej czołówki?

Sonny Bill Williams Wybitny rugbysta a także pięściarz. Z boksem to nie potrafię ocenić jego klasy. Widzę że wygrał 7 z 7 walk i jakiś międzynarodowy tytuł WBA raz zdobył. Ale jego podstawowym sportem jest rugby w 2 odmianach.
Ma'a Nonu - równie wybitny rugbysta.
No i dużo innych z NZ i Polinezji, ale tam to w dużej mierze tradycja a nie moda.

No właśnie to tylko utwierdza mnie w spostrzeżeniu że tatuowanie popularne jest zdecydowanie bardziej w dyscyplinach "rozrywkowych" ocierających się o show - piłka, koszykówka, boks, rugby, o MMA nie wspominając
Jakoś trudno znaleźć solidnie wytatuowanego biegacza, kolarza, pływaka, lekkoatlete
Aczkolwiek kilku jest:

Paweł Fajdek


Jakub Krzewina


Inka McPherson

[Kangoor5]

Dla rozrywki i ku przestrodze: Rusinek