montujmy grupę

Teraz biegam od osiedla Górali nad zalew przy bulwarowej, dookoła i z powrotem. Ale myślę nad zmianą miejsca bo to jest bieganie głównie po chodnikach i asfalcie.kumiko pisze:Anno, biegasz po Łąkach Nowohuckich?
2/3 tak... przez prazmowskiego lece pasem zieleni miedzy alejami.. nie ma zle.. traktuje bieganie jako sport typu: wskakuj w buty i wio.. nie wyobrazam sobie codziennie brac auto i jechac 'gdzies', zeby biegac.. raz na czas owszem wypad w jakis fajny teren, ale nie na kazdy reninguranmars pisze:Czyli praktycznie cały czas po betonie na chodnikach.mayall pisze:poniewaz zazwyczaj robie kolka wlasnie w tych okolicach (prazmowskiego-olszanska-lubomirskiego)
Bardzo dziękuję za informację, mam do łąk niedaleko więc z pewnością skorzystam, może nawet dzisiaj po południu, znalazłam również trasę o której mówisz w mapkach na nike+kumiko pisze:No właśnie.
Naprawdę fajny teren: trochę asfaltu, droga żwirowa, ścieżki ziemne i 2 górki, na których można robić podbiegi. Jedyna mała wada: otwarta przestrzeń, więc jak wieje to trochę trudniej. Pętla ma ok. 4 km.
Polecam, zwłaszcza rano.
Nie lepiej pobiedz sobie z Ronda Mogilskiego na bulwary wiślane? Tam nie będzie spalin.mayall pisze:2/3 tak... przez prazmowskiego lece pasem zieleni miedzy alejami.. nie ma zle.. traktuje bieganie jako sport typu: wskakuj w buty i wio.. nie wyobrazam sobie codziennie brac auto i jechac 'gdzies', zeby biegac.. raz na czas owszem wypad w jakis fajny teren, ale nie na kazdy reninguranmars pisze:Czyli praktycznie cały czas po betonie na chodnikach.mayall pisze:poniewaz zazwyczaj robie kolka wlasnie w tych okolicach (prazmowskiego-olszanska-lubomirskiego)
Kumiko chciałam bardzo podziękować za poradę jeśli chodzi o miejsce do biegania, podjechałam dzisiaj rano do Łąk Nowohuckich i się zakochałam w tym miejscu, już na starą trasę nie wrócę.