
Nikt nie zgadnie, więc nas oświeć Yodo

termin przydatności do spożycia.yacool pisze: Tymczasem wciąż czekam na odpowiedź, co jest ważne?
No dobrze, ale przetrwanie/przeżycie nie ma nic wspólnego z patosem i nadęciem. To jest prosty biologiczny fakt: jesteś żywy albo nie, niezależnie od nadęcia czy wzdęcia. To zapytam tak: czy przetrwanie/przeżycie jest ważne?yacool pisze: tkobos,
blisko, ale tak jak już pisałem komuś wcześniej, da się to ująć bez patosu i nadmiernego nadęcia. Czy to jest ważne dla całego świata? Biorąc pod uwagę kryzys klimatyczny, tak. Bo tylko to co jest ważne, jest w stanie nas powstrzymać od zagłady.
Ale już padła, to styl życia, potwierdź i zamykamy.jacekww pisze: @Yacool, może chodzi o styl życia, że jest ważny?
Ok, ale pytanie brzmi: "co jest ważne", czy co jest "ważne w aspekcie biegania"? No bo wydawałoby się, że bieganie powinno być ważne w kontekście biegania:) więc dalej nie sprecyzowałeś poziomu ogólności, który nas interesuje. Bez tego pytanie nie ma sensu.yacool pisze:Oczywiście przetrwanie jest ważne, natomiast w aspekcie biegania urasta to do niepotrzebnej dramaturgii. Bieganie nie jest jak na razie sportem ekstremalnym, nie zależy od niego być albo nie być. Wyciągasz więc armatę na muchy.
Sorry, ale nie wczytywałem się dokładnie. To jeśli możesz, to przypomnij ten kontekst.yacool pisze:Przezornie podałem kontekst do mojego pytania wiele stron wcześniej. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, że moje pytanie sprawi aż taki problem. Nie zrażam się jednak i dalej prowadzę ten eksperyment, bo już nazwać to zabawą nie sposób.