Arek Bielsko napisał(a):
- zależy ile wcześniej naładowałeś węgli - 100, 200, 300g ??? a więc czy bak gliko miałes pełny czy tylko do połowy?
- zależy co to znaczy ciężkie sprzatanie? wg mnie raczej ciężko podczas prac domowych zużyć gliko, no chyba, że ktoś rąbie drewno przez 2-3h

- zalezy jaki trening? 2h truchu czy 1h interwałów?
Nie mam pojęcia, raczej nie ładuję specjalnie węgli ale też sobie nie odmawiam. Ale dajmy na to że po posiłku był pełny.
Ciężkie sprzątanie to ciężkie sprzątanie. Targanie prania, wieszanie prania, odkurzanie, wyciąganie garów,
chowanie garów, sprzątanie kociego łajna i wiele innych, do tego robionych na szybko i często naraz

Kilka godzin. Raczej 5-6 niż 2-3

A trening to siłówka, machanie ciężarami, taki trochę spokojniejszy krosfit.
Dlatego założyłem, że glikogen został szarpnięty.
Arek Bielsko napisał(a):
jesli miałes niepełny bak gliko, to zdecydowanie poszło w uzupełnienie gliko, jak miałeś pełny, to w sadło
jeszcze sprawa skoku insuliny po takim ciachu, ale to juz kwestia osobnicza
Pytanie tylko czy tak intensywny wrzut samego węgla jest do przerobienia na gliko w całości,
czy z uwagi na to że to dawka duża na szybko, jakaś część nie pójdzie w sadło.
Arek Bielsko napisał(a):
no i nie stwarzajmy sobie problemów z powodu jakiegoś tam kawałka ciacha

większość ćwiczących jest na tzw. ciągłej redukcji, skutkiem czego... nie mogą skutecznie zredukować
jak regularnie ćwiczysz to nie ma sie czym przejmować! i więcej luzu, szkoda podnosić kortyzol

Ja się kompletnie nie przejmuję, to pytanie było w połowie humorystyczne, aczkolwiek naprawdę jestem ciekaw
jak to jest z tym glikogenem i szybkością przerobu węgli, które człowiek nieopatrznie zeżre :>