Na taki pomysł nie wpada się od razu
Pierwszy bieg górski. Garść informacji.
- kojer
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No przecież na stronie w opisie produktu jest:
"Opróżnij kieszeń na wodę z powietrza. W czasie biegu torba i kieszeń narażone są na wstrząsy. Jeśli do bukłaka dostało się powietrze, dźwięk wstrząsanej wody będzie Ci towarzyszyć przez cały trening. Aby tego uniknąć, podczas napełniania bukłaka wodą, opróżnij go z powietrza, przekręcając go rurką do góry i wdychając powietrze. Teraz znów możesz cieszyć się ciszą!"

"Opróżnij kieszeń na wodę z powietrza. W czasie biegu torba i kieszeń narażone są na wstrząsy. Jeśli do bukłaka dostało się powietrze, dźwięk wstrząsanej wody będzie Ci towarzyszyć przez cały trening. Aby tego uniknąć, podczas napełniania bukłaka wodą, opróżnij go z powietrza, przekręcając go rurką do góry i wdychając powietrze. Teraz znów możesz cieszyć się ciszą!"
-
tmtomo
- Dyskutant

- Posty: 37
- Rejestracja: 27 lis 2014, 21:16
- Życiówka na 10k: 39:13
- Życiówka w maratonie: 3:17:46
No to wygląda na to , ze opisu nie czytałem. W końcu przed treningiem mi nie przeszkadzało
Dzięki za cenną radę.
Co do kijków to i tak wydaje mi się , że w tym pierwszym biegu to mogły by bardziej przeszkadzać, bo przydałoby się wcześniej trochę poćwiczyć bieganie z kijkami, aby odpowiednio je wykorzystać.
Dzięki za cenną radę.
Co do kijków to i tak wydaje mi się , że w tym pierwszym biegu to mogły by bardziej przeszkadzać, bo przydałoby się wcześniej trochę poćwiczyć bieganie z kijkami, aby odpowiednio je wykorzystać.
- LoveBeer
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 952
- Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
- Życiówka na 10k: 34.00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
jak nie biegasz na biegowkach, to bym odpuscil sobie kije bez potrenowania z nimi. generalnie afaik kijow uzywa sie albo do ultra, albo do verticali (tudziez biegow z bardzo duzymi przewyzszniami do dystansu - ja np bieglem z kijami moze ze 2 razy w zyciu (verticale), ale na gran tatr kije bede miec, chocby i mialybyc przytroczone do plecaka caly bieg) - na biegi gdzie jest stosunkowo malo chodzenia imho nie ma zupelnie sensu - lepiej pocwiczyc chodzenie z pchaniem z reki 
ps: ten plecak wyglada ok, napewno nic nie ma lepszego stosunku jakosci do ceny teraz niz te rzeczy z deca, aczkolwiek ja mam ten poprzedni pierwszy model (0+10) i otylez jest swietny co wlasnie 3 dni temu strzelilo mi jedno ramiaczko
ps: ten plecak wyglada ok, napewno nic nie ma lepszego stosunku jakosci do ceny teraz niz te rzeczy z deca, aczkolwiek ja mam ten poprzedni pierwszy model (0+10) i otylez jest swietny co wlasnie 3 dni temu strzelilo mi jedno ramiaczko
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
Ten plecak z deca wyglada na niezłą podróbkę Salomona. Ja używam trochę bardziej uniwersalnego ultra aspire http://ultraspire.com/product/titan-2-0/
Muszę jednak powiedzieć ze o ile jest super na całodzienne wycieczki biegowe to jednak wolałbym aby wszystko było pod ręką. Dlatego następny będzie miał dużo kieszeni z przodu. Być może ten TNF byłby akurat.
Jako alternatywne rozwiazanie stosuje http://www.salomon.com/us/product/s-lab ... cle=371712
Ale to na wypady gdzie jest opcja aby uzupełnić sobie po drodze płyny / żarcie.
Muszę jednak powiedzieć ze o ile jest super na całodzienne wycieczki biegowe to jednak wolałbym aby wszystko było pod ręką. Dlatego następny będzie miał dużo kieszeni z przodu. Być może ten TNF byłby akurat.
Jako alternatywne rozwiazanie stosuje http://www.salomon.com/us/product/s-lab ... cle=371712
Ale to na wypady gdzie jest opcja aby uzupełnić sobie po drodze płyny / żarcie.
-
tmtomo
- Dyskutant

