Tlenowa czy interwałowa szkoła biegania? Testujemy, która jest skuteczniejsza

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Biegający Filozof
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
Życiówka na 10k: 31:20
Lokalizacja: Waszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To może jeszcze raz napiszę jaki był i jest nasz główny cel tego projektu.

Chodzi przede wszystkim o pokazanie różnych bodźców treningowych, różnych podejść do treningu oraz tego, że do podobnego poziomu można dojść realizując zupełnie odmienne plany. Dodatkowo chciałbym pokazać, że na tego typu wyniki nie trzeba biegać wielu kilometrów i co chwilę robić popularnych "longów". Dlatego nie dziwiło mnie oburzenie na forum, że uczestnicy trenują za lekko czy za mało - to częsty odbiór na w miarę dopasowany do możliwości plan treningowy, bo w większości przypadków trenuje się za dużo i za mocno (źle celując bodźcami).

A przy tym wszystkim zależy mi na tym, żeby osoby, które biorą udział w projekcie jak najwięcej dla siebie z tego wyniosły - wiedzy, doświadczeń czy po prostu formy (szeroko rozumianej - także jako podniesienie sufitu biegowego na przyszłość).
Trener biegania

PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
New Balance but biegowy
PiotrSn
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 15 sie 2022, 08:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja mam takie refleksje:
1.
Po wstępnych 6 km spokojnego biegu, dynamiczne podbiegi i luźne zbiegi stanowiły dobry bodziec dla mięśni. Zarówno ilość powtórzeń, jak i ich dystans pozwoliły poczuć, że trening „wszedł w nogi”.
To na pewno. Ale gdy patrzę na wykres tętna i prędkości, to wciąż wydaje mi się, że jest to również bodziec dla serca i zwiększenia objętości wyrzutu, czyli tak jak w przypadku powiedzmy dwuminutowych odcinków bieganych w tempie 5-10km po płaskim na krótkiej przerwie. Czy się mylę?

2.
Biegający Filozof pisze: 06 lut 2023, 12:06 Dodatkowo chciałbym pokazać, że na tego typu wyniki nie trzeba biegać wielu kilometrów i co chwilę robić popularnych "longów".
Nawet jeżeli podczas tego kilkutygodniowego projektu jego uczestnicy nie będą biegali wielu kilometrów i wyraźnie poprawią swój wynik w półmaratonie - a myślę, że tak będzie - to do powyższego wniosku daleko...

3.
Z dotychczasowych opisów wnioskuje, że badania wydolnościowe, oprócz zaspokojenia ciekawości, może jakiejś kontroli i obiektywnej oceny formy - nie są potrzebne do prowadzenia treningu, bo i tak ustalamy prędkości w odniesieniu do aktualnych wyników na 5km, 10km, czy HM, ewentualnie korygując samopoczuciem. I to wydaje mi się optymistyczne, nie warto tracić czasu i pieniędzy. Może warto coś na ten temat w jakimś odpowiednim momencie?
Biegający Filozof
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
Życiówka na 10k: 31:20
Lokalizacja: Waszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

PiotrSn pisze: 06 lut 2023, 15:28 Ja mam takie refleksje:
1.
Po wstępnych 6 km spokojnego biegu, dynamiczne podbiegi i luźne zbiegi stanowiły dobry bodziec dla mięśni. Zarówno ilość powtórzeń, jak i ich dystans pozwoliły poczuć, że trening „wszedł w nogi”.
To na pewno. Ale gdy patrzę na wykres tętna i prędkości, to wciąż wydaje mi się, że jest to również bodziec dla serca i zwiększenia objętości wyrzutu, czyli tak jak w przypadku powiedzmy dwuminutowych odcinków bieganych w tempie 5-10km po płaskim na krótkiej przerwie. Czy się mylę?

2.
Biegający Filozof pisze: 06 lut 2023, 12:06 Dodatkowo chciałbym pokazać, że na tego typu wyniki nie trzeba biegać wielu kilometrów i co chwilę robić popularnych "longów".
Nawet jeżeli podczas tego kilkutygodniowego projektu jego uczestnicy nie będą biegali wielu kilometrów i wyraźnie poprawią swój wynik w półmaratonie - a myślę, że tak będzie - to do powyższego wniosku daleko...

3.
Z dotychczasowych opisów wnioskuje, że badania wydolnościowe, oprócz zaspokojenia ciekawości, może jakiejś kontroli i obiektywnej oceny formy - nie są potrzebne do prowadzenia treningu, bo i tak ustalamy prędkości w odniesieniu do aktualnych wyników na 5km, 10km, czy HM, ewentualnie korygując samopoczuciem. I to wydaje mi się optymistyczne, nie warto tracić czasu i pieniędzy. Może warto coś na ten temat w jakimś odpowiednim momencie?

1. Nie można porównać 40 sekundowych podbiegów bieganych dynamicznie, ale jednak z luzem do odcinków 2-minutówych w tempie do 5km.

