iNFERNAL @2021 for SUB18 ☐ & SUB39 ☑

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze:...
Oby było tak jak piszesz :oczko:
Skoor pisze:Jak na moje oko poszło dobrze, ale niech się trenejro wypowie.

A ja zakończyłem karierę głównie dlatego, że mi się nie chciało. Tak z perspektywy czasu potrafię się do tego przyznać, wcześniej udawalem, że wcale tak nie było ;)
Coach już się wypowiedział w wiadomości prywatnej, ale jak będzie chciał to wypowie się też tutaj.
Od początku Ci się nie chciało czy po prostu wypaliłeś się w tym?
b@rto pisze:Chyba lepiej było (albo inaczej - ja bym tak zrobił, bo czy to lepiej to nie wiem) nawet ostatnią przerwę przedłużyć do 5-6 minut i zrobić w zakładanym tempie, ale też jestem ciekaw co Rolli na to powie.
Dłuższa przerwa tutaj za wiele by nie dała. Na starcie ostatniego powtórzenia tak jak napisałem, jeszcze miałem minute odpoczynku. Ciężko teraz gdybać :oczko: A czasy robiłem w zakładanym tempie, aż nadto. Problem pojawił się gdy ból już był fizycznie nie do zniesienia.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13299
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Bol w piersi jest prawdopodobnie wynikiem podrażnionego układu oddechowego i oskrzeli. Calkiem normalne przy treningach w okolicy VO2max. Michał uważaj na przeziębienie!!!

Trening był planowany jako test wytrzymałości tempowej z elementami treningu anaerobowego. Wyszedł bardzo dobrze, jako 3,5 jednostki. Teraz wiemy dokładniej jak i co i jak szybko sie da. Michał poszukaj zawodów!!!

No i... jeszcze nie raz przyjdą jednostki, które będą tylko w 99% wykonywane. Nie, ze nie sa wykonane, tylko sa w niepełni wykonane.
Barto tez ma racje... treningi lepiej duzo wolniej ale ukończyć. Rar przerwać jest OK. Dwa razy jeszcze OK, ale za trzecim razem jest duze ryzyko ze zawsze będzie sie przerywać. Jednak sa tez takie treningi, przede wszystkim MD, przy których nie da sie w ogóle dalej biec, tylko truchtać.

Michał trening był dobrze wykonany.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:...
Pogoda 10 C, więc tego dnia dramatu nie było. W styczniu przy zimnych dniach, też zdarzało mi się biegać bardziej wymagające akcenty i nie rozchorowałem się. Koniec końców - jeśli to normalna reakcja, to dobrze.

Szukam i czekam czy pod koniec grudnia coś w okolicy będzie. Jeśli nie, atakować będziemy styczeń. Osobiście i tak wolałbym dopiero nawet w lutym\początek marca wystartować. Chcemy coś zweryfikować tym startem?

Tutaj nie byłem w stanie dalej biec. Nawet trucht ledwo wchodził w grę, bo pod koniec jak napisałem już problemy były znów. MD?
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1856
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fajnie Ci wszedł ten trening, kibicuję :) MD to biegi średniodystansowe.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze:Fajnie Ci wszedł ten trening, kibicuję :) MD to biegi średniodystansowe.
Middle distance? Myślałem, że jakiś inne określenie będzie :bum:
Dzięki wielkie! :taktak:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

[quote=infernal]Od początku Ci się nie chciało czy po prostu wypaliłeś się w tym?[/quote]

Nie no od początku to nie, ale zrozum, dla takiego gnoja jakim byłem rygor treningowy był męczący i nie mówię tu o aspekcie fizycznym a psychicznym. Każdy coś se tam robi w wolnym czasie a Ty od poniedziałku do piątku o 7:30 i 15:30 + sobota o 9 na te 1,5h na basenie. Moje liceum nawet chciało żebym trenował, a ja... Na wf nie chodziłem bo go nie lubiłem i cały czas wszystkim obiecywałem że zacznę chodzić na treningi. Tak przebiedowalem pierwszą klasę, a w drugiej już się nie dało więc wybrałem ten nieszczęsny wf 2 razy w tygodniu że wszystkimi dwu taktami, serwisami i innym gównem którego szczerze nie cierpię. W 3 klasie przyszła ogarnięta wf-istka która zobaczyła że to nie ma sensu i kazała mi robić gimnastykę i to dla mnie było ok. Wszyscy se grali w te durne gry a ja sobie na materacu z jeszcze jednym kumplem ćwiczyłem stania na głowie, gwiazdy i inne pierdoły, ale co musiałem zaliczyć tych głupich serwisów z siatki i kosza to musiałem, tego mi nie odpuszczono :bum:

Generalnie pływanie lubię do tej pory, nawet czasem zloje dupę kumplowi który regularnie trenuje do tri, ale nie ma techniki, ale trenować na dłuższą metę do dziś mi się nie chce. My na jednym treningu przeplywalismy średnio 6km co daje 66km w tygodniu, przez 4 czy 5 lat... Ja tych basenów naplywalem się tyle, że mi zbrzydły ;)

No dobra, Twój blog, Twoje komentarze, a ja się za bardzo rozpisalem.

Wysłane z mojego A5_Pro .

Przy takim podrażnieniu gardła o którym pisze Rolli bardzo łatwo o infekcje mimo, że jest ciepło więc weź sobie jego słowa do swojego obolałego serca :hejhej:
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3427
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Jak robisz bs po 5'/km to na jakim tętnie lecisz? :hej:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Skoor pisze: Przy takim podrażnieniu gardła o którym pisze Rolli bardzo łatwo o infekcje mimo, że jest ciepło więc weź sobie jego słowa do swojego obolałego serca :hejhej:
To co, mam nie oddychać między ciężkimi powtórzeniami? :bleble: Nie tyle gardło, co płuca i serducho mnie uciskały.
Przemkurius pisze:Jak robisz bs po 5'/km to na jakim tętnie lecisz? :hej:
Pasa nie mam, więc brak dokładności w pomiarach. Na podstawie zegarka mogę powiedzieć, że pokazuje średnia 150 aczkolwiek nie ufałbym temu :oczko:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

infernal pisze:To co, mam nie oddychać między ciężkimi powtórzeniami?
Jeśli już to w ich trakcje :tonieja:
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Skoor pisze: Jeśli już to w ich trakcje :tonieja:
Ok :bum:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czekam na relacje :hahaha:
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3427
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Czekam na relacje :hahaha:
Biegałem, oddychałem, całkiem fajne nowe doświadczenie :bum:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Czekam na relacje :hahaha:
Przemkurius pisze: Biegałem, oddychałem, całkiem fajne nowe doświadczenie :bum:
Ciężko, powiem Wam że ciężko. 400 metrów bez oddechu nie idzie :echech:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3427
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Dobrze, pracuj nad pracą beztlenową, najlepiej na jednym wdechu :hej: :bum:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13299
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze:Dobrze, pracuj nad pracą beztlenową, najlepiej na jednym wdechu :hej: :bum:
Skoor tez juz to ze mną przerabiał (trochę inna metoda)... niestety jakoś mnie do końca nie przekonała.
ODPOWIEDZ