figaa
są biegacze na miłocińskiej tylko biegaja po nocach
ostatnio nie mam czasu biegać w normalnych godzinach
w weekend to nawet zamiast wieczorem dopiero na drugi dzień rano poszłam
ale pare razy wybiegłam dopiero koło 22
i coo ?
są ! biegają ! hehe
ja tu trzęse się ze strachu (póżno, ciemno, krzaki dookoła, ufoo grasuje

) a oni biegają !
ale coś się ze mną dzieje albo to ewolucyjne zmiany dostosowawcze do biegania

albo coś niedobrego, zobaczymy
pozdrawiam : )