Plan treningowy na 10km, nowy Daniels a Lydiard.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Runner161
Wyga
Wyga
Posty: 128
Rejestracja: 09 sty 2012, 18:22
Życiówka na 10k: 35:11
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim,

zakładam ten wątek ponieważ staram się w trakcie mojego roztrenowania ułożyć plan treningowy na nowy sezon. Cele to złamanie 36min na 10km i 1;19h w półmaratonie. Żeby zrealizować cel chcę opierać się po raz kolejny na szkole J.Danielsa a konkretnie na planie treningowym pod 10km, dystans do 80km. Wg.mnie plan jest bardzo dobry z jedynym mankamentem że brakuje treningów na podbiegu. Tutaj trafiłem na założenia treningowy Lydiarda, a konkretnie jego treningi na podbiegach. Pytania moje brzmią: czy próbował ktoś przerabiać już plany treningowe Danielsa i jak bardzo warto ingerować w już gotowy plan który stworzył Daniels? Czy treningi na podbiegach warto wplatać jedynie w II fazie czy również III? Z góry dziękuje za pomoc. :oczko:
PKO
Awatar użytkownika
blackfish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 483
Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29

Nieprzeczytany post

Runner161 pisze:(...) Tutaj trafiłem na założenia treningowy Lydiarda, a konkretnie jego treningi na podbiegach
Tak z ciekawości "tutaj", czyli gdzie? Możesz wkleić jakiś link?
Runner161
Wyga
Wyga
Posty: 128
Rejestracja: 09 sty 2012, 18:22
Życiówka na 10k: 35:11
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Głównie miałem na myśli to:

http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1342

Ewidentnie widać w tym planie nacisk na podbiegi, proponowane rozwiązania też są ciekawe. Sam gotowy plan kładzie duży nacisk na podbiegi w II fazie. Tego brakuje mi w Danielsie do doskonałości.
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

W I fazie Daniels zaleca robiebie w niektóre dni przebieżek. Z pewnościa zastąpienie raz czy dwa razy w tygodniu przebieżek podbiegami będzie dobrym pomysłem. W kolejnych fazach masz dwa lub trzy mocne akceny. Jak dla mnie za dużo by walnąć jeszcze solidną siłę biegową (próbowałem i skończyło się oważną kontuzją). Gdybym teraz biegł Danielsem to czasami zastępowałbym któryś z akcentów podbiegami. Najczęściej były by to pewnie repetitions (rytmy), gdyż jest im stosunkowo najbliżej do treningu siły biegowej.
Krzysiek
Runner161
Wyga
Wyga
Posty: 128
Rejestracja: 09 sty 2012, 18:22
Życiówka na 10k: 35:11
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No jest to już jakaś myśl. Myślę że z 6 tygodni I fazy może od 4 tygodnia zacząć robienie podbiegów zamiast przebieżek ale z rezerwą bo jest to jeszcze jednak I faza. I w II fazie właśnie czasem zastąpić rytmy treningami na podbiegu z Lydiarda bo z tego co pamiętam Daniels opisywał że podbieg daje zbliżone rezultaty jak rytmy. Przeanalizuję dokładnie ten plan żeby już mieć zarys kiedy wpleść tam podbiegi żeby była w takim treningu konsekwencja i końcowy rezultat.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