- Posty: 37
- Rejestracja: 27 lis 2014, 21:16
- Życiówka na 10k: 39:13
- Życiówka w maratonie: 3:17:46
a ja mam jeszcze pytanie z innej beczki, czy masz jakiś specjalny plan pod ten bieg ?
Bo ja lecę prawie z marszu, tzn. robiłem przygotowania od listopada, ale pod maraton. Dopiero po maratonie i lekkim odpoczynku, czyli miesiąc przed startem w górach, dołożyłem trochę więcej podbiegów plus częstsze ćwiczenia siły biegowej w domu.
Czuje, że forma jest, ale czy to wystarczy na bieg górski ?
Bo ja lecę prawie z marszu, tzn. robiłem przygotowania od listopada, ale pod maraton. Dopiero po maratonie i lekkim odpoczynku, czyli miesiąc przed startem w górach, dołożyłem trochę więcej podbiegów plus częstsze ćwiczenia siły biegowej w domu.
Czuje, że forma jest, ale czy to wystarczy na bieg górski ?
-
Hrehor
- Stary Wyga

- Posty: 193
- Rejestracja: 17 lip 2014, 19:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Szczególnego palu nie mam.
Mieszkam na pomorzu i raczej nie zostanę biegaczem górskim, a ten start to chęć spróbowania czegoś nowego...
No i obcowania z górami które uwielbiam od zawsze.
Charakterystyka treningu pod starty górskie jest inna niż pod asfalt, przynajmniej wg mojej wiedzy.
Nie chcę stracić prędkości.
Trenuję normalnie, tzn 50-70km tygodniowo.
Dołożyłem sobie w domu ćwiczenia na stabilizację i czucie głębokie, dodatkowo siła = przysiady.
Myślę, żeby polatać po schodach
Po tym pierwszym biegu zobaczę z czym to się je i zobaczymy dalej.
Mieszkam na pomorzu i raczej nie zostanę biegaczem górskim, a ten start to chęć spróbowania czegoś nowego...
No i obcowania z górami które uwielbiam od zawsze.
Charakterystyka treningu pod starty górskie jest inna niż pod asfalt, przynajmniej wg mojej wiedzy.
Nie chcę stracić prędkości.
Trenuję normalnie, tzn 50-70km tygodniowo.
Dołożyłem sobie w domu ćwiczenia na stabilizację i czucie głębokie, dodatkowo siła = przysiady.
Myślę, żeby polatać po schodach
Po tym pierwszym biegu zobaczę z czym to się je i zobaczymy dalej.
-
tmtomo
- Dyskutant

- Posty: 37
- Rejestracja: 27 lis 2014, 21:16
- Życiówka na 10k: 39:13
- Życiówka w maratonie: 3:17:46
-
Crazyfly
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 481
- Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Jak zainwestujesz w ten plecak nie bedziesz zalowal - uzywam od dluzszego czasuHrehor pisze:Dziękuję.
Czytałem ten artykuł. Wiadomo Salomon klasą samą dla siebie, ale 500-600...
Pójdę chyba w Deca...
ę ?
jest git - szczegolnie za te pieniadze, lekki wygodny i przemyslany
http://www.decathlon.pl/plecak-mountain ... 00110.html
pzdr
andrzej/gdy
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
-
Kangoor5
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kusząca oferta. Ale nie kupię już plecaka do biegania, w którym nie da się włożyć bidonu do przedniej kieszeni. Nie żeby bukłak był zły, ale bidon jest znacznie bardziej praktyczny.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
tmtomo
- Dyskutant

- Posty: 37
- Rejestracja: 27 lis 2014, 21:16
- Życiówka na 10k: 39:13
- Życiówka w maratonie: 3:17:46
-
FNW
- Wyga

- Posty: 73
- Rejestracja: 28 sty 2012, 00:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lubuskie
Potwierdzam - http://www.decathlon.pl/plecak-do-biego ... 12245.html jest dobry i często polecany - na ostatnim ultracrosowym martatonie GWINT był jednym z popularniejszych.


