Maraton w 3 godziny - plan treningowy Mistrza Polski w maratonie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1737
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

Dużymi krokami zbliża się druga cześć sezonu, a co za tym idzie – długa lista jesiennych maratonów w Polsce i na świecie! Z tego powodu proponujemy 10-cio tygodniowy plan treningowy do maratonu dla zawodników chcących złamać 3 godziny na królewskim dystansie. Plan ułożony przez aktualnego Mistrza Polski w maratonie Błażeja Brzezińskiego
https://bieganie.pl/trening/maraton-w-3 ... reningowy/
New Balance but biegowy
triple333
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 23 kwie 2020, 11:08
Życiówka na 10k: 35'56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Plan wg. Brzezińskiego? Czyli najpewniej DNF ;-)
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

triple333 pisze: 10 sie 2022, 17:59 Plan wg. Brzezińskiego? Czyli najpewniej DNF ;-)
A coś merytorycznego w temacie opublikowanego planu masz do napisania, czy tylko chciałeś dać upust swojej złośliwości i obniżyć poziom być może przyszłej dyskusji?
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
paweu92
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 414
Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19

Nieprzeczytany post

prawie 100km do łamania 3h w maratonie? Sporo xD
artur_kozlowski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

paweu92 pisze: 10 sie 2022, 21:13 prawie 100km do łamania 3h w maratonie? Sporo xD
Są zawodnicy, którym czasem nawet 100km+ nie zapewnia złamania 3h
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4668
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Wstęp super czyli nie rąbać z armaty do wróbla. No ale czytam dalej a tam 6treningów/tydzień i pod 100km.
Pytam po co tyle?????
Ma być rozsądnie czy napierniczamy?
artur_kozlowski pisze: 11 sie 2022, 08:44
paweu92 pisze: 10 sie 2022, 21:13 prawie 100km do łamania 3h w maratonie? Sporo xD
Są zawodnicy, którym czasem nawet 100km+ nie zapewnia złamania 3h
Bo nie w kilometrach jest rozwiązanie
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Sami mędrcy :)
Równie dobrze mógłbym powiedzieć, o was, że jeden pojęcia o trenowaniu nie ma, bo z niezłego wyniku na 10k wyciąga słaby wynik w maratonie i ze swojej perspektywy "mistrza" już nawet nie pamięta jak się trenuje biegając słabiej, a drugi mędrzec ileś tam miesięcy się szykuje do 3:15 i męczy się z tym straszliwie ;)
Wyluzujcie.
100km/tydz celując w 3h to nie jest żadne wielkie halo, żadne wielkie "napierniczanie", tylko normalny trening przy takim poziomie.
Wszystko w planie Błażeja wygląda ok.
A co do DNF, nie każdy wielki trener był jednocześnie równie wielkim zawodnikiem.
A szczególnie nie każdy wielki zawodnik ma pojęcie (już nawet nie wielkie) o trenowaniu.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4668
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

To ja mam pytanie do Artura. Ci zawodnicy, którzy z ponad 100km tygodniowo nie potrafią złamać 3h to jakie mają czasy na 10km i HM?
artur_kozlowski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 11 sie 2022, 09:59 To ja mam pytanie do Artura. Ci zawodnicy, którzy z ponad 100km tygodniowo nie potrafią złamać 3h to jakie mają czasy na 10km i HM?
No właśnie tu jest sedno sprawy, bo często zawodnicy od razu rzucają się na maraton bez choćby zbliżenia się do 40 minut / 10km i liczą, że wrzucenie ilości pozwoli im przeskoczyć od razu dwie półki. A najlepszą drogą rozwoju jest jednak poprawa na krótszych dystansach, zrobienie zapasu prędkości i wtedy atak na maraton. Przy dużym zapasie zawodnik z poziomu 36 / 10km pewnie potrzebowałby 50km / tydzień, żeby taką trójkę złamać.
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1856
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie znam się na maratonie, ale dziwnie wygląda wpisywanie wytrzymałości szybkościowej w postaci np. 10x150 i pisanie obok 95% tętna maksymalnego. To się nie spina. Taki odcinek trwa od 20-30 sekund i organizm w życiu nie dobije tak wysoko. Ba jak muśnie 90% to będzie rewelacja.
paweu92
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 414
Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: 11 sie 2022, 09:34 Sami mędrcy :)
Równie dobrze mógłbym powiedzieć, o was, że jeden pojęcia o trenowaniu nie ma, bo z niezłego wyniku na 10k wyciąga słaby wynik w maratonie.
Jak pijesz do mnie to wystarczy zapytać, tu jest moja wina a nie mojego treningu. Jak się zaczyna połówkę w maratonie 2min wolniej niż życiówka w połówce to tak się kończy :bum: A żeby nawet taki "słaby" wynik w maratonie osiągnąć to nie potrzebowałem przekraczać 90km/tydzień.


