oby zapału starczyło... wczoraj zamienilam papierosy na bieganie

Moderator: beata
Wakacje w większości spędzam w rodzinnej wiosce, żeby dojść do mojej trasy biegowej muszę przejść do sąsiedniej wsi i ją minąć. I ludzie reagują lepiej niż niektórzy w Łodzi, gdzie mieszkam w roku akademickim :P Według relacji mojej mamy kilka starszych osób podłapuje bakcyla sporturunning_cat pisze: tylko aktualnie nie ma gdzie, bo w wioskach tak dziwnie sie biega.. ludzie patrzą się na czlowieka jak na ufo. xD