Hankaskakanka- komentarze
Moderator: infernal
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Witamy w klubie!
Powodzenia w bieganiu i prowadzeniu bloga. Mam nadzieję, że zmotywuję Cię na tyle żeby lepiej osiągać swoje cele.
Póki co, dieta wygląda smacznie
Pozdrawiam!
Powodzenia w bieganiu i prowadzeniu bloga. Mam nadzieję, że zmotywuję Cię na tyle żeby lepiej osiągać swoje cele.
Póki co, dieta wygląda smacznie
Pozdrawiam!
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
Mimik, dziękuję za powitanie i za wsparcie. Na pewno się przyda
Również pozdrawiam!
Również pozdrawiam!
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Twoje treningi wyglądają dosyć sensownie. Jest easy, ale też trochę dynamiczniejszego biegania plus siłownia.. Trenujesz d tego maratonu wg jakiegoś planu?
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
Mimik, tak, trenuję według planu ułożonego przez koleżankę. Jesienią przygotowałam się do 10 km również według jej planu i udało mi się pokonać barierę 49 minut, tak jak chciałam Dla urodzonego lenia, którym jestem, to spory wyczyn
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
Witaj
Jak przeglądam twoje wypiski to od razu robię się głodny A trening bardzo fajny.
Pozdrawiam
Jak przeglądam twoje wypiski to od razu robię się głodny A trening bardzo fajny.
Pozdrawiam
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
Adam77, dziękuję Twój jadłospis też wygląda fajnie! Chyba co nieco skopiuję
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Haniu, teraz chyba wszyscy są mniej lub bardziej "rozlaźli". Pogoda taka jakaś do bani, wirusy wkoło itd. Zyrtec trochę osłabia zdolność koncentracji i ogólną sprawność, więc pewnie też dołożył swoje. Mam nadzieję, że Twoje gorsze samopoczucie już minęło i dzisiaj śmigasz jak dawniej ( zazdroszczę tempa też bym tak chciała ).
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
Makar, właśnie poczytałam o Twoim kolanie - mam nadzieję, że je doprowadzisz do stanu używalności i już niedługo znów będziesz brykać No i zdrowiej w ogólności. A sama na drugi raz dwa razy pomyślę, zanim wezmę Zyrtec przed porannym bieganiem.
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Kiedy czytam Twój blog, twoje wpisy to to mam uczucie, że bije z nich ciepło i spokój.
Fajny trening, fajna dieta i fajny uśmiech na avatarze.
Fajnie, że tak spokojnie do tego biegania podchodzisz.
Co do Zyrtecku, to myślę, że to nie powód złego samopoczucia. Złe samopoczucie wynikało pewnie z problemu dla którego ten lek musiałaś zażyć.
Osobiście miałem złe doświadczenie, ale hemoferem, który przez przypadek zażyłem razem z witaminami pół godziny przed treningiem. Siedem kilometrów z treningu wracałem pieszo.
Czytam uważnie Twój blog, trzymam kciuki i życzę na maratonie w następnym starcie min. 3:45
Pozdrawiam.
Fajny trening, fajna dieta i fajny uśmiech na avatarze.
Fajnie, że tak spokojnie do tego biegania podchodzisz.
Co do Zyrtecku, to myślę, że to nie powód złego samopoczucia. Złe samopoczucie wynikało pewnie z problemu dla którego ten lek musiałaś zażyć.
Osobiście miałem złe doświadczenie, ale hemoferem, który przez przypadek zażyłem razem z witaminami pół godziny przed treningiem. Siedem kilometrów z treningu wracałem pieszo.
Czytam uważnie Twój blog, trzymam kciuki i życzę na maratonie w następnym starcie min. 3:45
Pozdrawiam.
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
Lubusz, 3:45?! Tkoboska.
Powiadasz, że mam spokojne podejście do biegania? Może coś w tym jest?
Pozdrawiam!
Powiadasz, że mam spokojne podejście do biegania? Może coś w tym jest?
Pozdrawiam!
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Wydaje mi się, że Zyrtec powoduje senność, więc faktycznie mógł wpłynąć na trening.
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
ciekawy blog
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Hej Skakaneczko zgadnij z kim mieszkałam w pokoju? Z Beatką było suuuper. Idę teraz spać bo padam na pysk, ale jutro coś na blogu skrobnę
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
O, ale Ci się fajnie trafiło! Dzieliłyśmy z Beatą pokój podczas letniego obozu i, rzeczywiście, było super. Dwie baby w maleńkim pokoiku, z furą wiecznie schnących ciuchów
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
cyt: Wyszło: 2 km rozgrzewki, 100 min w rozbiciu na poszczególne kilometry: 5:23, 5:22, 5:24, 5:21, 5:21, 5:26, 5:17, 5:18, 5:23, 5:27, 5:21, 5:27, 5:18, 5:25, 5:22, 5:26, 5:26, 5:23 i schłodzenie. Łącznie 22 km.
Haniu, wychodzi na to, że pobiegłaś 18 km po 5.23/km.
Oznacza to, że stać Cię na wynik 3:45 w maratonie już dziś.
Zmieniam życzenia na 3:30..
Pozdrawiam.
Haniu, wychodzi na to, że pobiegłaś 18 km po 5.23/km.
Oznacza to, że stać Cię na wynik 3:45 w maratonie już dziś.
Zmieniam życzenia na 3:30..
Pozdrawiam.