A ja po prostu patrze na to 100/km ze swojej perspektywy i znajomych, którzy łamali 3h. Żaden z nich nie robił takiego kilometrażu, a nie mieli kosmicznego zapasu prędkości. Większość z nich biegała ok. 38-39min na 10k i brali się za łamanie 3h w maratonie.
Wiadomo każdy organizm jest inny, ale IMO dobijanie do takiego kilometraża do łamania 3h to dopiero po tym jak inne środki treningowe zawiodą.
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

paweu92 pisze: 11 sie 2022, 10:35 A ja po prostu patrze na to 100/km ze swojej perspektywy i znajomych, którzy łamali 3h. Żaden z nich nie robił takiego kilometrażu, a nie mieli kosmicznego zapasu prędkości. Większość z nich biegała ok. 38-39min na 10k i brali się za łamanie 3h w maratonie.
Z jakiego kilometrażu łamali dla ciekawości ?

BTW
W planie podane są widełki, orientacyjne przebiegi.
Równie dobrze ja zinterpretuję plan, że raz jest dobicie do 90km/tyg. Do 80km/tydzień 4 razy.
paweu92
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 414
Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19

Nieprzeczytany post

yaaceek pisze: 11 sie 2022, 10:59 Z jakiego kilometrażu łamali dla ciekawości ?
Większość tygodni to były okolice 70km.
Ale jak mówie może akurat taki typ zawodników się trafił że im wystarczało :D
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4668
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze: 11 sie 2022, 10:31 Nie znam się na maratonie, ale dziwnie wygląda wpisywanie wytrzymałości szybkościowej w postaci np. 10x150 i pisanie obok 95% tętna maksymalnego. To się nie spina. Taki odcinek trwa od 20-30 sekund i organizm w życiu nie dobije tak wysoko. Ba jak muśnie 90% to będzie rewelacja.
Ja to biegam w formie 30s/30s i chyba 90% osiągam na ostatnich powtórzeniach. Tyle że od pierwszego idzie mocno
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1856
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 11 sie 2022, 11:15
sultangurde pisze: 11 sie 2022, 10:31 Nie znam się na maratonie, ale dziwnie wygląda wpisywanie wytrzymałości szybkościowej w postaci np. 10x150 i pisanie obok 95% tętna maksymalnego. To się nie spina. Taki odcinek trwa od 20-30 sekund i organizm w życiu nie dobije tak wysoko. Ba jak muśnie 90% to będzie rewelacja.
Ja to biegam w formie 30s/30s i chyba 90% osiągam na ostatnich powtórzeniach. Tyle że od pierwszego idzie mocno
To tak, ale to w legendzie Mała zabawa biegowa. Tu przez krótką przerwę można się potężnie zakwasić, podbić tętno bardzo wysoko.

Natomiast wytrzymałość szybkościowa to szybkie, relatywnie krótkie odcinki na długiej przerwie, gdzie tętno spada bardzo mocno.
Dlatego ja bym wogóle przy wytrzymałości szybkościowej tętna nie wpisywał, bo tam najwyższe tętno jest po za kończeniu odcinka, a nie w jego trakcie.
ODPOWIEDZ