INEMOSS 19:59 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

beata pisze:A dlaczego piszesz o grudniu? To chyba pomyłka?
Zdarza się, że ludzie piszą blogi w formie retrospektywy - tak przez chwilę myślałam, ale w grudniu nie było śniegu ;).
Ale on pisze o grudniu 2021 :
"7 grudnia 2021
6km po śniegu (5:56min/km)"
W grudniu tego roku (2021) może śnieg jest. Upływ czasu jak wiadomo jest rzeczą względną.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Nie, w grudniu 2021 śniegu nie było ... nawet w górach. I wszyscy wątpili, że w ogóle będzie. Ja akurat mam dobrą pamięć do takich faktów, jako przyrodnik.
A i o buty trailowe Mossar pytał nie tak dawno, chyba już w tym roku.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ach, no tak, grudzień 2021 - teraz ja dałam się złapać.
Nie no, jak "było" w grudniu 2021 to nie wiem.
Mossar, coś nakręciłeś! ;) Ale Ty, zdaje, się robisz w informatyce? Informatycy tak czasem mają, że gubią się w czasoprzestrzeni i żyją w innym wymiarze ;).
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

HAHA!

Nie wiem skąd ten grudzien. Pisałem na szybko pilnując syna - to jest chyba głowny powod. Mam nadzieję że w grudniu 2021 będę w lepszej formie :)

W ogóle to jest jeszcze gorzej. Jestem informatykiem i artystą (czyt. fotografem). To już w ogóle oznacza człowieka z innego wymiaru.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

No ja też jestem trochę artyst-ką, fotografką ;), znaczy próbuję być ;).
Zatem rozumiem. Zdarzają mi się podobne pomyłki ;).
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Popracuj trochę nad szybkością maksymalna. (ile fabryka dala)
To sie biega na 20m rozpędzanie i 30m ogień. P3'
4x
Na koniec 150m i nie więcej

Taki trening na początku oznacza zakwasy. Po 3 tygodniach nic nie czujesz. Po 8 tygodniach (raz na tydzień sprinty) biegniesz bez problemu 4x200 w 30-31s.
Oczywiście najlepiej w kolcach i z trenerem z boku.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Dzięki, tak zrobię jak wrócę z gór. Ale chyba muszę porzucić ten mój śmieszny chodnik i przejechać się na stadion. Ciekawi mnie ile to u mnie jest "ile fabryka dała", bo wydaje mi się, że nie biegłem na 100% od liceum ;)
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Zdrowia i pisz coś czasami.
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Mossar pisze: 30 sie 2022, 13:08 Same minutowki na luzie. Szybko odzyskiwałem pełen luz po tych 35 sekundach. Gorzej z powrotem do domu, bo niby oddech na spokojnie, ale nogi jakieś takie średnio zrelaksowane.
Obstawiam, że jeśli po akcencie/bodźcu treningowym nogi są zrelaksowane, to jednak bodźcem on nie był, a bez bodźca trudno o progres. Nogi zrelaksowane to miej przed kolejnym bodźcem (choć to też nie zawsze, bo np. podbiegi przed nim celowo podmęczają), a nie po nim :hej:
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

No, brzmi to jak najbardziej sensownie. Po prostu liczyłem w skrytości serca, że takie minutówki po ~4:30min/km to będzie na tyle luz, że powrót do domu domu będzie na pełnym relaksie. Z drugiej strony jak idę na zwykłe rozbieganie to ostatni 1km też jest troszkę mniej swobodny niż pierwsze 3/4 biegu, nie mówiąc o wybieganiu, które na koniec mnie dojeżdża bardziej niż akcenty.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

j.nalew pisze: 30 sie 2022, 13:18 Obstawiam, że jeśli po akcencie/bodźcu treningowym nogi są zrelaksowane, to jednak bodźcem on nie był, a bez bodźca trudno o progres.
Nie zgodzę się, to zależy co cię ogranicza.
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

50latek pisze: 31 sie 2022, 22:14 Nie zgodzę się, to zależy co cię ogranicza.
Przykład bodźcującego treningu biegowego po którym nogi są "zrelaksowane"?
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Trochę odchodząc od tematu to mentalnie nie ma dla mnie nic lepszego niż akcent. Jaram się przed takim treningiem. Sam trening mija mi miło i szybko i potem jeszcze się nim zwykle jaram po.

A rozbiegania mnie tak nudzą... O ile jeszcze wybieram się w jakiś fajny las to jest fajnie, ale takie typowe 6km wokół osiedla to jest fajne tylko jeśli robię je w czasie pracy.
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

A próbowałeś słuchać podczas takiego spokojnego wybiegania podcastów albo wciągającego audiobooka? Swego czasu jak chciałam urozmaicić spokojne biegi to słuchałam kryminałów czy komediowych książek. Jak mnie taka książka wciągnęła to wręcz czekałam na bieganie, żeby dowiedzieć się co się wydarzy :)
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9045
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Świetne fotki

Wysłane z mojego Pixel 5 .

Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
ODPOWIEDZ