DOM - komentarze
Moderator: infernal
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Zawieszenie w powietrzu;) Ja jeszcze z tyłu.
Nie mam licencji. Jeżeli Dębno to w kwietniu. Chociaż...
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
Bardzo fajne zdjęcie. Gratulacje!
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Jak tylko szybko to nie ja może bardzo szybko ??mimik pisze:Wysowa? .. koniec lipca chyba raz wydziałem dosyć szybko biegnąca blondynkę
Żartuję- bardzo możliwe. Nie widziałam tam innych biegających kobiet. A miejscowość uwielbiam, jak cały Beskid Niski.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Hahah... w sumie to rześkie tempo miała ta blondynka, bo biegła z górki .. w okolicach granicy za Blechnarką, wtedy spacerowałem z ojczulkiem po górkach..
W sumie tez nie widziałem za dużo biegających osób w tamtych okolicach.. Widziałem chyba jeszcze jedną kobitkę bardziej przy kości i jakiegoś łysego faceta.. To raczej kraina kuracjuszy i kuracjuszek... Co ciekawe w tym roku zauważyłem tam jakąś eksplozja na ten nordic walking, właśnie wśród tych kuracjuszy..
Tak czy siak masz rację.. Beskid Niski rules.. Jak ktoś lubi ładne rozlege górki, spokój od nadmiaru turystów i ładną dziką naturę
W sumie tez nie widziałem za dużo biegających osób w tamtych okolicach.. Widziałem chyba jeszcze jedną kobitkę bardziej przy kości i jakiegoś łysego faceta.. To raczej kraina kuracjuszy i kuracjuszek... Co ciekawe w tym roku zauważyłem tam jakąś eksplozja na ten nordic walking, właśnie wśród tych kuracjuszy..
Tak czy siak masz rację.. Beskid Niski rules.. Jak ktoś lubi ładne rozlege górki, spokój od nadmiaru turystów i ładną dziką naturę
-
- Ekspert/fizjoterapia
- Posty: 432
- Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:20
- Kontakt:
Dominika wspaniale!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
co to dalej będzie
Bartus ekstra- pobawili się z Lusią. ona zaczęła go całować. Mamy ich wspólne zdjęcie
co to dalej będzie
Bartus ekstra- pobawili się z Lusią. ona zaczęła go całować. Mamy ich wspólne zdjęcie
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
"Droga jest celem"
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
mocno, dobrze.
gratulacje.
gratulacje.
mastering the art of losing. even more.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Chyba muszę pomyśleć o trenerze. Przy chaotycznym bieganiu wychodzi, że jakiś tam potencjał mam. Jakby to poukładać?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No nieźle, gratulacje.
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
gratulacje bardzo ładny czas
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
Dominika jesteś niesamowita!
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Niestety to się wiąże też z kilkoma miesiącami przerwy w startach
Niemniej mały dzidziuś daje "kopa"
Niemniej mały dzidziuś daje "kopa"
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
no proszę jak się rozkręciłaś, szybko się regenerujesz, ja jutro idę dopiero pobiegac dziś basen i sauna
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Powrócę jeszcze raz do fenomenu (uważam, że to jest niesamowite), że po urodzeniu dziecka, bez super treningu, można biegać szybciej. I nie chodzi tylko o start, ale przede wszystkim o wybiegania. Teraz BC1 jestem w stanie robić po 4,40-4,35. Dawniej 4,55 to już było szybko.
U mnie to na pewno nie kwestia treningu- minęło dopiero 5 miesięcy od porodu, nie mam wybieganych wielu kilometrów, nie robiłam treningów szybkościowych. A zupełnie "przypadkowo" zrobiłam życiówkę w półmaratonie. Biegam szybciej na niskim tętnie.
To co czuję (rzecz jasna subiektywnie), to że teraz łatwiej o postępy. I że niewiele trzeba, by coś osiągnąć.
U mnie to na pewno nie kwestia treningu- minęło dopiero 5 miesięcy od porodu, nie mam wybieganych wielu kilometrów, nie robiłam treningów szybkościowych. A zupełnie "przypadkowo" zrobiłam życiówkę w półmaratonie. Biegam szybciej na niskim tętnie.
To co czuję (rzecz jasna subiektywnie), to że teraz łatwiej o postępy. I że niewiele trzeba, by coś osiągnąć.