puma nitro
28 lutego 2021 Redakcja Bieganie.pl Sprzęt

Marcowe koty


Puma ogłasza, że wraca do biegowej gry. Od marca w sklepach pojawią się 4 nowe modele, wyposażone w piankę NITRO, dostępne w wersji męskiej oraz damskiej: Eternity, Liberate, Velocity oraz Deviate. Ten ostatni wzbogacono o  karbonową płytkę, co potwierdza tylko wyczynowe aspiracje niemieckiego potentata, który w tym sezonie już zaznaczył swoją obecność wśród lekkoatletycznej elity.

Podczas zorganizowanej dla dziennikarzy 25 lutego wideokonferencji, podobnie, jak w wypadku innych tego typu wydarzeń, podkreślano sportową spuściznę i gotowość do  rewolucyjnych zmian. Marka o niemieckim rodowodzie i globalnym zasięgu wprowadza na rynek 4 modele butów biegowych: Deviate, Velocity, Liberate i Eternity. O zaletach drapieżnych kotów, które mają być dostępne w Europie 4 marca (co ciekawe premiera amerykańska ma być 5 dni później), mówiła na łączach z Bostonu Erin Longin czyli Global Director of the Running and Training business unit PUMY:

– PUMA Running postawiła sobie za cel umożliwienie biegania praktycznie bez wysiłku. Nasze nowe buty do biegania są wyposażone w najbardziej innowacyjne technologie, takie jak pianka NITRO, dzięki której buty są niezwykle lekkie i responsywne. To sprawia, że biegacz zużywa mniej energii, co przekłada się na bardziej efektywne osiąganie wyznaczonych celów – mówiła Longin.

O technologii i rozwiązaniach konstrukcyjnych spod znaku NITRO opowiadał szerzej Running Product Line Manager Todd Falker. Przyznał między innymi, że okres prac nad nową linią objął cztery razy dłuższą fazę testów – na 8 razy większym dystansie, niż dotychczas.

puma deviante nitro

Warto zaznaczyć, że marcowe koty będą dostępne również w wersjach damskich, jako że brand, jak się dowiedzieliśmy, dostrzegł rolę kobiet, które stanowiły w ostatnich latach już ponad połowę uczestników masowych biegów na świecie. W ramach Funduszu PUMA Running Spark Change koncern wspiera zresztą organizacje charytatywne walczące o zwiększenie równości płci we wszystkich kategoriach biegowych.

puma deviante nitro

Wśród dostępnych na wiosnę modeli mają się znaleźć: zapewniające wsparcie ETERNITY NITRO (planowana cena 140 Euro), grubsze i komfortowe VELOCITY NITRO (120 Euro), ważące poniżej 180 gramów LIBERATE NITRO (110 Euro) i wreszcie najbardziej ”wyścigowe” DEVIATE NITRO (160 Euro).

DEVIATE mają swoją odmianę dla elity, ale już w podstawowej formie wyposażone zostały, jako jedyne w linii, w karbonową płytkę,e figurującą pod kryptonimem INNOPLATE. Mimo zapewnień Longin i Falkera, że koncern od dawna pracował nad własnymi rozwiązaniami technologicznymi w obuwiu biegowym, nietrudno dostrzec, że PUMA włącza się właśnie teraz w światowy wyścig karbonowy zapoczątkowany przez NIKE. W roku olimpijskim jest też coraz bardziej widoczna wśród biegaczy elity. Za amerykańską ambasadorkę uznaje się Molly Seidel, niespodziewaną reprezentantkę olimpijską w maratonie (PB 2:25:13). W Europie firma chwali się współpracą z mistrzynią Starego Kontynentu na przeszkodach Gesą Krause, niemieckim średniodystansowcem Markiem Reutherem.

puma deviante nitro

Na czwartkowej telekonferencji skupiono się rzecz jasna na biegach dłuższych, a oferta skierowana jest do amatorów. Od tego sezonu uważni kibice zauważą jednak pewnie prezentowane modele biegowe również na treningach u innych czołowych lekkoatletów szykujących się do Tokio: Ewy Swobody, Ajli Del PonteKornelii LesiewiczAishy Praught-Leer, ale przede wszystkim najlepszych tyczkarzy Globu Armanda DuplantisaRenauda Lavilleniego czy Piotra Liska.

puma deviante nitro

Możliwość komentowania została wyłączona.