
22 października
zainspirowałeś mnie tym linkiem z muzyką ... a może znaleźć sposób aby przekazywać sobie w ten sposób muzykę, przy której biegamy ... ?
Moderator: infernal
Są dwie możliwości ataku dzika. Jeden jak nadepniesz albo złapiesz warchlaka i locha zareaguje na to jak się będzie darł. Drugi jak ranisz i osaczysz odyńcaBalbazuar pisze:A powiem Ci, że myślałem. Tylko, że:
- w tym lasku, w którym biegam, roi się wręcz od dzików. O ile w dzień uciekają to nie wiem jak zareagują po zmroku.
- od dzików gorsze jest jeszcze małoletnie towarzystwo które wieczorami kręci się po krzakach i demoluje stojące pod lasem samochody :-/
...albo jak nadepniesz na jednego z małolatów i zacznie kwiczeć! :Dlubusz pisze:Jeśli chodzi o małolatów to jeśli mają coś na sumieniu to zwieją jak tylko zobaczą światło, gorzej jak ich zaskoczysz po ciemku.
Wiem, że to niepopularne, ale powiem Ci w sekrecie. Od kilkunastu lat jestem myśliwym.PATATAJEC pisze:...albo jak nadepniesz na jednego z małolatów i zacznie kwiczeć! :Dlubusz pisze:Jeśli chodzi o małolatów to jeśli mają coś na sumieniu to zwieją jak tylko zobaczą światło, gorzej jak ich zaskoczysz po ciemku.
Skąd to doświadczenie z dzikami?
Zabijasz zwierzakilubusz pisze:Wiem, że to niepopularne, ale powiem Ci w sekrecie. Od kilkunastu lat jestem myśliwym.PATATAJEC pisze:...albo jak nadepniesz na jednego z małolatów i zacznie kwiczeć! :Dlubusz pisze:Jeśli chodzi o małolatów to jeśli mają coś na sumieniu to zwieją jak tylko zobaczą światło, gorzej jak ich zaskoczysz po ciemku.
Skąd to doświadczenie z dzikami?