Może inaczej - wszystko można porównać, ale to zupełnie inne bodźce. Oczywiście podbiegi są też "bodźcem dla serca" jak to nazwałeś, ale zupełnie innym niż zabawa biegowa.

2. Oficjalnie projekt trwa 10 tygodni, a przed nim były 2 tygodnie wprowadzenia, to daje 12 tygodni, czyli trochę więcej niż "kilka".

3. Zdecydowanie się nie zgadzam. Oczywiście badania wydolnościowe nie są konieczne i niezbędne do trenowania, ale dały wiele odpowiedzi na teraz i na przyszłość. Na teraz - poznaliśmy profile biegaczy, dostaliśmy kolejne potwierdzenie w jakiej są dyspozycji, czy w ogóle mogą trenować. A na przyszłość - uczestnicy dostali wskazówki dotyczące ich największych braków.
Trener biegania

PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 718
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 2:47:03

Nieprzeczytany post

Biegający Filozof pisze: 06 lut 2023, 12:06 To może jeszcze raz napiszę jaki był i jest nasz główny cel tego projektu.

Chodzi przede wszystkim o pokazanie różnych bodźców treningowych, różnych podejść do treningu oraz tego, że do podobnego poziomu można dojść realizując zupełnie odmienne plany.
No... nie. W tytule pierwszego artykułu było "Tlenowa czy interwałowa szkoła biegania? Testujemy, która jest skuteczniejsza" i w samym wstępie "Do naszego eksperymentu będziemy potrzebowali Waszej pomocy i mamy nadzieję, że już niebawem zdołamy odpowiedzieć, która szkoła treningowa jest skuteczniejsza!".

Jaki to eksperyment gdy organizatorzy podzielili sobie według swojej wizji uczestników na grupy i od początku wiedzą, co chcą pokazać?

Na początku pewnie można było zarzucać, że jest zbyt mało uczestników (ok, kompromis). Potem, że zmieniliście dychę na połówkę. Trudno.
Ale teraz się okazuje, że zawodnicy zostali przez trenera przydzieleni do jednej lub drugiej grupy (jak rozumiem) według tego czy ich wyniki zdają się sugerować, czy obecnie ich mocniejszą stroną jest szybkość czy wytrzymałość.
Jeśli jedna z tych grup wypadnie lepiej od drugiej to będzie to zasługa szkoły treningowej czy tego, że jedna grupa miała lepsze predyspozycje niż druga grupa?

Nie piszę tego żeby Wam zrobić na złość, po prostu uważam, że realizujecie zupełnie co innego, niż zostało zapowiedziane. Doceniam, że będziecie pokazywać proces treningowy obu grup i powstanie ciekawy projekt. To jest jak najbardziej fajne. Po prostu chętnie (w kolejnej edycji?) zobaczyłbym eksperyment o którym była mowa na samym początku.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
RysK0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 402
Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post


dziki_rysio_997 pisze: ...
Jaki to eksperyment gdy organizatorzy podzielili sobie według swojej wizji uczestników na grupy i od początku wiedzą, co chcą pokazać?

Na początku pewnie można było zarzucać, że jest zbyt mało uczestników (ok, kompromis). Potem, że zmieniliście dychę na połówkę. Trudno.
Ale teraz się okazuje, że zawodnicy zostali przez trenera przydzieleni do jednej lub drugiej grupy (jak rozumiem) według tego czy ich wyniki zdają się sugerować, czy obecnie ich mocniejszą stroną jest szybkość czy wytrzymałość.
Jeśli jedna z tych grup wypadnie lepiej od drugiej to będzie to zasługa szkoły treningowej czy tego, że jedna grupa miała lepsze predyspozycje niż druga grupa?
...
Czyli sugerujesz, że już wiadomo kto wypadnie lepiej ?
I o jakich predyspozycjach mowa ? Jeśli lepiej wypadnie grupa 1 to znaczy , że miała lepsze predyspozycje, a co jeśli lepiej wypadnie grupa 2 , to też będzie zasługą predyspozycji, a co jeśli wynik jednej i drugiej będzie porównywalny ?
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 718
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 2:47:03

Nieprzeczytany post

Jak zrozumiałem, jedna grupa zawiera osoby, w przypadku których można przypuszczać (po wynikach na różnych dystansach), że ich mocniejszą stroną jest szybkość, w drugiej osoby, które lepiej stoją z wytrzymałością. I zostały przypisane do grup tak, by trening adresował ich braki.

