Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Update pobiegowy:

Organizator przyznał, że trasa faktycznie nie miała 10km, tylko - według ich najnowszych obliczeń - 9,65. Oznacza to, że biegłam nie ze średnim tempem 5:52, tylko 6:05... :echech: Z drugiej strony tak sobie myślę, że gdybym faktycznie miała przebiec te 350m ekstra i widziałabym, że jest blisko do złamania godziny, to bym pobiegła szybciej. Ale mogę sobie gdybać. Mam nadzieję, że w Warszawie zmierzą trasę trochę dokładniej ;)
I w ogóle na filmiku z finiszu widać, że laska w czerwonym jednak mnie wyprzedziła. :ojoj: Ale za to okazało się, że ja wyprzedziłam parkę, która mi uciekła (to ci w niebieskim :hej: ) I co jest jeszcze zabawne - oprócz mnie w biegu brał udział jeden Polak, który był szybszy ode mnie o 2 sekundy (czas netto) i jest miejsce wyżej :bum: Ale wbiegł na metę prawie dwie minuty po mnie.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Kachita, Ty masz sine usta :szok: laaaaaadny wycisk.
waclaw
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 paź 2010, 19:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chrzanić te metry i sekundy! :bum: Masz za sobą bardzo dobry bieg i to się liczy. Razem z treningiem i startami przybędzie Ci jeszcze więcej pewności siebie i zobaczysz jak ruszysz do przodu! Z filmiku widać, że faktycznie miałaś dużo sił na finiszu - z super pracą ramion, co jest ostatnio moim konikiem :oczko: Pierwszy krok za metą i od razu łapiesz za zegarek - to tylko potwierdzenie tego co pisałaś w relacji - mocno skupiałaś się na czasie i tempie...i co? ...i okazuje się, że trasa niedomierzona i mogłaś biec jeszcze szybciej. Do boju Polsko!! :hej:
BLOG
KOMENTARZE dzięki kachita :D
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzięki, grupo wsparcia :hej: Na szczęście i tak jestem zadowolona z wyniku, bo na poprzednich zawodach 10 km pobiegłam (i częściowo przemaszerowałam) w 1:10:xx, więc progres jest naprawdę duży :) Już nie jestem trabantem, ale małym fiatem ;) A może nawet i dużym! I nawet mimo zawirowań z odległością jest ogromny boost do morale ;) Zaczęłam wierzyć w to, że dam radę przebiec ten zaplanowany wiosenny półmaraton w przyzwoitym czasie i bez kontuzji. I że nawet może uda się jesienią przyszłego roku coś popróbować z maratonem :spoczko:
waclaw pisze:z super pracą ramion, co jest ostatnio moim konikiem ;)
Ramiona naprawdę dużo dają do przyspieszenia - jak już zaczyna brakować pary w nogach, jak oddech się trochę rwie, to nie ma nic lepszego. :taktak:
waclaw pisze:Pierwszy krok za metą i od razu łapiesz za zegarek - to tylko potwierdzenie tego co pisałaś w relacji - mocno skupiałaś się na czasie i tempie...
Oj tam, oj tam ;) Na filmiku już nie widać, że zaraz po 3 głębokich oddechach zaczęłam się szczerzyć do całego świata jak głupek :hahaha:
pardita pisze:Kachita, Ty masz sine usta :szok: laaaaaadny wycisk.
Serio? Gdzie? Na filmiku? Tam są przekłamane kolory ;) A w ogóle to matka-partia daje Ci oglądać filmiki ze zgniłego kapitalistycznego Zachodu? :szok:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Update pobiegowy:

Organizator przyznał, że trasa faktycznie nie miała 10km, tylko - według ich najnowszych obliczeń - 9,65. Oznacza to, że biegłam nie ze średnim tempem 5:52, tylko 6:05... :echech:
Coś mi to wygląda na wrogą robotę rewizjonistów z Niemiec Zachodnich albo co najmniej spisek niemieckich mediów :ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

