5 treningów na poprawę szybkości

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedzi ;) To w miarę wiem co robić, choć myślę, że więcej będę wiedział po sprawdzeniu tych 500m. A ja zdecydowanie byłbym bardziej typem wydłużającym się, bo np. 200m w 30-33s jestem w stanie biegać po nierównym chodniku w Pegasusach, a już np. 3km pewnie nie byłbym w stanie przebiec poniżej 13:30, nie mówiac już o 10km, gdzie PB mam wciąż na poziomie 52min.
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13600
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Mam nadzieje, ze trochę opiszesz ten twój trening i wyrwiesz tych leśnych szuraczy z tych nudnych wybiegań w 6:00/km.

Ja to próbowałem przez 10 lat... juz mi sie nie chce.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Rolli, co Ty w sylwestra chcesz się poddać, daj spokój.
A w ogóle włóczysz się gdzieś, a wpadłbyś powiedzieć do tematu życzenia świąteczne, czy każdy może pobiec 2:30 maraton. Bo ja yacoolowi nie wieżę.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13600
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 31 gru 2022, 16:17 Rolli, co Ty w sylwestra chcesz się poddać, daj spokój.
A w ogóle włóczysz się gdzieś, a wpadłbyś powiedzieć do tematu życzenia świąteczne, czy każdy może pobiec 2:30 maraton. Bo ja yacoolowi nie wieżę.
W sylwester biega sie biegi sylwestrowe... No i pobiegłem.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

To pochwal się.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13600
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 31 gru 2022, 16:26 To pochwal się.
Chwale sie: "nie udzielam sie w opieprzeniu Yacoola". Po prostu mi sie już nie chce.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 31 gru 2022, 16:09 Mam nadzieje, ze trochę opiszesz ten twój trening i wyrwiesz tych leśnych szuraczy z tych nudnych wybiegań w 6:00/km.
Ale jakich leśnych szuraczy? Szuraczy tu nie ma.
Ci, którzy szurają, raczej tego nie czytają. Więc niech sobie dalej szurają, wystarczy miejsca dla wszystkich.

Mossar, dawno temu trenując biegi średnie biegałam zarówno odciski krótkie i szybkie, w różnych kombinacjach, jak i biegi ciągłe, i to w każdym tygodniu, pamiętam że zwykle było to 6km po 3'45 - 3'50, a po tym jeszcze 8-10x200m. No i rozbiegania też były dosyć szybkim, ale komfortowym biegiem, nie szuraniem. To wbrew pozorom też potrzebne do tego, aby jakoś tam w miarę szybko pobiec ten 1000m.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Beata, też takie odnoszę wrażenie, że lepiej na mnie działa jednak trochę żwawsze bieganie rozbiegań. To nie jest oczywiście takie tempo jak u Ciebie, nawet nie jest blisko, ale zrezygnowałem z ~6:00 i raczej staram się biegać o kilkadziesiąt s. na kilometr szybciej. Co ciekawe nic to nie zmienia pod kątem mojego zmęczenia. Jakieś napięcia czuję właściwie tylko w dwójkach po akcencie/starcie, a jeśli coś ma mnie boleć to przez zwiększanie kilometrażu, raczej niezależnie od intensywności (oczywiście mówię o różnicy BS 70% a np. 80-85% a nie robieniu samych akcentów).

No i dopiero teraz czuję że robię jakiś postęp xD Choc kłamstwem by było gdybym powiedział że wcześniej sensownie biegałem. Kilometraż z miesięcy przed październikiem mam śmieszny, więc to nie tylko kwestia tempa treningowego.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Jeśli chcesz biegać w miarę szybko dystanse średnie, to bieganie wolniej, niż 5min/k to strata czasu i energii. Już lepiej po kenijsku poleżeć ;)
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1959
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W zeszłym tygodniu dwa razy byłem na bieżni (5k@4:07 i 10k@4:20). Nuda straszna, nie wiem jak tak miesiąc można wytrzymać, do leśnego szurania się nie umywa poziomem monotonii...

"Sensowne bieganie" to nie jest wartość absolutna.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13600
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

beata pisze: 31 gru 2022, 18:50 Jeśli chcesz biegać w miarę szybko dystanse średnie, to bieganie wolniej, niż 5min/k to strata czasu i energii. Już lepiej po kenijsku poleżeć ;)
To strata czasu nie tylko na bieganiu dystansów średnich ale na dystansów do półmaratonu. Oczywiście wolny, długi wybieg raz w tygodniu jest potrzebny, ale codzienne szuranie po 6:00? A potem sie chłopaki (i dziewczyny) dziwią ze nie da sie 45/dychę.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 01 sty 2023, 11:29To strata czasu nie tylko na bieganiu dystansów średnich ale na dystansów do półmaratonu.
Tak, ale pytanie dotyczyło dystansów średnich, więc napisałam czego nie robić, chcąc lepiej biegać dystanse średnie.
ODPOWIEDZ