Nie sprzątasz, a podrzucasz, jak tam nie pasują to trzeba wywalić w ogóle, albo do nowego wątku, ot tyle. Już kiedyś była o tym rozmowa.
Prywatne wiadomości nie są do dyskusji która dotyczy wszystkich, też już się na ten temat wypowiadałem.
Nie sprzątasz, a podrzucasz, jak tam nie pasują to trzeba wywalić w ogóle, albo do nowego wątku, ot tyle. Już kiedyś była o tym rozmowa.
Prywatne wiadomości nie są do dyskusji która dotyczy wszystkich, też już się na ten temat wypowiadałem.
Czyli tak realizować czy nie realizować krok biegowy? Wyciszyć? czyli nie ma tego być:yacool pisze: ↑08 lip 2023, 14:12 /.../Spróbujmy dorwać się więc do mięsa. Fragment ujęcia z biegu Ingebrigtsena. Zwłaszcza chodzi mi o dwa ostatnie kroki przed zmianą kadru. Przedostatni, gdzie jest lądowanie na prawej nodze i ostatni z lądowaniem na lewej. Widać wyraźną różnicę pracy tkanek w obrębie pępka. O czymś podobnym pisałem już w przypadku McColgan. Jak wyciszyć te tkanki i całe masy ciała, które destabilizują sylwetkę? W statyce, a potem w ruchu. To jest właśnie istota rzeczy w pracy nad techniką biegu.
Ale o pracy pośladka wspomniałyacool pisze: ↑11 lip 2023, 12:05 Tyle można wymyślić opcji na różne sposoby chodzenie, że aż drugi odcinek o tym powstał. Zrobiło się obiecująco, gdy Wytrążek wspomniał w 10 minucie o specyficznym chodzie mieszkańców Ameryki południowej. Niestety o Afryce nie wspomniał, szkoda. Może w kolejnym odcinku, bo tam odkryłby zupełnie inne wzorce chodu, których do tej pory jeszcze nawet nie poruszył. Ciekawe czy w ogóle dałby radę je poruszyć. Przy tym test starca, to pikuś![]()
Chłopak ma tak samo chude giry jakoje a to spory wyczyn.yacool pisze: ↑14 lip 2023, 07:47 W Espoo po pierwszym dniu. Na razie analizuję sobie 400m mężczyzn. Ciekawy przykład Norwega (w 1:55). Sprinter bez mięśni. Nadawałby się bardziej na półtoraka albo 800. Ruch też średniaka niż sprintera, a mimo to życiówka 44:86, czyli wynik nieosiągalny dla większości naszych zawodników. Plawgo zauważa, że ma coś z Ingebrigtsena w ruchu. Bardzo celna uwaga. Nie ma robienia wiatru rękami i kopania powietrza kolanami jak w stylu, którego naucza trener Matusiński. Jest za to !@$%^& w glebę jak u dobrej klasy średniaków. Skoro nie ma mięśni, to z powięzi to musi iść.
Cały tak wyglądam jak ten chłopak