Uważam po prostu że jeśli pytanie brzmi "ktora szkoła treningowa jest skuteczniejsza" to przypisanie do grup powinno być całkowicie losowe.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
artur_kozlowski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Temat przydzielenia do grup nie jest taki łatwy i omawialiśmy go kilka razy. Pewnie żaden sposób nie jest doskonały, jednak ciągle mówimy o 10 osobach, więc tu i tak każdy przypadek trzeba omawiać indywidualnie w kontekście wyników. Ani Mikołaj ani ja nie znaliśmy historii zawodników, a jedynie krótką notkę napisaną przez zawodnika, zazwyczaj zamkniętą w 3-5 zdaniach. Nawet jeśli Mikołaj przydzielił dane osoby do konkretnej grupy to i tak można mówić tu o pewnego rodzaju losowości, bo nie wiemy do końca co się za danym zawodnikiem kryje.
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 718
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 2:47:03

Nieprzeczytany post

Ok, to generalnie nie koniec świata, trochę tylko zmienia dla mnie sens projektu (który dalej jest ciekawy i fajnie, że to robicie). Po prostu jeśli będzie kolejna edycja to chętnie zobaczyłbym eksperyment na nieco większej grupie (wiem, kosztem rezygnacji np. z badań wydolnościowych itd.), przy pełnej losowości itd. :taktak:
10k: 35:42 | M: 2:47:03
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13580
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

dziki_rysio_997 pisze: 06 lut 2023, 19:40 Jak zrozumiałem, jedna grupa zawiera osoby, w przypadku których można przypuszczać (po wynikach na różnych dystansach), że ich mocniejszą stroną jest szybkość, w drugiej osoby, które lepiej stoją z wytrzymałością. I zostały przypisane do grup tak, by trening adresował ich braki.

Uważam po prostu że jeśli pytanie brzmi "ktora szkoła treningowa jest skuteczniejsza" to przypisanie do grup powinno być całkowicie losowe.
A to możesz nam zdradzić, jak powinien trenować szybkościowiec a jak wytrzymałościomierz. Bo by mnie to interesowało.
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 82
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:58
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

A ja się spodziewałem większej różnicy w kilometrach pomiędzy tymi grupami. Typuję że grupa interwałowa zrobi lepszy wynik. Tylko nie wiemy jakie są czasy wejściowe, do których będziemy się później odnosić.
Biegający Filozof
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
Życiówka na 10k: 31:20
Lokalizacja: Waszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Łukasz Biega pisze: 07 lut 2023, 09:12 A ja się spodziewałem większej różnicy w kilometrach pomiędzy tymi grupami. Typuję że grupa interwałowa zrobi lepszy wynik. Tylko nie wiemy jakie są czasy wejściowe, do których będziemy się później odnosić.
Życiówki uczestników znajdziesz tutaj: https://bieganie.pl/trening/tydzien-2-t ... -projektu/
Trener biegania

PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13580
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Biegający Filozof pisze: 07 lut 2023, 09:31
Łukasz Biega pisze: 07 lut 2023, 09:12 A ja się spodziewałem większej różnicy w kilometrach pomiędzy tymi grupami. Typuję że grupa interwałowa zrobi lepszy wynik. Tylko nie wiemy jakie są czasy wejściowe, do których będziemy się później odnosić.
Życiówki uczestników znajdziesz tutaj: https://bieganie.pl/trening/tydzien-2-t ... -projektu/
Olaboga!!
Dopiero teraz widziałem.
Chłopaki biegający 38-39'/10km maja problemy złamać 1:30?
RysK0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 402
Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post


Łukasz Biega pisze:...
Typuję że grupa interwałowa zrobi lepszy wynik.
...
Moja wróżba - porównywalny efekt. Obrazek
barozi
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 30 lis 2015, 22:41
Życiówka na 10k: 42:13
Życiówka w maratonie: 3:52:52

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 07 lut 2023, 10:25 Olaboga!!
Dopiero teraz widziałem.
Chłopaki biegający 38-39'/10km maja problemy złamać 1:30?
Mnie to nie dziwi. Sam przy życiówce 3:11 na 1000 m, i 5:13 na 1500m, a mam od 2 lat problem znowu zejść poniżej 20 minut na 5 km. Ciekawi mnie ten projekt, bo widzę tutaj sporo osób z podobnego jak ja poziomu i chcę zobaczyć jak to wyjdzie.

P.S. Jakoś dziwnie cicho sie zrobiło ;-)
Blog -> https://www.facebook.com/JustRunningPL/

1000m -> 03:11,75 (2022); 1500m -> 05:13,09 (2022); 3000m -> 11:44,23 (2022)
5km -> 19:57 (2019); 10km -> 42:13 (2022)
HM -> 1:40:52 (2016); M -> 3:52:52 (2015)
Biegający Filozof
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
Życiówka na 10k: 31:20
Lokalizacja: Waszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

barozi pisze: 13 lut 2023, 10:07 Mnie to nie dziwi. Sam przy życiówce 3:11 na 1000 m, i 5:13 na 1500m, a mam od 2 lat problem znowu zejść poniżej 20 minut na 5 km.
Ale to aktualna życiówka czy wynik z przeszłości? Bo jednak to ogromny zapas prędkości jeśli się myśli o "łamaniu" 20 minut.
Trener biegania

PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
ODPOWIEDZ