Sikor - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9046
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Ot tylko tyle, zeby rozgrzac silnik na niedziele.
Uparty jesteś i niecierpliwy :hejhej:

Ja sam nie wytrzymałem i pobiegłem City Trail :oczko: Dyszkę mam 18.04 a myślałem, że teraz 11.04.
Jednak ciągle po tej chorobie czuję straszną "niemoc".

Życzę ci powodzenia na tej połówce.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

keiw pisze:
Ot tylko tyle, zeby rozgrzac silnik na niedziele.
Uparty jesteś i niecierpliwy :hejhej:
No chyba jestem. Gdyby nie zona juz w poniedzialek bylbym na traningu na basenie.
I we wtorke tez :hahaha:

Ja sam nie wytrzymałem i pobiegłem City Trail :oczko: Dyszkę mam 18.04 a myślałem, że teraz 11.04.
Jednak ciągle po tej chorobie czuję straszną "niemoc".
Nie ma lekko, organizm musi to odpokutowac :smutek:
Jestem w o tyle dobrej sytuacji, ze nie mialem goraczki, ani zajetych pluc (zero kaszlu).
Wg. lekarza prawdopodobnie uratowala mnie szczepionka i dzieki temu przeszedlem grype stosunkowo lekko.
Ale to sie wyrownalo jesli chodzi o bole miesniowe, chyba nigdy takich nie mialem :ojnie:

Życzę ci powodzenia na tej połówce.
Dzieki, przyda sie kazda ilosc :taktak:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9046
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Gratulacje :taktak:
Choroba zrobiła swoje, ale wynik i tak ładny. Następnym razem będzie kolejna życiówka.

Pogoda nie utrudniała sprawy? Ja dziś robiłem longa ~27 km i taka nagła zmiana temperatury była dość uciążliwa.
Organizm jeszcze się nie przestawił.

Witaj w mojej kategorii :bum:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Gratuluję, bardzo ładny wynik tak krótko po chorobie.
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Nieźle, jak na warunki. Poprawiasz na wiosnę jeszcze za miesiąc / dwa?
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Gratulacje :taktak:
Choroba zrobiła swoje, ale wynik i tak ładny. Następnym razem będzie kolejna życiówka.
Dzieki :taktak:
Pogoda nie utrudniała sprawy? Ja dziś robiłem longa ~27 km i taka nagła zmiana temperatury była dość uciążliwa.
Organizm jeszcze się nie przestawił.
Mysle, ze moj sie nigdy na zimno nie przestawia, ja jestem totalnie cieplolubny :hahaha:
Witaj w mojej kategorii :bum:
:hej:
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jacekww pisze:Gratuluję, bardzo ładny wynik tak krótko po chorobie.
Dzieki :taktak:
Ladny, to chyba nie za bardzo, ale rezerwy to mi za wiele dzisiaj nie zostalo :bum:
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rolin' pisze:Nieźle, jak na warunki.
Dziekowac za dobre slowo :taktak:
Poprawiasz na wiosnę jeszcze za miesiąc / dwa?
Nie bardzo mam nawet kiedy wcisnac jakas polowke w sezon :smutek:
W polowce solo startuje tylko raz w sezonie (albo i w ogole, jak np. w 2017).
Dlatego tez zal mi troche tego "zmarnowanego" startu, bo nastepna okazja dopiero w nastepnym sezonie.
No chyba, ze we wrzesniu w czasie polowki ironmana go poprawie :hejhej:

Biegowo bede sie teraz przygotowywal pod dyche parkowa, ktora bede biegl pod koniec kwietnia.
Ale te przygotowywania bede sie odbywaly rownolegle z przygotowaniem po starty w tri (pierwszy start na poczatku czerwca).
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1540
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Biorąc pod uwagę ostatnie okoliczności chorobowo-treningowe, to naprawdę świetny wynik. Pogratulować! :usmiech:
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

bezuszny pisze:Biorąc pod uwagę ostatnie okoliczności chorobowo-treningowe, to naprawdę świetny wynik. Pogratulować! :usmiech:
Dziekuje bardzo :taktak:
Staram sie nie myslec o tym w kategoriach porazki, bo zle mysli to moj naturalny stan rzeczy.
Dlatego kazde dobre slowo jest na wage zlota :taktak:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9046
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak sie czuja Ci co nie poswiecili czasu na przygotowanie sie :hej:

Ale ostatnie ujecie i tak rzadzi :hahaha:
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Osiągnąłeś naprawdę kawał dobrego rezultatu, jak sam zauważyłeś znalazłeś się w 10% kategorii.
Jeśli natomiast czujesz moc i twoim "przeznaczeniem" jest 90 minut może przejrzyj kalendarz i znajdziesz okienko na jeszcze jeden HM i poprawę wyniku będąc w pełni zdrowy.
Sam kiedyś zauważyłeś że startujesz stosunkowo mało w porównaniu do innych osób, więc może czasem warto lekko odejść od założonego planu - nie ma co czekać rok :oczko:
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jacekww pisze:Osiągnąłeś naprawdę kawał dobrego rezultatu, jak sam zauważyłeś znalazłeś się w 10% kategorii.
Moze to dlatego, ze ludzie przez zime nie trenowali na wynik i wyszli sie po prostu przebiec :niewiem:
Jeśli natomiast czujesz moc i twoim "przeznaczeniem" jest 90 minut może przejrzyj kalendarz i znajdziesz okienko na jeszcze jeden HM i poprawę wyniku będąc w pełni zdrowy.
Sam kiedyś zauważyłeś że startujesz stosunkowo mało w porównaniu do innych osób, więc może czasem warto lekko odejść od założonego planu - nie ma co czekać rok :oczko:
No wiem, wiem. Dzieki za zachete! :taktak:
Mysle, ze to dobry pomysl. Przemysl to, bo czuje niedosyt.

Jest taki bardzo fajny start (*) w polowie pazdziernika, ale na 2 tygodnie przed maratonem. No i te 2 tygodnie mnie troche odstraszaja.
Przed swoim pierwszym maratonem tam bieglem (i zrobilem przedostatnia zyciowke),
ale potem czulem, ze chyba przerwa byla za krotka i dlatego przed drugim maratonem odpuscilem ten bieg.
Moze znowu zaryzykowac? Z drugiej strony zal byloby sie zajechac, bo jednak maraton wazniejszy (atak na 3:10 :bum: ).

(*) trasa jest jak marzenie: totalnie plaska, asflatowa, wzdluz rzeki, z 1 nawrotka i bez zadnych ostrych zakretow.

Poszukam innych biegow, ale jeden juz odpadla, bo jest 1 tydzien przed startem w tri.
Zerkne do kalendarza, moze wynajde jakis pasujacy bieg w okolicy, ktorego jeszcze nie zaliczylem.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Ten październik to jednak chyba za duże ryzyko, zbyt blisko dwa starty na ogromnym wysiłku fizycznym i z dużym obciążeniem psychicznym na konkretne cele. Jak również inny trening do obu dystansów.
Bardziej myślałem o podjęciu próby teraz wiosną gdzie jesteś po przygotowaniach pod HM i taki start specjalnie by chyba nie zaburzył przygotowań do dychy i tri które masz, a mógłby być jednocześnie formą treningu i zawodów.
Ale to już Ty wiesz najlepiej jak i co masz zaplanowane, a moja tylko taka lekka zachęta :usmiech:
ODPOWIEDZ