Wyznaczanie stref tętna - pomoc z wyborem sposobu.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Deter pisze: 27 sie 2021, 09:38 Taniej i sensowniej byłoby kupić laktometr.
na jakiej podstawie tak uważasz?
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 27 sie 2021, 09:43
Deter pisze: 27 sie 2021, 09:38 Taniej i sensowniej byłoby kupić laktometr.
a ile to cudo kosztuje? Za test zapłacę 150zł
laktometr 555zł a 25szt pasków 135zł. matematyka jest prosta w tym wypadku do biegania po chodniku
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13602
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Deter pisze: 27 sie 2021, 09:22 Biegać nad czy pod progiem - oto jest pytanie.
Odpowiedz jest dosyć prosta:
Pod progiem: poprawiasz wytrzymałość na progu (czyli dłużej utrzymasz to tempo)
Nad progiem: poprawisz tempo progowe.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

a do tego wskazania laktometru też trzeba umieć interpretować i jeszcze potem sensownie trening do tego ułożyć. nie wspominam już nawet o procedurze chrzanienia się z tym.
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze: 27 sie 2021, 09:45
Siedlak1975 pisze: 27 sie 2021, 09:43
Deter pisze: 27 sie 2021, 09:38 Taniej i sensowniej byłoby kupić laktometr.
a ile to cudo kosztuje? Za test zapłacę 150zł
laktometr 555zł a 25szt pasków 135zł. matematyka jest prosta w tym wypadku do biegania po chodniku
Zależy od częstotliwości mierzenia.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Deter pisze: 27 sie 2021, 09:22 Siedlak
Jakie różnice obserwujesz pomiędzy badaniami?

Cichy
Biegać nad czy pod progiem - oto jest pytanie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T .
zależy ile?
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Deter pisze: 27 sie 2021, 10:30
Zależy od częstotliwości mierzenia.
a jakie znaczenie ma częstotliwość?
na dzień dobry masz 555 + 135 co daje nam 690zł. na dzień dobry.
okej. paczka listków do pomiarów starcza na 2 m-ce czyli w skali roku musisz kupić je 5x (zakładając chorobę, kontuzję itd.) czyli 135*4 (bo jedno op. kupiłeś z laktometrem) = 540.

przykładowy Siedlak. Robi test raz na dwa lata. teraz będzie robił trzeci raz. pomiędzy pierwszym a drugim testem strefy mu się zmieniły o 2-3 ud. 90% treningów biega na tętno. koszt testu 150zł.
trenuje pod pół i maraton. po co mu mierzyć zakwaszenie na niskim tętnie?
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 27 sie 2021, 09:55
Deter pisze: 27 sie 2021, 09:22 Biegać nad czy pod progiem - oto jest pytanie.
Odpowiedz jest dosyć prosta:
Pod progiem: poprawiasz wytrzymałość na progu (czyli dłużej utrzymasz to tempo)
Nad progiem: poprawisz tempo progowe.
A biegając na progu, obniżasz ten próg, którego oczywiście nie znasz bo badałeś rok wcześniej, takie rzeczy, że nawet fizjologom się nie śniły.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13602
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Dokladnie. Tak samo jak:
"W nocy jest zimniej jak na dworze"
albo
"Na pieszo jest bliżej jak przez góry".

Ach sorry... pomyłka... to temat Marka.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Czekaj, czekaj, dobrze mówisz, tak to jest a w nocy dodatkowo jest ciemno i tylko dlatego, że wszechświat się rozszerza.
Tylko bardziej mnie interesuje co to jest to LT, proszę konkretnie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13602
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

LT-1 czy LT-2?
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

LT - Lepiej Toolać :hej:
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Nie wiem, to co wszyscy sobie mierzą i to co jest takie ważne. Pytam poważnie, jakąś konkretną definicje, bym poprosił.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

To jest taka magiczna intensywność przy której zaczynasz kombinować żeby jak najszybciej skończyć się męczyć i rąbnąć browca :hej:
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 27 sie 2021, 12:56 To jest taka magiczna intensywność przy której zaczynasz kombinować żeby jak najszybciej skończyć się męczyć i rąbnąć browca :hej:
No i to jest pierwsza definicja która mnie przekonała.
ODPOWIEDZ