Otwarty jestem natomiast na szybkie dyszki we wrześniu, bo wtedy powinienem być już w formie.

Moderator: infernal
To ja jestem w podobnym momencie, tyle że ja od początku biegania i startów (od 2012 r.) trenowałem przez cały czas pod maraton i poczułem, że czas na krótką odmianę i szybsze bieganie.
No niestety, szykuje się powtórka sprzed roku, więc trudno będzie liczyć na wartościowy wynik.
Dokładnie tak. Uzyskałem już potwierdzenie od organizatora, że i tym razem na mecie będzie zimne lane piwo dla chętnych biegaczy. Ja się na to piszę, a kierowca już znaleziony.