
Potem jeszcze ten Bieg Niepodległości, gdzie raczej na życiówkę nie liczę i można się nastawiać na półmaraton.
Już wiem, że porzucam Danielsa na rzecz Hudsona... zobaczymy co z tego wyjdzie.
Moderator: infernal
Jesteś tego pewien?sultangurde pisze:Potrenuj na wiosnę parę miesięcy tylko do 5km, zobaczysz różnicę, ja jestem w szoku ile to daje i jak szybko przesuwają się tempa.
Bo jak będziesz trenował do maratonu półmaratonu maratonu półmaratonu to się zapętlisz bez widocznego postępu.
Siedlak1975 pisze:Jesteś tego pewien?sultangurde pisze:Potrenuj na wiosnę parę miesięcy tylko do 5km, zobaczysz różnicę, ja jestem w szoku ile to daje i jak szybko przesuwają się tempa.
Bo jak będziesz trenował do maratonu półmaratonu maratonu półmaratonu to się zapętlisz bez widocznego postępu.![]()
Ja twierdzę wręcz przeciwnie
Ku#@wa, jeszcze nie pobiegłeś a już jęczysz. Jesteś bardzo dobrze przygotowany na te 4:15. Wejdzie.Phalandir pisze:U mnie Maraton jest piętą achillesową
Ale właściwie do tej pory było tradycją, że po Maratonie i dwutygodniowym odpoczynku robiłem na Biegu Niepodległości życiówkę na 10 kilometrów.
Chociaż dla mnie to zawsze demotywujące, że pracuje bite 20 tygodni na wysokich obrotach a w tym głównym starcie docelowym lipa jest. Chyba nie jestem stworzony do Maratonów po prostu. Weźmiecie sobie jakiegoś niedzielnego truchtacza - dacie mu plan 12 tygodniowy od Książkiewicza i ta osoba raczej zrobi te 3:59. Dla mnie to może być bariera nie do przeskoczenia na najbliższe kilka lat. Prędzej zbliżę się chyba w Półmaratonie do 1:40. Dlatego w niedziele po starcie muszę przemyśleć sprawę czy ma sens podchodzić 4 raz, czy może po Gdyni skupić się na jesiennym półmaratonie.
Wiesz co, Ty patrzysz z innej perspektywy, Ty prujesz tren do maratonu jak lodołamacz Lenin, ale nie każdemu idzie tak fajnie. Ja 2-3 lata temu byłem w miejscu, gdzie teraz jest Mateusz, i widzę, jak dużo mi dało bieganie mniej a szybciej, już nawet z punktu widzenia przyjemności i komfortu biegania. Rytmy po 7 latach biegania wdrożyłem wiosną 2018 i to było jak na tym memie "mother of god!".Siedlak1975 pisze:Jesteś tego pewien?sultangurde pisze:Potrenuj na wiosnę parę miesięcy tylko do 5km, zobaczysz różnicę, ja jestem w szoku ile to daje i jak szybko przesuwają się tempa.
Bo jak będziesz trenował do maratonu półmaratonu maratonu półmaratonu to się zapętlisz bez widocznego postępu.![]()
Ja twierdzę wręcz przeciwnie