a co za różnica


Moderator: infernal
Kup se jaką lemoniadę i wmów sobie, że małpka smakowa.Pablope pisze:Skoro już tak wszystko idzie ku 0%. To taką małpkę mógłbym strzelić przed pracą. Albo ze dwie. Tym bardziej że ja dmucham w alkomat.
LUKSUS
a tę stronkę znam. z lidla nie miałem okazji próbować. kupowałeś w lidlu czy on line?Skoor pisze: ↑25 sie 2021, 09:33Wiesz, paradoksalnie w lidlu mieli niezłe i niedrogie bo 20zł kosztowała butelka, ale teraz mają chyba tylko pseudoszampana który też w sumie zły nie jest.Przemkurius pisze: ↑25 sie 2021, 08:38 coś konkretnego polecasz?![]()
i pytam całkiem serio, bo żona przez problemy zdrowotne nie może spożywać alkoholu. a jak to kobieta, lubi winko i od czasu do czasu zdarzy się kupić jakaś butelkę.
Z takich tańszych i dobrych dla kobiety to to:
https://www.bezalkoholove.com/pl/p/PIER ... lodkie/782
a jak wytrawne to to jest niezłe:
https://www.bezalkoholove.com/pl/p/405. ... trawne/485
Uprzedzeń do 0% nigdy nie miałem i okazyjnie zdarza mi się wypić, dla towarzystwa. Ot tak mi się śmiesznie kojarzy jak " produkt czekoladopodobny ". Stare czasySkoor pisze:Ja tam nikogo nie namawiam do 0%, rozumiem, że ktoś lubi jak mu w głowie zaszumi. To nawet dla mnie jest całkiem ciekawe jak ludzie zaczynają pierdolić od rzeczy po alkoholuwięc pijcie jak lubicie.
![]()
Zabawne jest dla mnie tylko takie ciskanie się "ja nie rozumiem jak to można pić". No można i już, tak jak można nie jeść mięsa czy tak modnego ostatnio glutenu
to mnie ostatnio właśnie najlepiej smakują takie co mają z 7 voltów minimum. a jak chce się napić jednego, to zazwyczaj wjeżdza komes barley wine albo russian imperial sout. 12% i jedno jest wystarczające