kachita pisze:
pardita pisze:Kachita, Ty masz sine usta :szok: laaaaaadny wycisk.
Serio? Gdzie? Na filmiku? Tam są przekłamane kolory ;) A w ogóle to matka-partia daje Ci oglądać filmiki ze zgniłego kapitalistycznego Zachodu? :szok:
wydaje mi sie ze nie na filmiku a na tym zdjeciu. ja tez w pierwszej chwili o tym pomyslalam :lalala: a bluzeczka rzeczywiscie ladnie lezy ;)
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:
kachita pisze:
pardita pisze:Kachita, Ty masz sine usta :szok: laaaaaadny wycisk.
Serio? Gdzie? Na filmiku? Tam są przekłamane kolory ;) A w ogóle to matka-partia daje Ci oglądać filmiki ze zgniłego kapitalistycznego Zachodu? :szok:
wydaje mi sie ze nie na filmiku a na tym zdjeciu. ja tez w pierwszej chwili o tym pomyslalam :lalala: a bluzeczka rzeczywiscie ladnie lezy ;)
No na zdjeciu oczywiscie.
Partia mowi : Patrz, Pardita, jaka bida na tym zgnilym Zachodzie...Ludzie biegna reszta sil, nie wiadomo po co, zziajani, sini i jeszcze zle obliczona trasa. Nie to co u nas na stadionie :D
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

pardita pisze:Partia mowi : Patrz, Pardita, jaka bida na tym zgnilym Zachodzie...Ludzie biegna reszta sil, nie wiadomo po co, zziajani, sini i jeszcze zle obliczona trasa. Nie to co u nas na stadionie :D
:hahaha: No proszę, jaka mądra partia :hahaha:
A z tymi sinymi ustami to nie wiem, mi tam się nie wydaje, żeby były sine. Ale może były, nie wiem, zimno było, zziajana byłam, leciałam na długu tlenowym, kto tam wie ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

kachita pisze: I żeby nie było, że jestem takim twardzielem - czułam dzisiaj ciężar w nogach. :taktak: I ostatnie minuty drugiej rundki to już było niemal czołganie się ;)
no bo juz mialam napisac ze na tych zawodach to chyba za malo z siebie dalas :hahaha: udanego wypoczynku ;)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:
kachita pisze: I żeby nie było, że jestem takim twardzielem - czułam dzisiaj ciężar w nogach. :taktak: I ostatnie minuty drugiej rundki to już było niemal czołganie się ;)
no bo juz mialam napisac ze na tych zawodach to chyba za malo z siebie dalas :hahaha: udanego wypoczynku ;)
Ja myślę, że Kachita nas tu czaruje, a tak na prawdę to potraktowała ten gościnny występ lajtowo... jako taki szybszy trening a może ostatni sprawdzian formy przed zbliżającym się BN. :spoczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

kachita pisze:
pardita pisze:Partia mowi : Patrz, Pardita, jaka bida na tym zgnilym Zachodzie...Ludzie biegna reszta sil, nie wiadomo po co, zziajani, sini i jeszcze zle obliczona trasa. Nie to co u nas na stadionie :D
:hahaha: No proszę, jaka mądra partia :hahaha:
A z tymi sinymi ustami to nie wiem, mi tam się nie wydaje, żeby były sine. Ale może były, nie wiem, zimno było, zziajana byłam, leciałam na długu tlenowym, kto tam wie ;)
sine usta, uroda taka trochę południowa, bieg wieczorem przy braku promieni słonecznych.. kachita, nie masz jakiś krewnych w transylwanii? :)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

:hahaha:
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

mimik pisze:sine usta, uroda taka trochę południowa, bieg wieczorem przy braku promieni słonecznych.. kachita, nie masz jakiś krewnych w transylwanii? :)
:ojoj:
przypomniala mi sie ta reklama http://www.youtube.com/watch?v=bQF3ZcVN_gg i zupelnie przez przypadek zamieszczam ja akurat w Twoim watku Kachita :hahaha:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:hahaha:

Żarty, żartami ale ja wujka Edka* spotkałem w lesie w trakcie biegania, z tym, że nie wiem kto się bardziej wystraszył ja czy on :hahaha:

* - jak już to wielokrotnie pisałem wujek Edek jest członkiem B.S.D.D.W.Ż. czyli Białołęckiego Stowarzyszenia Dzikich Dzików Wielbicieli Żołędzi z siedzibą w Warszawie.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

i takim oto sposobem wydalo sie ze biegasz w stolicy :ble:
no to teraz nie ma zmiluj, to kiedy wybierasz sie do biura zawodow BN? :bum: to niektorzy az z lodzi dojezdzac beda a Ty masz impreze pod nosem i jeszcze sie zastanawiasz :nienie:
ODPOWIEDZ