
No ale cóż, być może: https://www.youtube.com/watch?v=h3hwff_CeeM
W przyszłym tygodniu przedstawimy uczestników projektu, w większości są to osoby z poziomu w okolicach 1:30 w półmaratonie.MikeWeidenbaum pisze: ↑15 sty 2023, 10:21 Ciężko coś powiedzieć o tych planach bez jakiejś informacji o uczestnikach "eksperymentu". Z tego co pamiętam to mieli mieć życiówki z przedziału 1:24-1:32. Jeśli większość ludzi jest bliżej tego 1:32 i ma relatywnie mały staż biegowy (rok-dwa), no to powiedzmy że ok, ale dla bardziej doświadczonego biegacza z życiówką 1:24 to te plany wyglądają raczej jak pierwsze tygodnie po roztrenowaniu, a do startu docelowego zostały niecałe 2 miesiące. No chyba, że na badaniach wyszło że wszyscy są zajechani swoim dotychczasowym treningiem i trzeba im dać trochę luzu![]()
No ale cóż, być może: https://www.youtube.com/watch?v=h3hwff_CeeM
Intensywność minutówek jest umowna, nie chodzi mi o konkretne tempo co do kilku sekund, a bardziej intensywność. Nie chcę, żeby zbyt szybki początek treningu spowodował stopniowe zwalnianie na ostatnich powtórzeniach.Przemkurius pisze: ↑15 sty 2023, 12:17 Mikołaj pytanie:
czemu akurat T10 minutówek a nie np. żwawo/szybko? przecież bieganie tego typu treningu według gps to jest lekka loteria bo albo zaczniesz za szybko albo za wolno, a zanim gps wyliczy średnie tempo odcinka to już mija pół minuty. pierwsze przestrzelone odcinki i dopiero zacznie się zabawa.
chyba, że to t10 jest umowne i ma być +/- x sekund od tego tempa.
nie łatwiej byłoby na stadionie zrobić dwusetek lub trzysetek?
dzięki za odpowiedź.
Nazwy grup (tlenowa i interwałowa) są umowne i upraszczające, co zresztą bardzo wyraźnie napisałem w pierwszym tekście dotyczącym projektu. Już wtedy pisałem, że w obu grupach pojawią się podbiegi w różnych formach.Adam Klein pisze: ↑15 sty 2023, 14:05 Ech, zmiana na połówkę już była bez sensu. Ale teraz kolejna sprawa: przecież celem było porównanie efektywności metody „tlenowej” i „interwalowej”. A poza tym, powinno być bez jakichś udziwnień i różnic. No wiec dlaczego jedni mają 150m podbieg (nie mówcie, że to jest „tlenowy” podbieg) a inni 8 sekundowe sprinty? Przecież to są zupełnie inne bodźce, obydwa niby ze strefy siłowej, ale to zupełnie różne siły, a na pewno nie można ich podzielić na tlenowe i beztlenowe chyba, że nam na nowo zdefiniujecie co to jest tlenowe.
No ale może cos tam przeoczyłem.
Myślę, że tutaj można dyskutować. Obie grupy mogą mieć taki sam jeden z parametrów:
Bartek, ale co ma piernik do wiatraka. Jaki tlen, jaki beztlen. To nie o przemiany metaboliczne w tym treningu chodzi ale o siłę. To nie jest trening tlen/beztlen tylko trening siły (podbiegi) i siły eksplozywnej, mocy (sprinty). Obydwie grupy powinny robić to samo (albo podbiegi albo sprinty) a tak to nie wiadomo co będzie odpowiadało za ewentualne różnice, Przecież nie ma jakiegoś kanonu tlenu i beztlenu. Czasem sobie myslę, że może wy celowo takie głupoty robicie, żebyśmy się tutaj denerwowali niby tym brakiem logiki i dzięki temu program będzie generował większe zainteresowanie.
No oczywiście, masz rację.
Akkurat tutaj jest to podejscie bardzo logiczne.Adam Klein pisze: ↑15 sty 2023, 23:47Bartek, ale co ma piernik do wiatraka. Jaki tlen, jaki beztlen. To nie o przemiany metaboliczne w tym treningu chodzi ale o siłę. To nie jest trening tlen/beztlen tylko trening siły (podbiegi) i siły eksplozywnej, mocy (sprinty). Obydwie grupy powinny robić to samo (albo podbiegi albo sprinty) a tak to nie wiadomo co będzie odpowiadało za ewentualne różnice, Przecież nie ma jakiegoś kanonu tlenu i beztlenu. Czasem sobie myslę, że może wy celowo takie głupoty robicie, żebyśmy się tutaj denerwowali niby tym brakiem logiki i dzięki temu program będzie generował większe zainteresowanie.