Bloga zdecydowałem się założyć na próbę, tak żeby zmobilizować się do regularnych treningów i zbijania wagi. Mam 36 lat, 176cm i ważę 84 kg. Dwa razy przebiegłem maraton (rekord 4h06min), więc totalnym amatorem nie jestem, ale z drugiej strony ten wynik jest z...2004 roku :D
Do biegania wróciłem 3 miesiące temu, mam nadzieję że wytrwam długo w swoim postanowieniu i będę biegał regularnie co najmniej do końca roku, a potem się zobaczy.
Jeśli chodzi o mój trening to staram się biegać co 2 dni. Na każdym treningu przebiegam od 5 do 8 km w tempie pomiędzy 5:30min/km a 6:20min/km. Nie korzystam z żadnego planu, po prostu biegam, ale z drugiej strony mam biegowe buty i starego garmina z paskiem na klatę, więc kontroluję tempo i tętno.
Jaki jest mój cel? Do końca roku zejść do 80kg, wystartować w biegu na 10km i przebiec go w czasie poniżej 50min. No i oczywiście być szybszym od moich kolegów z podwórka, którzy również wrócili do biegania :P
Co roku , zazwyczaj w okolicach maja mam 'zryw' i zaczynam biegać. Po miesiącu, dwóch, trzech kończy się zapał i biegam coraz rzadziej, aż razem z jesienią/zimą/smogiem kończę bieganie aż do następnego roku, czasami zdarzało się tak, że nie biegałem przez 2,3 lata z rzędu. Tym razem mam nadzieję, że będzie inaczej.
Postaram się raz w tygodniu wrzucać informacje z moich biegowych zmagań
Pewnego razu pomyślałem by znowu biegać
Moderator: infernal
- piotr.valczynski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 328
- Rejestracja: 22 lip 2019, 16:35
- Życiówka na 10k: 48.50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Hej.
Może w planach Piotra Ksiazkiewicza coś dla siebie znajdziesz na 10km. http://www.szmajchel.naszebieganie.pl/p ... -tygodnie/
Powodzenia i wytrwałości w treningach
Może w planach Piotra Ksiazkiewicza coś dla siebie znajdziesz na 10km. http://www.szmajchel.naszebieganie.pl/p ... -tygodnie/
Powodzenia i wytrwałości w treningach
[url=viewtopic.php?f=27&t=60079]blog[/url] / [url=viewtopic.php?f=28&t=60080&p=983984#p983984]komentarze[/url]
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]
5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]
5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 sie 2019, 13:52
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: 4:06:00
@Piotr.Valczynski - dzięki za plan. Przeglądnąłem, na pewno coś z tego dodam do swojego treningu ale chyba chciałbym się oprzeć na https://treningbiegacza.pl/artykul/10-k ... w-tygodniu - wersja 3 dni w tygodniu.
Od ostatniego postu minęło dużo czasu. Pomimo mojej wcześniejszej deklaracji nie dodawałem wpisów...udało mi się natomiast nie porzucić treningów :D i pobiec w pierwszych zawodach od lat - bieg niepodległości Skawina->Mogilany. Czas niewiele poniżej 51 min.
Dzięki regularnemu bieganiu w konsultacji z kardiologiem odstawiłem leki 'beta blocker', które brałem w związku z podwyższonym ciśnieniem i od dwóch miesięcy biegam już bez blokady na tętnie :P, co traktuję jako największy sukces do tej pory.
Biegam cały czas ok. 3 razy w tygodniu średnio między 6-10 km w jednym treningu, głównie po asfalcie. W dalszym ciągu są to tylko wybiegania realizowane na poziomie 70% - 80% tętna maksymalnego, ale w najbliższych tygodniach spróbuję zacząć realizować plan z linka powyżej.
Jeśłi chodzi o wagę to zrzuciłem 2kg i do grudniowego celu zostały jeszcze kolejne 2 kg.
Na podstawie planu z linka spróbuję wystartować w skawińskim biegu na 10km i pobiec w czasie poniżej 45min. Bieg w maju 2020, więc jest jeszcze sporo czasu. Co jakiś czas będę dodawał wpisy, mam nadzieję, że częściej niż ostatnio.
Od ostatniego postu minęło dużo czasu. Pomimo mojej wcześniejszej deklaracji nie dodawałem wpisów...udało mi się natomiast nie porzucić treningów :D i pobiec w pierwszych zawodach od lat - bieg niepodległości Skawina->Mogilany. Czas niewiele poniżej 51 min.
Dzięki regularnemu bieganiu w konsultacji z kardiologiem odstawiłem leki 'beta blocker', które brałem w związku z podwyższonym ciśnieniem i od dwóch miesięcy biegam już bez blokady na tętnie :P, co traktuję jako największy sukces do tej pory.
Biegam cały czas ok. 3 razy w tygodniu średnio między 6-10 km w jednym treningu, głównie po asfalcie. W dalszym ciągu są to tylko wybiegania realizowane na poziomie 70% - 80% tętna maksymalnego, ale w najbliższych tygodniach spróbuję zacząć realizować plan z linka powyżej.
Jeśłi chodzi o wagę to zrzuciłem 2kg i do grudniowego celu zostały jeszcze kolejne 2 kg.
Na podstawie planu z linka spróbuję wystartować w skawińskim biegu na 10km i pobiec w czasie poniżej 45min. Bieg w maju 2020, więc jest jeszcze sporo czasu. Co jakiś czas będę dodawał wpisy, mam nadzieję, że częściej niż ostatnio.