tydzień 5
2,50k rozgrz
5 sztuk interwałów
4.30 śr.tętno151
4.29 śr.tętno 150
4.26 śr.tętno 161
4.22 śr.tętno 161
4.26 śr.tętno 161
3,32 schłodzenia
warunki: fa-tal-ne, nad morze przyszła zima

spadło kilkanaście cm śniegu
chodniki zawalone, na ulicach szklanka

dobrze, że chociaż wiatru nie było
pierwszy dzień cyklu także nie napawał optymizmem
myślę sobie, a niech tam, polecę te interwały, najwyżej noc spędzę na ortopedii
w tym momencie chciałabym pochwalić bardzo mocne stare, poczciwe faasy pincet, które pięknie trzymały sie podłoża i generalnie jakis tam śnieg nie robił na nich wrażenia

:uuusmiech:
ale nie powiem, żeby latało się komfortowo

cieszyłam się z końca treningu
jeden pan mnie nawet pochwalił, że cyt.ostro lecę

to tak się zapędziłam, że w końcu musiałam go wyprzedzić, przeciez nikt mi nie będzie latał przede mną
he.
no.
