Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zgadza się, aktywny wydech pomaga. I słychać go na początku filmiku, gdzie tam Majk ogania się od komarów. Z czasem to nie będzie potrzebne. Tak samo jak sam wymach ręką, który teraz pomaga w nauce dojebywania. To wszystko są doraźne protezy. Za chwilę znów wszystko wróci do płynności ruchu. Ale dla samego zawodnika zauważalnie wzrośnie szarpnięcie i będzie wręcz szukał mocniejszego uderzenia w glebę. To jest to o czym pisze pączek, choć nie sądzę, żeby był w stanie tak naprawdę wykorzystać papcie, które testuje. Zresztą dotyczy to większości z nas. Pianka nas przerosła. A jak jest do tego jeszcze płytka, to już w ogóle taki but nie jest wykorzystywany. Zauważcie, że wszystkie foty z recki są w locie. Żadnej w dojebaniu. He, he.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3999
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Ile powinienem łyknąć tlenu przy jednym wdechu, biegnąć blisko vVO2max?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ty też jesteś zwolennikiem utrudniania sobie? Kiedyś robili próby na czystym tlenie. Udawało się 20 minut na jednym wdechu utrzymać po takiej wentylacji.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3999
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

A gdzieżby tam. Muszę wiedzieć czy mi tlenu nie braknie i dopasować ilość wdechów. No bo inaczej to forma może wzrosnąć od hipoksji, a nie od sztywności.

Matematycznie trzeba to policzyć, bo przy 3/2 się duszę, a miało być bez stresu.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A miało być 2/1. I co teraz?

Ten timing wzmocnienia w dół dla nogi wykrocznej można by uznać za trzeci rodzaj rytmu po timingu sprinterskim, gdzie wzmocnienie jest też w dół, ale dla nogi zakrocznej (jak w skipie A) oraz timingu wzmocnienia w górę (jak w wieloskoku). Każdy z tych rytmów to inna bajka. Jedno jest pewne, technologia pianek z materiałów o zmiennej charakterystyce mechanicznej plus karbon pasują do timingu wzmocnienia w dół dla nogi wykrocznej. Może tu krył się fenomen Kiptuma?
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 379
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

Proponuję dołożyć rękę, gdy się już dobrze ogarnia oddech, a w zasadzie wystarczy się skupić na mocnym wydechu, reszta przyjdzie samoczynnie. A dopiero później dołożyć nogę

A ile jest polecane pobiegać z tą ręką, a właściwe z zamachami rąk? Bo obstawiam, że raczej nie cały trening ciągły?
Ja trochę popróbowałem koordynacji przed treningiem , żeby na treningu szło już bez większych problemów.

Z moich obserwacji:
- przy kontrolowanych oddechu 2/1, pojawia się troche inny w odczuciach ruch - może to jest to, co kryje się pod nazwą timing?
- przy dołożeniu zamachów rękami, noga na wydechu (2/1) idzę mocniej do przodu i kolano jakby trochę wyżej (dłuższy krok);
- zdecydowanie czuć różnice , co 3 krok jest inny, w odczuciach jakby odrobinę zbliżony do wieloskoku;

Ale to moje subiektywne odczucia, ktoś jeszcze próbował skutecznie połaczyć: oddech z ruchem 2:1 i ręcę?

Domyślam się, że ten podany schemat jest do experymentowania dla spokojnego biegania.Może 2 zakres, mocniejszy bieg ciągły, bieg progowy, itp. myślę, że można jeszcze zrobić w systemie 2/1 (tylko już raczej bez tej ręki, ale za akcentem na wydech). A co z bieganiem "mocnych" odcinków i zawodami? Jakieś sugestie?
Z wyprzedzeniem pytam...
----------------------------------------------------------
1440miles
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fajnie, że kombinujesz, ale poczekajmy na innych. Nie chcę jeszcze ruszać dalej z tematem, dopóki ludki mają problem z koordynacją. Na mocne akcenty z dojebaniem przyjdzie pora. Lecz jak już ogarniasz wymach w rytmie 2/1 to sobie zamień ten wymach na akcję łokcia w tył. Ten sam timing, czyli zgranie dobicia, wydechu i akcji łokciem w tył ręką po przekątnej. Zamiast wymachu jest typowy ruch ręką, ale z intencją wzmocnienia w dół. I wtedy co trzeci krok będzie dłuższy. Czekam na feedback.
ODPOWIEDZ